Skocz do zawartości

Brak zaświadczenia z Policji


Sucre9

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego też być może wyjdzie propozycja żeby w CEP zostały zamieszczane dane te które widnieją na papierowym pokwitowaniu. Wtedy nie będzie już żadnego ale , i nikt niczego nie będzie musiał się domyślać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Rafi90 napisał:

w CEP zostały zamieszczane dane te które widnieją na papierowym pokwitowaniu

Było by super, bo nawet fizycznie trzymając pokwitowanie w ręce czasem trudno rozszyfrować jakie usterki autor miał na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Rafi90 napisał:

Dlatego też być może wyjdzie propozycja żeby w CEP zostały zamieszczane dane te które widnieją na papierowym pokwitowaniu. Wtedy nie będzie już żadnego ale , i nikt niczego nie będzie musiał się domyślać.

Ale tu nie ma się czego domyślać. Nie ma pokwitowania to nie robi się badania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale powoli już nudne się robi to ciągłe "nie ma pokwitowania nie ma badania". Nie rozumiem po co ciągłe przekonywanie kilku kolegów do swoich racji i toku postępowania? Każdy jest dorosły i odpowiada za to co robi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich aut, które miały przeszczepione numery to pewnie w życiu niejeden z Was zrobił kilka i zapewne nigdy się o tym nie dowie.

A za fałszowanie numeru, wprowadzanie w błąd to są paragrafy na właściciela.

Tak jak WK nie ma prawa odmówić wydania DR bez pokwitowania tak i SKP nie ma prawa odmówić wykonania badania NA WNIOSEK.

A jak pojazd przejdzie badanie z wynikiem pozytywnym, tzn. że jest sprawny.

A wierszyki na zaświadczeniach każdy może pisać dowolne. Umocowania prawnego nie mają żadnego.

 

Ostatecznie DR będzie zwracać WK, a ten również w razie wątpliwości może wydać skierowanie na badanie, jeśli uzna przedstawione dokumenty za wątpliwe.

 

Każdy robi jak uważa, niektórzy szeryfowanie mają we krwi. Pozostaje mieć nadzieje, że klienci sami zweryfikują takie stacje i będą je omijać szerokim łukiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, blakop napisał:

A wierszyki na zaświadczeniach każdy może pisać dowolne. Umocowania prawnego nie mają żadnego.

Jak to nie mają umocowania prawnego? A to jest co?

Cytat

ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 13 września 2019 r.
zmieniające rozporządzenie w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach

[...]

J) Należy wpisywać przekroczone parametry administracyjne w zakresie mas, wymiarów, nacisków oraz ich wartości, ustalone dane niezbędne do rejestracji pojazdu, stwierdzone niezgodności z warunkami technicznymi pojazdów, zakres i opis stwierdzonych niezgodności danych pojazdu, ograniczenia przy zezwoleniu na używanie pojazdu i jego termin, a także informacje dotyczące wyposażenia pojazdu w zamontowane urządzenie techniczne z podaniem numeru i daty wystawienia protokołu i decyzji dopuszczającej urządzenie do eksploatacji wydanej przez właściwy organ dozoru technicznego oraz informacje o braku w dowodzie rejestracyjnym miejsca przeznaczonego na odpowiedni wpis, informację o pojeździe konstrukcyjnie przystosowanym do ruchu lewostronnego (z kierownicą umieszczoną po prawej stronie pojazdu) albo pojeździe konstrukcyjnie przystosowanym do ruchu lewostronnego (z kierownicą umieszczoną po prawej stronie pojazdu), który został następnie przebudowany i przystosowany do ruchu prawostronnego (z kierownicą umieszczoną po lewej stronie pojazdu), oraz inne uwagi. W przypadku pojazdu wyposażonego w blokadę alkoholową należy wpisywać producenta, typ oraz numer seryjny urządzenia na podstawie dokumentu kalibracyjnego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, radekd2 napisał:

 Nie ma pokwitowania to nie robi się badania.

I tu kolego nie masz racji. Jest coś takiego jak BADANIE NA WNIOSEK . Może jest to wykorzystywane nieraz do niecnych celów, może nieraz jest boczną furtką do zrobienia badania bez skierowania, ale JEST. Zmieni się to, o czym pisałem wyżej, ale na dziś dzień jest. Przyjdzie gość, powiesz mu "nie ma pokwitowania nie ma badania", więc wróci za dwa dni, z badaniem na wniosek i co ? Robisz ? Robisz.

Jak to sobie wykombinuje żeby było "dobrze" to już klienta sprawa. Ale jeśli określone warunki spełni to  nie ma podstawy do odmowy.

