Teksty klientów podczas OBT

[mike_van_mik]

przyjezdza mazda 5 na badanie. Sprawdzam a z tyłu z lewej strony przy przewodzie elastycznym płyn wyciekał, ruszyłem z prawej strony (nie ciekł) i przewód się urwał, płyn wyciekł. Klient zszedł do kanału. Zobaczył co jest grane. A potem ale podbije pan  

[cezary]

2 minuty temu, mike_van_mik napisał:

podbije pan

Ależ oczywiście, rangę usterek.

[blakop]

Nic nie rozumiecie. Gość był zapalonym pokerzystą i mówił slangiem.

Urwany przewód - kto da więcej (czyli "podbije pan?" - w domyśle stawkę). On zwyczajnie pytał czy będą jeszcze kolejne usterki. Wzorowy kierowca jak dla mnie.

[mike_van_mik]

Poprawię się. Klient powiedział. Ale nie podbije pan? W żadnym wypadku. A on: Podbij pan to nie będę musiał znowu wracać do Pana szkoda paliwa mistrz normalnie

Edytowane 6 Marzec 2020 przez mike_van_mik

[fords]

Przyjechał dzisiaj klient na zmiany konstrukcyjne samochodem marki MAZDA , tłumaczę jakie dokumenty są potrzebne w świetle nowych przepisów, no to Pan wyjmuje papier (dumny, że mnie zagiął) od warsztatu NoName, że dokonali cudownej modyfikacji, na to odpowiadam, że potrzeba by te papiery były poparte i podbite przez Producenta pojazdu bądź kogoś, kto ma jego uprawnienia do podbicia takich dokumentów czyt. MAZDA POLSKA lub inny podmiot. Pan odpowiada, że do Japonii się dodzwonić nie może, a w Polsce mają go w du*ie i nie wydają żadnych oświadczeń ani papierów, więc postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. To jak Panie będzie? zrobimy te badania? 

Więc grzecznie odmawiam, no i niestety się zaczęło... wymachiwanie rękami, groźby, kogo to się nie zna... a na koniec Pan spisał skargę na mnie za odmowę badania, ajć. 

 

Morał jest jeden, zmian konstrukcyjnych nie przeskoczą klienci z samochodami marki MAZDA

Edytowane 6 Marzec 2020 przez fords

[Mecher]

Wczoraj negatyw za wyciek płynu z zacisku. Klient przyjął z zrozumieniem. A dziś na "poprawkowym" dwa zaciski wymienione, jeszcze jego żona - Chciałam panu podziękować, że pan zauważył ten wyciek.

Dla takich chwil (tekstów) chce się być diagnostą. 

[piter1973]

Godzinę temu, fords napisał:

Morał jest jeden, zmian konstrukcyjnych nie przeskoczą klienci z samochodami marki MAZDA

citroen i renault też . w citroenie patrzyli na klienta jakby po chińsku mówił  albo po węgiersku .

17 stycznia miałem pacjenta na zmiany ( z 2 miejsc na 5 citroen c3 ) i tekst - panie wypisz pan ze wsteczna datą przecież w komputerze można datę przestawić .

Edytowane 6 Marzec 2020 przez piter1973

[Czolgista]

5 godzin temu, mike_van_mik napisał:

A on: Podbij pan to nie będę musiał znowu wracać do Pana szkoda paliwa

Na poprzedniej stacji podobny przypadek. W trakcie badania hamulców strzelił sztywny przewód, więc mówię do gościa:

- Chyba nie muszę Panu mówić, że dziś wynik badania będzie negatywny?

Na co klient z odparł:

- Marcin by podbił...

 

W gwoli wyjaśnienia, Marcin to był mój poprzednik, a przy okazji "fajny chłop", co to potrafił "machnąć" 23 badania w 6 godzin, przymknąć oko na nieważną decyzję zbiornika LPG i kilka podobnych kwiatków.

Edytowane 6 Marzec 2020 przez Czolgista

[fords]

12 godzin temu, piter1973 napisał:

citroen i renault też . w citroenie patrzyli na klienta jakby po chińsku mówił  albo po węgiersku .

