rewers Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Kaszmir, a jak sprawdzałeś te przewody przy badaniu okresowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 czepiamy się o te przewody a kolega kaszmir podał tylko przykład zaistnienia możliwości a nie tego, że dotknęło Go to naprawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARTUR2214 Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 a co sprawdzasz na N?usterki? czy pelne BT? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Podzielam pogląd cezarego. A poza tym, nie bardzo chwytam czym pogrąża się kolega kaszmir? Wydumki jak to wydumki. Do badania poprawkowego podchodzimy w podobny sposób jak do sprawdzenia usunięcia usterek wytkniętych przez organ podczas kontroli drogowej. Skoro na pokwitowaniu/skierowaniu jest wyszczególnione to i to, no to sprawdzeniu podlega tylko to i to, a nie jeszcze coś i jeszcze tamto. Oberwał negatywa za wybity sworzeń, no to sprawdzamy sworzeń. Jak podczas poprawki pęknie przewód, urwie się koło lub wypadnie szyba, no to formalnie klasyczny pechozol. Jakoś nigdy się nie zdarzyło, żeby coś ponad drastycznego wyskoczyło, od tego co na zaświadczeniu było. A jak uparciuch będzie non stop na sprawdzenie podjeżdżał z nieusuniętą usterką, to innej rady nie ma, jak kasować i powielać negatywa. Należy pamiętać, że czas upływa, bo termin liczy się od dnia negatywa. Czyli w kulki przez czternaście dni może lecieć, co 280 złotych najmniej wyniesie, a w piętnastym dniu zaś pełnopłatne badanie i raczej uparciuch wymięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ar Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Ktoś gdzieś już pisał, że poprawka to dalej badanie techniczne okresowe. No muszę się przyznać, że nie miałem jeszcze takiego pechowego przypadku, że na poprawce coś wyniknęło dodatkowo, ale niesprawnego bym ot tak nie wypuścił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 niesprawnego bym ot tak nie wypuścił Na jakiej podstawie prawnej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ar Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Art. 66. 1. Ustawy prawo o ruchu drogowym. A Ty na jakiej podstawie byś dopuścił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Art. 66. 1. Ustawy prawo o ruchu drogowym. Ale obowiązuje Cię jeszcze zakres badania, który w tym przypadku mówi jedynie o ponownym sprawdzeniu układów, w których były usterki. Należy się tego zakresu trzymać i tyle. Jak trafisz na kumatego klienta to się może okazać, że uprawnienia mogą być zagrożone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ar Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Uprawnienia każdego diagnosty w każdym momencie są zagrożone-przecież wiesz. Ty takiego byś podbił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Ty takiego byś podbił? Gdybym był diagnostą - to sprawdziłbym usterki stwierdzone wcześniej i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 A jak uparciuch będzie non stop na sprawdzenie podjeżdżał z nieusuniętą usterką, to innej rady nie ma, jak kasować i powielać negatywa. Należy pamiętać, że czas upływa, bo termin liczy się od dnia negatywa. Czyli w kulki przez czternaście dni może lecieć, co 280 złotych najmniej wyniesie, a w piętnastym dniu zaś pełnopłatne badanie i raczej uparciuch wymięknie. Chyba jednak musisz to wyjaśnić, bo nie 14 od negatywa, tylko kolejne 14 od dnia sprawdzenia ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 - Bardzo chętnie bym to zrobił, ale po prostu nie umiem. Zająłem stanowisko, że poprawka poprawki nie może trwać w nieskończoność. Na pierwszej wizycie dostał N i z pierwszej wizyty wynika okres dwóch tygodni karencji. No jakoś tak kombinowałem. Nie pasuje mi z poprawki odwlec sprawę na kolejne 14 dni. No musi być tej poprawki jakiś kres. A w sumie, to bez różnicy może... To jest teren wydumanych skrajności i trudno będzie o rzeczowe wnioski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ar Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Po 2 tygodniach (lub na innej stacji) klient płaci ponownie pełna stawkę za badanie techniczne - nic nie ma w nieskończoność. Są tutaj diagności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecher Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Czyżbyś przestraszyłeś się michal_ka ? Spokojnie, są ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Jak na razie rozbieramy problem na jednej i tej samej stacji, bo na każdej innej za tą określoną usterkę powinien dostać też N i dwa tygodnie na popraweczkę, więc... Więc co z tym pytaniem o diagnostów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ar Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Nie zrobiłem nic złego - śpię spokojnie. Nie boję się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Nie