2) skierowany przez starostę albo na wniosek posiadacza pojazdu: 

b) jeżeli z dokumentów wymaganych do jego rejestracji wynika, że uczestniczył on w wypadku drogowym, lub narusza wymagania ochrony środowiska; 

 

 

Edytowane przez Rafi90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wynik badania jest pozytywny, to po co pisać, że coś tam ustało?? A bez tej uwagi ten wynik jest mniej pozytywny?

Na szczęście w WK jest już też sporo myślących ludzi i potwierdzenia, że wynik jest pozytywny w adnotacjach nie wymagają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Rafi90 napisał:

I tu kolego nie masz racji. Jest coś takiego jak BADANIE NA WNIOSEK . Może jest to wykorzystywane nieraz do niecnych celów, może nieraz jest boczną furtką do zrobienia badania bez skierowania, ale JEST. Zmieni się to, o czym pisałem wyżej, ale na dziś dzień jest. Przyjdzie gość, powiesz mu "nie ma pokwitowania nie ma badania", więc wróci za dwa dni, z badaniem na wniosek i co ? Robisz ? Robisz.

Jak to sobie wykombinuje żeby było "dobrze" to już klienta sprawa. Ale jeśli określone warunki spełni to  nie ma podstawy do odmowy.

2) skierowany przez starostę albo na wniosek posiadacza pojazdu: 

b) jeżeli z dokumentów wymaganych do jego rejestracji wynika, że uczestniczył on w wypadku drogowym, lub narusza wymagania ochrony środowiska; 

 

 

Ale ja nie twierdze inaczej.

Ja tylko próbuje co niektórym uświadomić, iż wykonanie BEZ pokwitowania z policji badania dodatkowego na wniosek klienta nie oznacza, iż ustała przyczyna zatrzymania DR.

Dlatego bezpieczniej jest albo nie przystąpić do tego badania albo zgodnie z wyżej zacytowanym ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 13 września 2019 r. wpisać w uwagach czego dotyczy przeprowadzone badanie techniczne oraz że nie ustała przyczyna zatrzymania DR - bo nie znamy jej przyczyny.

A że ktoś tego nie przeczyta to już jego problem. I tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już ktoś stwierdził, że każdy ma swój rozum.

Ja się nie daję wkręcać w jakieś opowieści. Badanie ma być wykonane rzetelnie z dołożeniem wszelkiej staranności. Żadne tam po prośby, wnioski. Potem ktoś w czarnej todze skwituje moje postępowania - panie diagnosto pan jest od wykonywania a nie gdybania - i się nie wybronię.

 

§13. 

 

1. Kontrolujący, zatrzymując dokument stwierdzający uprawnienie do kierowania pojazdem lub jego używania albo kartę kierowcy, wydaje pokwitowanie odrębne dla każdego zatrzymanego dokumentu. 

Oryginał pokwitowania otrzymuje osoba, której zatrzymano dokument, kopię pozostawia się w dyspozycji organu kontroli ruchu drogowego. 

Wzór pokwitowania jest określony w załączniku nr 9 do rozporządzenia.

 

2. W razie uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd zagraża bezpieczeństwu ruchu lub narusza wymagania ochrony środowiska, pokwitowanie, o którym mowa w ust. 1, stanowi jednocześnie skierowanie na dodatkowe badania techniczne,  o którym mowa w art. 81 ust. 11 pkt 1 ustawy. 

W razie konieczności wystąpienia do starosty z wnioskiem, o którym mowa  w § 7 ust. 1 pkt 1, w pokwitowaniu zamieszcza się informację o tym wniosku.

 

Jeszcze jakieś pytania, czy jasna sprawa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego dotyczyło badanie możesz napisać. Ale skoro sam mówisz, że NIE WIESZ DOKŁADNIE jaka była przyczyna zatrzymania, to jak możesz pisać, że przyczyna ta nie ustała? No może właśnie ustała, co potwierdziło Twoje badanie. Trochę konsekwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam  jeszcze że w pewnym stopniu rozszerzając zakres badanie powypadkowego o pełen zakres okresowego, działamy niejako na swoją korzyść. Nieraz nie znając przyczyny tak robiłem i mimo że przez wielu jest to uważane za naciąganie klienta, to bez dopisku "ustała przyczyna zatrzymania DR"  jestem pewien że sprawdziłem wszystko  i wszystko jest OK

Zdarzyło mi się dostać papierowe skierowanie do ręki, na którym pisało " zagrożenie bezpieczeństwa  - zakaz dalszej jazdy" I kto mi powie co było ? Jedynie policjant , który może już nie pamiętać, ale nie potrzebne mi jego szukanie w pamięci.

  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już powiedziałem, że się splatałem, to zaiste wyciągnę pokręcone wnioski, ale w tej całej dyskusji jakoś nie zauważyłem poszerzania, a bardziej zastąpienie czegoś czymś.