17 stycznia miałem pacjenta na zmiany ( z 2 miejsc na 5 citroen c3 ) i tekst - panie wypisz pan ze wsteczna datą przecież w komputerze można datę przestawić .

No to grono sie zawęża. Aktualnie chyba tylko ford i vv wystawiaja, jesli sa to samochody krajowe.

Zbyt duze korporacje to sa zeby zwyklym Kowalskim sie przejmować i wystawiać im oświadczenia... wiec jesli komus sie uda, to brawo 😉

[yogi1984]

11 godzin temu, Czolgista napisał:

Na co klient z odparł:

- Marcin by podbił.

To słaby ten klient....

Dobry  to by za Marcinem w drugi koniec Polski pojechał😉 No chyba że fajny Marcin profesję zmienil to co innego.

[haaasiu]

 

Albo pocztą DR wysłał😉

 

 

Edytowane 7 Marzec 2020 przez Jacdiag
cytat całego poprzedniego posta

[Czolgista]

2 godziny temu, yogi1984 napisał:

No chyba że fajny Marcin profesję zmienil to co innego.

Niestety nadal pracuje w zawodzie i ma się dobrze. Żeby było śmieszniej to kiedyś na tamtej stacji byli panowie z nadzoru odebrać plac manewrowy, który był za nią i stwierdzili:

"Szkoda, że Marcin od was odszedł, to dobry diagnosta"...

A klient, przyjechał na tą stację ponieważ w całej okolicy wiadomo, że ta stacja kontroli pojazdów, "kontrolę" ma tylko w nazwie, a "fajne chłopy" tan pracujące podbiłby się nawet pod paczką fajek 

[Demart]

18 godzin temu, Czolgista napisał:

Na co klient z odparł:

- Marcin by podbił...

 

 

 

He he. To ja kiedyś miałem lepszego co mi powiedział:

-panie ten przed panem to człowiek dusza był, a pan nie chcesz?

[IVVO]

Chyba jesteśmy jednak w "pierwszej linii" - dzisiaj z Rady Dzielnicy był u mnie przedstawiciel - dostałem maseczki, środki dezynfekcyjne, gogle, rękawiczki oraz .... flaszkę litrową spirytu 

- Sławek - trzymaj się jak najdłużej bo jak ciebie zamkną albo zachorujesz to pi.... da. Jak coś będziesz potrzebował to dzwoń. Zorganizujemy wszystko co będzie potrzebne

Miłe  - co nie 

[kosma]

Bardzo miłe - to nie tylko konkretna pomoc ale też podnosi na duchu.

[Qnick]

Godzinę temu, IVVO napisał:

Chyba jesteśmy jednak w "pierwszej linii" - dzisiaj z Rady Dzielnicy był u mnie przedstawiciel - dostałem maseczki, środki dezynfekcyjne, gogle, rękawiczki oraz .... flaszkę litrową spirytu

Kurła a ja sobie sam wszystko muszę zorganizować bo szef to ręce kazał myć ino często   😁😁😁😁

[Rafi90]

U mnie kiedyś lepiej. Dzwoni tel do biura, kolega przynosi i że do mnie

Ja: Słucham

Gość: Wie Pan robię sobie remont auta, no i rozbierałem silnik więc wyciągnąłem gaz częściowo i teraz bym chciał na przegląd . Tak sobie myślę że w tym roku byśmy go nie wbijali i zwykłe BT a w następnym już normalnie z gazem by poszło.

Ja: hahahahahahahahha widzę że się Pana żarty trzymają. Auto ma być z kompletną instalacją, i takie będziemy sprawdzać.

Gość: To może ja bym poszedł do WK i wykreślił gaz, a za rok znowu wpisał

Ja: Opyla się tak Panu kombinować? Lepiej przyjechać kompletnym , przynajmniej sprawdzimy czy wycieków nie ma nigdzie hahahahaha

Gość: A jakbym butle wrzucił na siedzenie i przyjechal? Tam jest numer to wystarczy, kiedyś tak robiłem bez problemu

Ja: Nie no to już inna sprawa, może Pan zabrać taką od kuchenki i wpiszemy normalnie że zastępcza

Gość: YYYYYY... Tak ? Kurde to tego nie wiedziałem . Czyli można przyejchać?

