Baesler Napisano 5 Grudzień 2016 Napisano 5 Grudzień 2016 Niedawno rejestrowałem trzy przyczepy lekkie na siebie. Ponieważ miały stare dowody rejestracyjne, gdzie była napisana tylko ładowność, to trzeba było ustalić resztę parametrów. Zdziwiło mnie trochę to, że diagnosta wysłał mnie do pobliskiego składu opału na wagę. Czy są jakieś stacje diagnostyczne, które mają możliwość zważenia pojazdu? Trochę mnie to zaciekawiło, o przecież na takim złomowisku czy składzie opału można sobie wpisać wagę jaką się chce i gdy nie odbiega zbytnio od granic rozsądku to nikt tego nie zweryfikuje. Zresztą ten, który ważył sam zapytał jaką wagę chcę mieć. Podszedłem oczywiście uczciwie i waga jest taka jaka być powinna, jednak dziwne to trochę. I jeszcze jedno pytanie. Jak wygląda badanie przyczepy z hamulcem najazdowym? Głównie chodzi mi o to jak wygląda badanie skuteczności hamulców zarówno przyczepy jednoosiowej jak i wieloosiowej. Cytuj
piter1973 Napisano 5 Grudzień 2016 Napisano 5 Grudzień 2016 stacja kontroli nie ma obowiązku posiadać wagi. niektóre rolki hamulcowe mogą mieć opcję ważenia. można spróbować zważyć taką przyczepkę na stanowisku do badań amortuzatorów ale... do badania hamulca najazd jest specjalny przyrząd montowany na dyszel - zaczep przyczepy. wjeżdżasię badaną osią przyczepy na rolki , włącza rolki i urządzeniem hamuje . Cytuj
danielg539 Napisano 5 Grudzień 2016 Napisano 5 Grudzień 2016 diagnosta wysłał mnie do pobliskiego składu opału na wagę przecież na takim złomowisku czy składzie opału można sobie wpisać wagę jaką się chce i gdy nie odbiega zbytnio od granic rozsądku to nikt tego nie zweryfikuje. Zresztą ten, który ważył sam zapytał jaką wagę chcę mieć. Kolejne zadanie dla osób chcących uzdrowić system badań. stacja kontroli nie ma obowiązku posiadać wagi. niektóre rolki hamulcowe mogą mieć opcję ważenia. można spróbować zważyć taką przyczepkę na stanowisku do badań amortuzatorów ale.. ...ale przyrządy te nie posiadają legalizacji i podają tylko orientacyjną wagę. Znam równiez takich diagnostów, którzy określają wagę przyczepek "na oko" Cytuj
kowal Napisano 6 Grudzień 2016 Napisano 6 Grudzień 2016 "na oko" to dobrze ,że chociaż jedno mają otwarte -bo niektórzy to oczy w ogóle maja zamknięte... Cytuj
ketiw38 Napisano 6 Grudzień 2016 Napisano 6 Grudzień 2016 ten temat to zwykła prowokacja, która ma udowodnić jakimi brakami z klasy 1-3 SP są obarczeni diagności. Zamknąć temat, który jest tylko dla takich malkontentów jak daniel539 i kowal. Każdy diagnosta mając: była napisana tylko ładowność, to trzeba było ustalić resztę parametrów.bez trudu (bez wagi) będzie wiedział jaką masę własną ma pojazd. Ale do tego trzeba być diagnostą, a nie malkontentem. Jak ktoś przeczyta uważnie posty Baesler - to przyzna mi rację że to tylko mistrz prowokacji. Czemu ma to służyć Cytuj
michal_k Napisano 6 Grudzień 2016 Napisano 6 Grudzień 2016 bez trudu (bez wagi) będzie wiedział jaką masę własną ma pojazd W jaki sposób? Cytuj
Baesler Napisano 6 Grudzień 2016 Autor Napisano 6 Grudzień 2016 Też nie bardzo rozumiem jak bez wagi można właściwie ocenić ciężar pojazdu. Cytuj
ketiw38 Napisano 6 Grudzień 2016 Napisano 6 Grudzień 2016 Widzicie tą wiedzę tajemną mają tylko diagności. . Ci prawdziwi diagności Cytuj
michal_k Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 Widzicie tą wiedzę tajemną mają tylko diagności. Faktycznie to chyba wiedza tajemna, coś jak wróżenie z fusów. Cytuj
crackers Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 gdzie była napisana tylko ładowność Faktycznie to chyba wiedza tajemna,no muszę się z tym zgodzić,gdyby była jeszcze DMC,to wtedy bez czarów by się obyło,wystarczyłaby sama matematyka na takim złomowisku czy składzie opału można sobie wpisać wagę jaką się chce i gdy nie odbiega zbytnio od granic rozsądku to nikt tego nie zweryfikujeI tu się możesz pomylić,sam nieraz wysyłam pojazd na wagę,a po wszystkim wjeżdżam na tester amortyzatorów i weryfikuje,czy czasami ktoś nie zabawił się w pomysłowego Dobromira.A robię to dla RWD,żeby mieć "homologowaną"masę własną Cytuj
biker100 Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 no muszę się z tym zgodzić,gdyby była jeszcze DMC,to wtedy bez czarów by się obyło,wystarczyłaby sama matematyka może się okazać, że znajdziesz ją na TZ. Cytuj
