Zmiana pojemności w motocyklu

[DARIO64]

Znam powiat, który przy okresowym badaniu po raz pierwszy pojazdu z Anglii wymaga zapisu w uwagach "pojazd został przystosowany do ruchu prawostronnego"

Nie wiem czy dobrze rozumiem ,ale na forum był link do programu Teleexpressu w którym mówiono o rejestracji anglików bez przekładki z taką adnotacją w zaświadczeniu.

Zdaje się że urzędnicy nie są już urzędnikami a diagności diagnostami.

[michal_k]

Ja mówię o przekładce - że po niej jest przystosowany do ruchu prawostronnego (a nie, że ma kierownicę po prawej stronie)

[Marek1]

Można to łatwo odwrócić - Kraków by przetrzepał tak,

Tu jest Polska i tak właśnie to wygląda - co starostwo to inna interpretacja

 

No właśnie Kraków przetrzepał to tak:

/z pisma dodanego przez Dario/

2.1.2 Stwierdzenie usunięcia pozostałych usterek powstałych w wyniku wypadku,

w sposób określony dla czynności okresowego badania technicznego w zależności od zakresu uszkodzeń.

 

W zakresie tego badania należy wykonać wszystkie czynności wymagane dla badania

powypadkowego, a w przypadku, gdy wymagane jest sprawdzenie usunięcia uszkodzeń elementów nienależących do układu kierowniczego, zawieszenia lub układu jezdnego należy rozszerzyć zakres badania o niektóre czynności z zakresu badania okresowego.

Jeżeli stwierdzenie usunięcia uszkodzeń pojazdu wymaga wykonania wielu czynności z zakresu badania okresowego, można wykonać pełny zakres badania okresowego.

Wyniku badania nie określa się za wyjątkiem przypadku, gdy w zakresie badania wykonano

wszystkie czynności badania okresowego.

 

i teraz zgodnie z cyt. już zapisem z cennika:

wykonano DBT z zakresem OBT i pobrano opłatę za DBT i OBT

a możę nadal uważasz że ma to zrobić to wszystko za te 94zł za powypadkowe?

[DARIO64]

Ja mówię o przekładce - że po niej jest przystosowany do ruchu prawostronnego

To już całkiem chore .

[Psuj]

a możę nadal uważasz że ma to zrobić to wszystko za te 94zł za powypadkowe?

 

A co ma pokolizyjne do zmian?

[Marek1]

a możę nadal uważasz że ma to zrobić to wszystko za te 94zł za powypadkowe?

A co ma pokolizyjne do zmian?

 

Nic.

Podaję to jako przykład wykonania OBT przy DBT i rzecz jasna pobrania za to opłaty.

[praktyk]

Zmiana pojemności w motocyklu

Witam wszystkich Mam parę pytań, motocykl o pojemności 124ccm, w którym został zmieniony silnik na pojemność 49,9ccm bez zmian konstrukcyjnych motocykla, tylko przekładka silnika.

Jakie dokumenty potrzebuje aby przejść pozytywnie badanie i czy to musi być stacja Okręgowa?. Zapewne się spotkaliście z takimi zmianami. Jakie koszty są takiego przeglądu, i co jest sprawdzane.

pozdrawiam

Szanowny kolego z tego co piszesz, to masz motocykl do którego chcesz założyć silnik o mniejszej mocy. Pojazd motocyklowy o którym piszesz ma nadaną przez producenta cechę indentyfikacyjną.

Art.66. 3a numer VIN albo numer nadwozia, podwozia lub ' ramy.

Właśnie z numeru ramy będzie wynikało, że jest to motocykl. Jeżeli z homologacji nie będzie wynikało żadnych przeciwwskazań to zamontowanie silnika o mniejszej mocy jest całkowicie dopuszczalne. Diagnosta ma obowiązek sprawdzić czy dokonane zmiany są zgodne z przepisami ustawy i rozporządzenia o warunkach technicznych. Nie ma to nic wspólnego ze zmianami konstrukcyjnymi pojazdu bo takie zmiany są dopuszczalne i przewidziane w danej konstrukcji pojazdu którą zawiera homologacja .

Diagnosta wystawia stosowny dokument który się nazywa „Opis zmian dokonanych w pojeździe „ jako załącznik do zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym, określa to załącznik nr 5 do Roz. DZ.U 155.” Na tej też podstawie wydział komunikacji dokona zmiany w DR pojazdu co do jego pojemności. Pojazd pozostanie nadal motocyklem ( o tym też napisał jeden z kolegów) nigdy natomiast nie zostanie motorowerem, dlatego że jak już wcześniej wspomniałem po cechach indentyfikacyjnych ustalamy jaki to pojazd.

Art. 66a. 1. Cechy identyfikacyjne, o których mowa w art. 66 ust. 3a, nadaje i umieszcza producent.

Diagnosta nie ma takich uprawnień aby nadał inne cechy identyfikacyjne, które by świadczyły że zmienił motocykl na motorower.

 

Są produkowane motorowery na ramie motocykla ale jak już wcześniej stwierdziłem o tym nie decyduje diagnosta z jakiejkolwiek stacji kontroli pojazdów tylko producent . Podam jeden z przykładów.