Ja:Nie nie można to był żart, auto ma być kompletne i takie się tu stawić

Gość: A to dobra najwyżej spróbuje jeszcze gdzieś indziej, do widzenia

 

Takie to mamy społeczeństwo światłe 😂

[IVVO]

 

27 minut temu, Qnick napisał:

Kurła a ja sobie sam wszystko muszę zorganizować

Od dwóch tygodni tylko identyfikator świadczy kto wykonuje BT 😁

Inaczej nie wychodzę do klienta

[michal_k]

Godzinę temu, Rafi90 napisał:

To może ja bym poszedł do WK i wykreślił gaz, a za rok znowu wpisał

 

I tu się mocno zdziwi jak się dowie, że musi mieć dokumenty na montaż nowej instalacji

[Demart]

Przyjechał łebek na badanie. Ja rękawiczki, maska, a na ławce siedzi znajomy co właśnie z trasy po europie ciężarówką wrócił. Łepek jak mnie zobaczył:

Ł.- ja się wirusa nie boję.

Ja - to sobie usiądź koło tego pana co na ławce siedzi. On właśnie wrócił z trasy z Włoch tą ciężarówką.

Ł. -😨o to nie nie lepiej nie.

Ja- 🤣

[dominik_z]

1 godzinę temu, Rafi90 napisał:

Tak sobie myślę że w tym roku byśmy go nie wbijali i zwykłe BT a w następnym już normalnie z gazem by poszło.

miałem w zeszłym roku klienta który w 2015r. wykreślił adnotację "GAZ" z DR. 
Podczas badania w aucie był wyczuwalny gaz a w kieszeni bocznej drzwi była przejściówka. 
Koło zapasowe normalnie w swoje miejsce włożone, elementów instalacji pod maską brak, przewody  zdemontowane, ale w miejscach typowych dla montażu poszczególnych części  widać świeżo ruszane śruby.  W kolektorze dolotowym zostały tylko dysze zaślepione gumowymi kapturkami- też oczywiście nowe. 
W końcu pytam klienta po co wozi przejściówkę do tankowania gazu jak zdemontował instalację? 
Po oczach widziałem, że szuka odpowiedzi w głowie po czym odpowiada " z sentymentu" 
Za jakiś czas wpada ten sam klient z zatrzymanym przez OKRD DR za zbitą lampę( czy coś podobnego) , biorę dowód, pieczątka moja jest, gaz wykreślony, a instalacja w aucie w pełni uzbrojona 
Na koniec powiedziałem do klienta: "widzę, że z sentymentu do tej przejściówki założył Pan resztę instalacji, oczywiście tak z sentymentu"  

[Andrzej89]

"Podbijasz pan dowód i zapominamy o sprawie inaczej nasyłam na ciebie inspekcję transportu drogowego"

Była kobiecina na przeglądzie ze zużytymi tarczami hamulcowymi (ranty dobre 1,5mm z każdej strony) i zamglone przednie lampy że nie było widać gdzie światło świeci. Poszło negatywne i oczywiście od niej tekst że jest pan nie ludzki. Za 10 minut wpada z mężem i mąż rzuca ten tekst powyżej. Do tego klient twierdził że skoro hamuje ładnie to nic nie będzie robił i ogólnie groźby typu pilnuj się bo ci kontrolę naślę itp.

Generalnie to takie osoby nie powinny mieć w ogóle samochodu.

[aboz]

Na życzenie klienta wzywam patrol z WRD. Może w ich obecności wyartykułować swoje racje. Oczywiście nieodpłatnie udostępniam funkcjonariuszom stanowisko do oględzin pojazdu. Jeszcze nikt nie skorzystał. Nie wiem dlaczego...

Wysłane z mojego CPH2043 przy użyciu Tapatalka

[blakop]

No naprawdę trudno powiedzieć dlaczego tak się dzieje. Może chodzi o to, że jesteś zwyczajnie niesympatyczny?

[Andrzej89]

Jestem niesympatyczny bo dałem negatywne za te usterki? Czyli jednak trzeba popracować nad tą sympatycznością 👍