biker100 Napisano 24 Lipiec 2013 Share Napisano 24 Lipiec 2013 Ja pierdziu , wynik badania "N" - za ochronę środowiska co na to klient, klientka?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JACEK GUZ Napisano 24 Lipiec 2013 Share Napisano 24 Lipiec 2013 Dawno nie otwierał-a maski ,co na to obrońcy zwierząt aż boję się myśleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luket Napisano 24 Lipiec 2013 Share Napisano 24 Lipiec 2013 Ja już miałem ptaka, mysz a raz pod podwoziem kawałki dzika. To dopiero była jazda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 24 Lipiec 2013 Share Napisano 24 Lipiec 2013 Ja miałem wróbla wbitego w chłodnicę (nie wyciągałem żeby nie rozszczelnić układu) a jeszcze za czasów serwisowych trafiło się gniazdo myszy pod filtrem powietrza o pozostałościach po gryzoniach w postaci pogryzionego wygłuszenia i instalacji elektrycznej nie wspominając. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 26 Lipiec 2013 Share Napisano 26 Lipiec 2013 Ja w swojej karjerze miałem 2 koty, oczywiście żywe ale mocno wystraszone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 27 Lipiec 2013 Share Napisano 27 Lipiec 2013 Ja w swojej karjerze miałem 2 koty, oczywiście żywe ale mocno wystraszone. Kot mi się trafił w ciężarówce, wszedł sobie w okolice wentylatora chłodnicy na obudowę i pomiędzy dwie łopatki wentylatora. dowiedziałem się o tym podczas odpalania silnika jak coś chrobotnęło a potem spod samochodu wyleciał kot a takich ruchów dostał że hej. Nie stało mu się raczej nic ale trochę sierści zostawił na śmigle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 27 Lipiec 2013 Share Napisano 27 Lipiec 2013 Ja bym tą sprawą zainteresował obrońców praw zwierząt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 3 Sierpień 2013 Share Napisano 3 Sierpień 2013 Eksperci sprawdzili używane auta sprowadzane do Polski. 74 proc. jest po wypadku http://pieniadze.gazeta.pl/Gospodarka/1,125292,14378731,Eksperci_sprawdzili_uzywane_auta_sprowadzane_do_Polski_.html#BoxBizTxt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
duchu Napisano 21 Grudzień 2013 Share Napisano 21 Grudzień 2013 Może to nie z BT, ale nie mogłem sie powstrzymać znalezione na wiocha pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JACEK GUZ Napisano 21 Grudzień 2013 Share Napisano 21 Grudzień 2013 Pomysł że tak powiem tenisowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crackers Napisano 21 Grudzień 2013 Share Napisano 21 Grudzień 2013 a zamiast wahaczy rakiety tenisowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greggy1 Napisano 7 Styczeń 2014 Share Napisano 7 Styczeń 2014 Ooo masakra.. Nie spodziewałem się aż takich kwiatków Wyobraźnia polaków nie zna granic, ale tutaj akurat to negatyw.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 26 Styczeń 2014 Share Napisano 26 Styczeń 2014 Bez hamulców i świateł na łysych oponach W dniu 24 stycznia o godz. 10:15 we Wrocławiu przy Alei Jana III Sobieskiego inspektorzy z dolnośląskiego WITD zatrzymali do kontroli drogowej pojazd członowy należący do przewoźnika krajowego, którym kierowca realizował krajowy transport drogowy rzeczy relacji Długołęka - Łódź. Kierowca po drodze miał zabrać ładunek palet z miejscowości Skarbimierz. Po zatrzymaniu inspektorzy dokonali kontroli pojazdu. Już na wstępie prowadzonych czynności kontrolnych okazało się, że kierowca nie dysponuje dowodem rejestracyjnym naczepy, który 9 stycznia br. zatrzymali funkcjonariusze płockiej drogówki. Oczywiście naczepa nie została od tego czasu poddana naprawie i ponownemu badaniu technicznemu, a i sam przedsiębiorca nie wykazał chęci odzyskania dokumentu. W toku dalszych czynności okazało się, że inspektorzy mają do czynienia z pasmem naruszeń, które podczas kolejnych etapów kontroli zdawały się być niekończącą się opowieścią. Okazało się, że kierowca nie posiada aktualnego dowodu rejestracyjnego ciągnika. W kwietniu ubiegłego roku w dowodzie skończyło się miejsce na potwierdzenie aktualnych badań technicznych. W tym przypadku przedsiębiorca też nie wykazał zainteresowania problemem. Wstępne ustalenia okazały się być początkiem kolejnych problemów związanych przede wszystkim z usterkami technicznymi ciągnika siodłowego i naczepy. Podczas kontroli technicznej inspektorzy stwierdzili w ciągniku siodłowym bardzo dużą liczbę usterek technicznych z których część zagrażała bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Najpoważniejsze z nich dotyczyły nieszczelnego układu hamulcowego, braku hamulców z prawej strony, braku świateł stop, braku kierunkowskazu z lewej strony, braku świateł drogowych oraz braku świateł cofania. Naczepa nie była w lepszym stanie. Ogumienie na pierwszej osi z lewej strony pojazdu oraz na drugiej osi z prawej strony okazało się być nadmiernie zużyte. Dalsze czynności ujawniły kolejne problemy tym razem w zakresie naruszeń