Junak 901 4T MOTOROWER ROK PRODUKCJI 2012

Dane motoroweru JUNAK 901

- silnik czterosuwowy chłodzony powietrzem

- pojemność silnika: 49 ccm

- Moc silnika: 2,4 kW (3,3 kM)/ przy 6000

- Skrzynia biegów: manualna 4 st z wyświetlaczem

- Wymiary: Dł. 2055mm x Szer.760mm x Wys 1012mm

- Rozstaw osi: 1295mm

- Masa w stanie gotowym do jazdy: 115 kg

- Dopuszczalna ładowność: 155kg

- Koła: Oś-1: 2,75-18" Oś-2:3,25-18"

- Hamulec przód: hydrauliczny tarczowy

- Hamulec tył: bębnowy

- Rozrusznik Elektryczny/nożny

- Gwarancja 2 lata lub 6 tys km

 

Po raz pierwszy tu na tym forum dla diagnostów, dowiedziałem się że pojazd o tym samym numerze ramy może być zarejestrowany jako motocykl lub jako motorower i to wszystko będzie zależeć od diagnosty. Co o tym sadzicie panowie diagności, bo mnie to absolutnie nie pasuje.

Pozdrawiam.

[DARIO64]

Pewnie temat całkiem zejdzie na bok ale idąc tym tokiem rozumowania to pewnie z ciężarowego na osobowy też nie da rady bo numer został przypisany do ciężarowego.

Po raz pierwszy tu na tym forum dla diagnostów, dowiedziałem się że pojazd o tym samym numerze ramy może być zarejestrowany jako motocykl lub jako motorower i to wszystko będzie zależeć od diagnosty

No nie żartuj ,mało takich jeździ.

[michal_k]

Szanowny kolego z tego co piszesz, to masz motocykl do którego chcesz założyć silnik o mniejszej mocy. Pojazd motocyklowy o którym piszesz ma nadaną przez producenta cechę indentyfikacyjną.

Art.66. 3a numer VIN albo numer nadwozia, podwozia lub ' ramy.

Właśnie z numeru ramy będzie wynikało, że jest to motocykl. Jeżeli z homologacji nie będzie wynikało żadnych przeciwwskazań to zamontowanie silnika o mniejszej mocy jest całkowicie dopuszczalne. Diagnosta ma obowiązek sprawdzić czy dokonane zmiany są zgodne z przepisami ustawy i rozporządzenia o warunkach technicznych. Nie ma to nic wspólnego ze zmianami konstrukcyjnymi pojazdu bo takie zmiany są dopuszczalne i przewidziane w danej konstrukcji pojazdu którą zawiera homologacja .

 

Absolutnie nie masz racji. Jak najbardziej dozwolona jest zmiana rodzaju pojazdu i nie ma tu znaczenia numer VIN. Zakres zmian nie musi wynikać ze świadectwa homologacji, dopuszczalna jest w zasadzie każda zmiana, która będzie mieściła się w tym zakresie, że pojazd spełnia warunki techniczne.

 

To diagnosta jest właśnie od tego żeby określić rodzaj pojazdu - a nie określa się go tylko na podstawie rozkodowania numeru VIN, ale przede wszystkim na podstawie stanu faktycznego po zmianach.

[canon125]

praktyk, z twojego toku myślenia wychodzi, że pojemność silnika odczytujesz z numeru VIN.. co jest dla mnie bardzo dziwnie.. michal_k, trochę rozjaśnił sprawę że VIN nie ma tu znaczenia.

 

Wy jako diagności macie prawo przejechać się pojazdem i sprawdzić prędkość jego? bo pierwszy raz się spotkałem z takim czymś, co jest jeszcze sprawdzane na takim badaniu?

[DARIO64]

praktyk, z twojego toku myślenia wychodzi, że pojemność silnika odczytujesz z numeru VIN.. co jest dla mnie bardzo dziwnie.

Z numeru VIN można wiele rzeczy oczytać nie tylko pojemność, jak się ma dostęp do programu serwisowego.

[michal_k]

Jednak należy pamiętać, że mogły być w pojeździe wprowadzone zmiany i dane nie będą zgadzały się z programem

[DARIO64]

O tym już mi się nie chciało pisać.

[blakop]

W zarejestrowanym pojeździe można wprowadzić szereg zmian (zresztą w niezarejestrowanym również), co w konsekwencji zmieni jego rodzaj, przeznaczenie, a nawet literalnie rzecz biorąc rok produkcji!!

Inne zmiany z kolei doprowadzą do zmiany pewnych cech i właściwości pojazdu (zmiana normy emisji spalin np.).

Owszem - ideą nr VIN jest identyfikacja pojazdu. Jednakże zmiany konstrukcyjne prowadzą często do zmiany wielu cech pojazdu. Żaden, ale to żaden przepis nie nakazuje, aby po zmianach konstrukcyjnych pojazd nadal mieścił się w ramach widełek technicznych dla danego, homologowanego typu, choć rzeczywiście diagności często sami wyznaczają sobie taką granicę (najczęściej wobec faktu, iż użytkownicy nie znają umiaru i granic wprowadzania takich zmian, a SKP nie dysponuje warunkami i środkami, aby prawidłowość takich zmian ocenić, choć ustawodawca je na to "skazuje").