crackers Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 możemoże ale to zbyt daleko wysunięte wnioski,a może nie,odnoszę się do pierwszego wpisu w tym temacie,osobiście nie widziałem DR z samą ładownością,może za młody jestem [ Dodano: 07-12-2016, 08:59 ] Ja w tym przypadku nie o masę własną bym się martwił na początku,a o DMC/MMC ,a później to się do wszystkiego dojdzie Cytuj
ketiw38 Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 gdyby była jeszcze DMC,to wtedy bez czarów by się obyło,wystarczyłaby sama matematyka O TZ nie wspomnę, ale warto zapoznać się: http://mib.gov.pl/2-Polska.htm pewnie chodzi o DR od 1.07.1999 do 09.09.2004 r. (maks. do 30.09.2004 r.). A DMC było podawane od zawsze. Ot i cała tajemna wiedza. Cytuj
crackers Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 Co Wy z tymi TZ,a jak kupił samy,to gdzie tam DMC na TZ Cytuj
ketiw38 Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 No faktycznie SAM i dopiero co wybudowany bez DMC :shock ,, ale z ładownością Ponieważ miały stare dowody rejestracyjne Cytuj
crackers Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 No pewnie bo wszystkie przyczepy 20-letnie mają oryginalne TZ,żadna się nie zgubiła,nie zepsuła,nie zniszczyła,normalnie odwrócony Antoni Cytuj
ketiw38 Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 DOŚĆ Dla mnie wystarczy, bo jeszcze ktoś napisze, że te trzy DR wyprały się i na jednym ładowność można było odczytać Cytuj
crackers Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 Zgadzam się DOŚĆ,ketiw38, coś bardzo nerwowy się zrobiłeś ostatnio,ale może masz powody nie wiem ,nie mnie to oceniać,ja się tylko odniosłem do pierwszego wpisu tego tematu.EOT Cytuj
Baesler Napisano 7 Grudzień 2016 Autor Napisano 7 Grudzień 2016 może się okazać, że znajdziesz ją na TZ. Kłopot jednak polegał na tym, że przyczepy te są z początku lat 90. Jedna kupiona była od jakiegoś producenta przyczep, dwie pozostałe to przyczepy SAM. Próżno na nich było szukać jakiejkolwiek tabliczki. Cudem udało się znaleźć numery ramy, a już prawdziwym cudem udało się te numery odczytać. Dopiero porządne oczyszczenie pola numerowego i umiejętne poświecenie latarką pod odpowiednimi kątami pozwoliło na odczytanie numerów. Na jednej z przyczep trzeba było przetrzeć pole numerowe talkiem żeby lepiej uwidocznić numer. Ale się udało. Teraz wystarczy dobrze numery zabezpieczyć i nie będzie kłopotów z ich znalezieniem i odczytaniem. [ Dodano: 07-12-2016, 10:23 ] możemoże ale to zbyt daleko wysunięte wnioski,a może nie,odnoszę się do pierwszego wpisu w tym temacie,osobiście nie widziałem DR z samą ładownością,może za młody jestem Mogłem zrobić zdjęcie tego dowodu. To były stare kartonikowe dowody rejestracyjne, które były wydawane jeszcze za czasów gdy wydziały komunikacji były na gminach, a gminą kierował naczelnik, a nie wójt. Wpisy były wykonywane na maszynie do pisania, a jedynym podanym parametrem była ładowność. Cytuj
michal_k Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 A DMC było podawane od zawsze. To chyba mało widziałeś. Niczym dziwnym nie jest (bardzo) stary DR, w którym jedynym wpisanym parametrem jest ładowność. Cytuj
ketiw38 Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 To chyba mało widziałeś. Aby zakończyć tematy, w których zabierałem głos, bo znów muszę odpocząć od pisania na forum. U mnie z SAM-em nie miał by co szukać Poza tym uważam, że jeżeli jedyną daną oprócz nr ramy podanym w dowodzie rejestracyjnym jest ładowność i w dodatku dotyczącym przyczepy lekkiej - to nie jest praca dla diagnosty. Cytuj
crackers Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 że jeżeli jedyną daną oprócz nr ramy podanym w dowodzie rejestracyjnym jest ładowność i w dodatku dotyczącym przyczepy lekkiej - to nie jest praca dla diagnosty. a kto napisał,że jest,ja chciałbym opinii rzeczoznawcy ze wszystkimi parametrami z rokiem produkcji włącznie Cytuj
Mecher Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 ...Mogłem zrobić zdjęcie tego dowodu... A myślałem że to były trzy przyczepy, jak pisał autor A może trzy na jednym DR ? Ja też bym chciał opinii rzeczoznawcy Cytuj
Grzegorz Łódź Napisano 7 Grudzień 2016 Napisano 7 Grudzień 2016 Wpisy były wykonywane na maszynie do pisania, a jedynym podanym parametrem była ładowność. Nie siej Kolego propagandy.Były też wypełniane ręcznie. Cytuj
Baesler Napisano 7 Grudzień 2016 Autor Napisano 7 Grudzień 2016 Nie siej Kolego propagandy.Były też wypełniane ręcznie. Pisałem o tym jak były wypisane moje dowody rejestracyjne. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.