Skocz do zawartości

Protokół odbioru zbiornika gazu


pirat

Rekomendowane odpowiedzi

Ja osobiście widziałem "ostemplowany " Protokół odbioru zbiornika gazu po raz pierwszy .

W WK przedstawia się "Ś.H" montazu ,to skąd pieczątka na protokole.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 298
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • DARIO64

    26

  • JANUSZ60

    22

  • blakop

    18

  • Marek1

    18

Top Posters In This Topic

Posted Images

,to skąd pieczątka na protokole.?

Po prostu klient nosi zazwyczaj te papiery razem i wykłada w WK na wszelki wypadek wszystkie, a reszta zależy od urzędnika ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

informatyk ustawił mi hasło z CapsLock

Ale zmienić hasło potrafisz chyba już sam ???

Chyba tak...Jak sobie przypomnę hasło administratora które zakładałem 10-lat temu i uruchamiałem system,p rzerabiałem Bdf-y na Html-e z innego systemu operacyjnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,to skąd pieczątka na protokole.?
Z rozpędu, niewiedzy, roztargnienia, ..................

A moze na wszelki wypadek stemplowała wszystko co pod ręka... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adnotację "Zawiadomiono w dniu ... o montażu instalacji LPG/CNG w pojeździe o Nr rej. ...", umieszcza się tylko na fakturze za montaż. Na wyciągu ze świadectwa homologacji sposobu montażu nic nie trzeba przystawiać, a protokołu odbioru zbiornika gazu w ogóle nie ma obowiązku nawet oglądać. :)

 

Ale czasami może się komuś zdarzyć, że mając dokumenty do rejestracji + dokumenty na gaz (a ludzie dają wszystko, co mają), niechcący pieczątki o zarejestrowaniu postawi na wszystkim. Nie jest to przecież żaden wielki błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie przypomnę hasło administratora które zakładałem 10-lat temu i

Spróbuj "admin1" ;)

 

A co do pieczątki na protokole to w WK pewnie wychodzą z założenia, że lepiej jedna za dużo niż jedna za mało :-D

A tak swoją drogą to na początku stycznia byłem w WK wpisać gaz do DR. Dałem wszystkie wymagane dokumenty a protokół zbiornika trzymam w ręce i czekam na reakcję pani urzędniczki. Oczywiście pani woła protokół a ja na to że nie dam bo jej to na nic nie jest potrzebne. Jej mina - bezcenne :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to przecież żaden wielki błąd.

Oczywiscie ze nie.Jakie byłoby zdziwienie diagnosty w czasie OBT ze w samochodzie nr.rej.ZS XXXXX znajduje się zbiornik z samochodu nr.rejZGLXXXXX ...../wiadomo stempel/.... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście widziałem "ostemplowany " Protokół odbioru zbiornika gazu po raz pierwszy .

 

Niestety zdarzają się takie. Przyczyna to:

 

Z rozpędu, niewiedzy, roztargnienia, ..................

 

Przy czym nie zgadzam się z:

 

Nie jest to przecież żaden wielki błąd.

 

Ja akurat znam sprawę diagnosty, gdzie główny ciężar zarzutu, że dopuścił przełożoną instalację opiera się właśnie na tym, że miał na protokole pieczątkę z numerem rej. a auto miało inny nr, więc wynik badania powinien być N!! (wg prokuratury) I niestety, dopiero teraz w sądzie trzeba będzie to tłumaczyć, że nr w ogóle nie powinno tam być, a nawet jak jest, to i tak o niczym nie świadczy... Oczywiście pracownik WK, który dzięki temu pięknie "udupił" diagnostę nie poniesie żadnej odpowiedzialności, bo przecież to żaden wielki błąd... ciekawe czy jak tak biorą w tych WK wszystko jak leci od klienta, to papier toaletowy też by podbili ;)

 

Ale generalnie nie ma się co dziwić. Wiedz stricte techniczna jest w WK przeważnie zerowa. Natomiast np. jakiś czas temu dyrektor TDT wysłał taki okólnik do wszystkich WK, że powinny wymagać protokołów do wpisu gazu - straszył nawet odpowiedzialnością karną! Oczywiście został dość szybko "usadzony" za swoją nonszalancję i upomniany, że jak się nie zna, to niech nie zabiera głosu, ale zapewne wiele WK przyjęło "na klatę" jego stanowisko i efekt mamy jaki mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to przecież żaden wielki błąd.

Ja akurat znam sprawę diagnosty, gdzie główny ciężar zarzutu, że dopuścił przełożoną instalację opiera się właśnie na tym, że miał na protokole pieczątkę z numerem rej. a auto miało inny nr, więc wynik badania powinien być N!! (wg prokuratury) I niestety, dopiero teraz w sądzie trzeba będzie to tłumaczyć, że nr w ogóle nie powinno tam być, a nawet jak jest, to i tak o niczym nie świadczy...

Skoro tak... to faktycznie jest to poważny błąd.

Chociaż wyjaśnienie takiej sprawy tak naprawdę jest dość proste.

Nawet diagnosta może sprawdzić ten nr rej., np. jeśli klient przyjedzie na SKP z kartą pojazdu albo ze ŚH na instalację, bo tam też będzie się znajdował ten sam nr rejestracyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet diagnosta może sprawdzić ten nr rej., np. jeśli klient przyjedzie na SKP z kartą pojazdu albo ze ŚH na instalację, bo tam też będzie się znajdował ten sam nr rejestracyjny.

blakop, -jak myślisz...da się tak zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale klient wcale nie musi mieć karty na SKP - i chyba standardowo rzadko kiedy ma - prawda? Poza tym karty tez giną i nie zawsze jest w nich pełna historia zmian nr rejestracyjnych. Poza tym - czy SKP jest od badania tego?? no bez przesady. Należy porównać nr zbiornika w decyzji ze stanem faktycznym, sprawdzić, czy decyzja ważna i tyle. A nie zastanawiać się kiedy i po co ktoś tam wstemplował jakieś informacje i je weryfikować, skoro nie powinno ich tam w ogóle być!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
i znów coś nowego,przynajmniej dla mnie

 

Żadna nowość, choć pojawiają się coraz rzadziej, oczywiście ten kwit nie upoważnia do eksploatacji zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znów coś nowego,przynajmniej dla mnie

 

Żadna nowość, choć pojawiają się coraz rzadziej, oczywiście ten kwit nie upoważnia do eksploatacji zbiornika.

 

dlatego zaznaczyłem "przynajmniej dla mnie" Klient pojechał do firmy która montowała a raczej wymieniała zbiornik i telefon zaraz,ze papier jest w porzadku i mam to uznać.Powiedziałem tylko,ze gdyby tak było to bym nie wysyłał klienta i rozmowa szybko sie skonczyła.

 

[ Dodano: 27-03-2012, 12:08 ]

dodam jeszcze taki: jakby ktoś mogł ocenic

Scan002.jpg.bf6806ae03dd8d7dac5f98d94240bf09.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego nie widac na tym skanie,a chodzi mi o to,że pieczątka jest po prostu wydrukowana razem z formularzem a nie stemplowana ,podpis za to już "oryginalny" i to mnie zastanawia(nie jest to ksero)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.