Zastąpienia pokwitowania wnioskiem. Po co, na co? Nie wiem. Wiem za to, że dodatkowe badanie jest ściśle z pokwitowaniem powiązane, które jednoznacznie stanowi skierowanie. Pokwitowanie jest skierowaniem, a nie kliencki wnioskowanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli z ustawy wynika, że na wniosek posiadacza można wykonać tylko DBT:
a) w celu identyfikacji lub ustalenia danych niezbędnych do jego rejestracji,
b) jeżeli z dokumentów wymaganych do jego rejestracji wynika, że uczestniczył on w wypadku drogowym, lub narusza wymagania ochrony środowiska;

I bądź tu mądry 🙄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, michal_k napisał:

Doczytaj sobie może w ustawie, które badania wykonuje się na wniosek, a które ze skierowaniem.

 

No ale co to zmieni skoro w dyskusji bierze udział frakcja widząca badanie z punktu 2 ustępu 11.

Mam zdanie jakie mam i nie zmieniam. Auto pokupione z uszkodzeniami, z zatrzymanym dowodem więc nie widzę sensu wchodzić klientowi w zadek.

Dostarczy kwit i będzie GiT. A jak nie, to dookoła chętnych stacji dostatek.

 

Poza tym, dlaczego mam "poszerzać zakres" skoro dowód zatrzymano za łyse opony?

Tu do zapłacenia 20 złotych, a tam okresowe, specjalistyczne LPG, powypadkowe, za każdą wskazaną usterkę dwie dyszki doliczyć, plus odświeżenie protokołu/decyzji.

Zapłacisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Paprock napisał:

 

Wszystko fajniejsza.. tylko z tego co widzę jedni mówią o tym że ktoś kiedyś miał skierowanie na BT od OKRD  ale zgubił a drudzy o tym że ma na umowie bądź f-vat uszkodzony i chce badanie na wniosek. Dla mnie to dwa oddzielne wątki które tu się przeplatają a są zgoła inne i stąd te nieporozumienia. I 6 stron wypowiedzi robi się o niczym... aczkolwiek jeśli to wszystko rozdzielić to każdy ma rację i może robić jak uważa.

 

 

 

 

Edytowane przez yogi1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Paprock napisał:

 

 

 

Poza tym, dlaczego mam "poszerzać zakres" skoro dowód zatrzymano za łyse opony?

 

Powiedz mi. Dostajesz papierowe skierowanie, pisze ma nim "Zagrożenie bezpieczeństwa- zakaz dalszej jazdy" i TYLE (!) Zrobisz badanie za 20 zł "za oponę" bo tak klient Ci powiedział? Zrobisz mając tylko i wyłącznie jego słowo ? Bo dla mnie "Zagrożenie bezpieczeństwa- zakaz dalszej jazdy" albo "Uszkodzenia powypadkowe" znaczy tyle że mogło być rozbite pół auta, a mógł być pęknięty zderzak.Mam taki papierek i w dalszym ciągu nie wiem nic. Niech ma do OKRD pretensje że mu nie wpisali co należy.

Edytowane przez Rafi90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Rafi90 napisał:

mógł być pęknięty zderzak

Mógł ale wzystko zależy od tego co wpisał policjant, mógł wpisać rzeczywiście uszkodzenia pokolizyjne lub mógł wpisać, tylko np. uszkodzony zderzak. I właśnie mając to nieszczęsne pokwitowanie, o które idzie spór wiemy, czy zrobić badanie pokolizyjne (95 zł), czy za usterkę (21 zł), bo wiemy co wpisał policjant. Nie mówiąc już, że w pierwszym przypadku dla pojazdu z LPG musimy wymagać badanie na zbiornik po kolizji. Właśnie dletego wg. mnie bezpieczniej jest mieć to pokwitowanie na badaniu, skoro widzimy w CEPIKu że DR jest zatrzymany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A stacja jak stwierdza usterkę istotną, to może jechać, czy nie może jechać? Z resztą, co tam istotna. Niech będzie stwarzająca zagrożenie, to po jej usunięciu też "poszerzony zakres"?

W artykule 132 jasno podzielono, że w przypadku zagrożenia porządku ruchu można zezwolić na używanie pojazdu. Natomiast w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa lipa - przyzwolenia ni ma - co wcale nie oznacza, że "poszerzony zakres" należy wymyślać.

I nie rozmawiamy o sposobie wypełniania pokwitowania, a jego sensie, jego istnieniu, jego potrzebie do badania dodatkowego wynikającego a artykułu 81 ustęp 11 punkt 1.

No a przynajmniej ja o tym nudzę od pierwszego tematycznego postu. Biję pianę, bo coś mi podpowiada, że przez okazania pokwitowania cała akcja byłaby spokojnie uratowana.

Wnoszący nie wyznał, co było w umowie ale "wszyscy" się rzucili, żeby zrobić "powypadkowe na wniosek", a jakże, że "poszerzone".

Sorry. Mi się nie klei. :?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.