związanych z samym kierowcą. Okazało się, że kierowca nie używa tachografu albo posiada wykresówki bez zapisu aktywności. Powód to zepsute urządzenie pomiarowo-kontrolne. Jak się okazało od początku stycznia br. kierowcy to nie przeszkadzało. Kolejne naruszenia dotyczyły braku wpisu do prawa jazdy poświadczającego odbycie przeszkolenia w zakresie przewozu rzeczy oraz posiadania aktualnych badań lekarskich, braku dokumentu obowiązkowego ubezpieczenia naczepy, braku zaświadczenie o nieprowadzeniu pojazdu. Na kierowcę za stwierdzone naruszenia nałożone zostały mandaty karne w kwocie 3500 zł. Ciągnik i naczepa z powodu stwierdzonych usterek oraz braku aktualnych dokumentów dopuszczających do ruchu zostały skierowane na parking strzeżony. http://www.gitd.gov.pl/content/bez-hamulcow-i-swiatel-na-lysych-oponach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 26 Styczeń 2014 Share Napisano 26 Styczeń 2014 W ciągniku numer rejestracyjny zasłonili ale w naczepie widać bardzo ładnie. EPA5XJ3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 1 Luty 2014 Share Napisano 1 Luty 2014 http://www.portel.pl/ogloszenia.php?id_ogl=647694 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 1 Luty 2014 Share Napisano 1 Luty 2014 :shock: Ale co Cię tak dziwi? Zarejestrowane to nie jest i śmiga po polach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 1 Luty 2014 Share Napisano 1 Luty 2014 http://www.tvn24.pl/katowice,51/maluch-plug-chcial-walczyc-z-zima-skonczylo-sie-mandatem,393539.html 100 złotych za spychaczJak tłumaczy policjantka, taki maluch przerobiony na pług stwarza duże zagrożenie. - Zamontowany "spychacz" ostrymi krawędziami wystawał poza samochód i przysłaniał światła oraz tablicę rejestracyjną. Dodatkowo maluch-pług nie miał ważnych badań technicznych - wymienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 1 Luty 2014 Share Napisano 1 Luty 2014 Sąsiedzi mają stację demontażu i jak były zniżki za złomowanie w Fiacie, to dostawali całą masę maluchów. A, że obok mieli sporą działkę w pagórkami, to budowali takie wydumki do szaleństw po "torze". Z tą różnicą, że ich były z rur. Jeszcze chyba ze dwa takie pokraki stoją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 2 Luty 2014 Share Napisano 2 Luty 2014 Jeszcze chyba ze dwa takie pokraki stoją. Jaka cena? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 4 Luty 2014 Share Napisano 4 Luty 2014 Z tego co wiem nie są na sprzedaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 6 Luty 2014 Share Napisano 6 Luty 2014 24 tony groszku w ciężarówce bez hamulcówW dniu 5 lutego, w godzinach wieczornych inspektorzy z Dolnośląskiego Inspektoratu Transportu Drogowego zatrzymali na autostradzie A4 ciągnik siodłowy wraz z naczepą. Kierowca przewoził 24 tony groszku mrożonego z Ziębic do portu w Gdyni. Następnie ładunek miał trafić do Kanady. Po dokonaniu przez inspektorów ITD kontroli technicznej pojazdu, podejrzenie wzbudziły skorodowane tarcze hamulcowe w naczepie pojazdu, co mogło wskazywać na niedziałające hamulce. Podczas dalszych oględzin okazało się, że tarcze hamulcowe przedniej osi ciągnika są mocno popękane. Ciężarówka była pilotowana przez inspektorów na stację diagnostyczną, gdzie uprawniony diagnosta dokonał szczegółowego badania układu hamulcowego. Wynik był zatrważający. Na sześć kół w naczepie tylko jedno miało sprawne hamulce. Pozostałe pięć kół w ogóle nie hamowało. Dalsza diagnostyka wykazała również brak hamulców w ciągniku siodłowym z prawej strony osi napędowej oraz uszkodzenie amortyzatora z lewej strony na przedniej osi. Dodatkowo ciągnik siodłowy z tyłu oznakowany był zaledwie połową tablicy rejestracyjnej. Druga połowa po prostu odpadła. http://www.gitd.gov.pl/content/24-tony-groszku-w-ciezarowce-bez-hamulcow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz70 Napisano 7 Luty 2014 Share Napisano 7 Luty 2014 Na sześć kół w naczepie tylko jedno miało sprawne hamulce. Pozostałe pięć kół w ogóle nie hamowało. Dalsza diagnostyka wykazała również brak hamulców w ciągniku siodłowym z prawej strony osi napędowej oraz uszkodzenie amortyzatora z lewej strony na przedniej osi. A Wy się paru dodatkowych światełek czepiacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 7 Luty 2014 Share Napisano 7 Luty 2014 Ciężarówka była pilotowana przez inspektorów na stację diagnostyczną, gdzie uprawniony diagnosta dokonał szczegółowego badania układu hamulcowego ciekawe, kto za to zapłacił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 7 Luty 2014 Share Napisano 7 Luty 2014 ciekawe, kto za to zapłacił No jak to kto społeczeństwo za to płaci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 21 Luty 2014 Share Napisano 21 Luty 2014 http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/polska-patologia-ten-samochod-poruszal-sie-po-drogach,1994921,324 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.