boję się. Najmniej tu chodzi o to, kto się czego boi, celowo zapytałem "kaszmira" co na to jego program. Musicie przyznać, że Japa przoduje w innowacjach wspomagających diagnostów w pracy, choć opartych na interpretacjach. Ciekawe jaki termin zaproponują nasze programy przy negatywnym wyniku badania poprawkowego,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 14 Luty 2018 Share Napisano 14 Luty 2018 Ja to widzę tak. Jest badanie, jest usterka i jest termin na jej usunięcie. Dla mnie termin jednorazowy czternastodniowy. A nie, że 14 + 14 + 14 +14 + 14 + 14... Mus całą sprawę załatwić do dwóch tygodni i po temacie. Przynajmniej dla mnie. Sankcję za przekroczenie terminu, albo wjazd na inną stację są znane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaszmir Napisano 15 Luty 2018 Share Napisano 15 Luty 2018 Kaszmir, a jak sprawdzałeś te przewody przy badaniu okresowym? załóżmy że kolega (inny diagnosta) robił okresowe i koledze podbił skorodowane kazał wymienić a negatyw dał na sworzeń, klient trafił na mnie nie wymienił przewodów i taki wypadek, co wtedy? poza tym jak jest 5 usterek w pojeździe to zawsze wszystkie lecą na zaświadczenie? [ Dodano: 15-02-2018, 08:14 ] kolego kaszmir, jak pęknie przewód przy wjeździe to nie zrobisz po prostu poprawki (pytanie: na okresowym było ok? i tak nagle? hmmm) a termin biegnie nadal do 14 dni. co do opłaty, ja w przypadku poprawki najpierw sprawdzam potem pobieram opłatę i wpisuję do rejestru, tak w/g mnie mniej problemów. czyli robisz nie jak ustawodawca zaplanował, natomiast jest to bezpieczniejsze dla Nas... W sumie tak, macie racje 14 dni, ja odpowiadam tylko za zaświadczenie, jeżeli nawet na moich oczach coś się stanie a nie jest to układ który wymagał sprawdzenia na poprawce, to odpowiada za to ten który robił pełne badanie. Zostaje jedynie poinformować klienta co jest do zrobienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 15 Luty 2018 Share Napisano 15 Luty 2018 czyli robisz nie jak ustawodawca zaplanował, natomiast jest to bezpieczniejsze dla Nas... Z kolei Ty robisz zgodnie z przepisami ? jak jest 5 usterek w pojeździe to zawsze wszystkie lecą na zaświadczenie? [ Dodano: 15-02-2018, 08:48 ] Mus całą sprawę załatwić do dwóch tygodni i po temacie. Mówimy o przypadku, gdy przyjechał w terminie i usterki nie usunął. Dane z Cep już pobrałeś i co dalej ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 15 Luty 2018 Share Napisano 15 Luty 2018 poza tym jak jest 5 usterek w pojeździe to zawsze wszystkie lecą na zaświadczenie? A jak mówią przepisy? BT poprawkowe obecnie dotyczy tylko sprawdzenia UI i USZ stwierdzonych na poprzednim OBT, a termin na ich usunięcie jest liczony od pierwotnego BT. I nie ma znaczenia, że klient przyjechał jeszcze dwadzieścia razy na poprawkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jast Napisano 15 Luty 2018 Share Napisano 15 Luty 2018 Myślę, że ten przykład z przewodami hamulcowymi to trochę przegięcie, ale może zdarzyć się pęknięty lub stłuczony klosz (to jeszcze zależy od jakiego światła, bo tu może być UD lub UI). Moim zdaniem dopisujemy usterkę i termin pozostaje bez zmiany, bo o sprawność pojazdu dba właściciel lub użytkownik. Odnośnie ilości usterek to nie ma ograniczeń na OBT, piszesz ile jest nawet 20, ale opłatę pobierasz tylko do wartości Badania Okresowego zgodnie z Objaśnieniami (DzU z 2004r 223. 2261 z póź. zm.). Gdyby Twój Kolega wpisał tylko 5 usterek (98zł), a było ich więcej ,to mogłoby dojść do takiej sytuacji jak opisałeś. Przy badaniu z gazem może już ich być 8 , autobusu 10 (po 20 zł za usterkę). Jednak należy wpisywać wszystkie usterki czy to UD czy UI w celu ponownego sprawdzenia. Wiem, że część diagnostów w trosce o klienta pisze mu tylko 1 usterkę, a resztę przekazuje ustnie, ale skutek takiego postępowania może być odwrotny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaszmir Napisano 15 Luty 2018 Share Napisano 15 Luty 2018 Myślę, że ten przykład z przewodami hamulcowymi to trochę przegięcie, ale może zdarzyć się pęknięty lub stłuczony klosz (to jeszcze zależy od jakiego światła, bo tu może być UD lub UI). Moim zdaniem dopisujemy usterkę i termin pozostaje bez zmiany, bo o sprawność pojazdu dba właściciel lub użytkownik. Odnośnie ilości usterek to nie ma ograniczeń na OBT, piszesz ile jest nawet 20, ale opłatę pobierasz tylko do wartości Badania Okresowego zgodnie z Objaśnieniami (DzU z 2004r 223. 2261 z póź. zm.). Gdyby Twój Kolega wpisał tylko 5 usterek (98zł), a było ich więcej ,to mogłoby dojść do takiej sytuacji jak opisałeś. Przy badaniu z gazem może już ich być 8 , autobusu 10 (po 20 zł za usterkę). Jednak należy wpisywać wszystkie usterki czy to UD czy UI w celu ponownego sprawdzenia. Wiem, że część diagnostów w trosce o klienta pisze mu tylko 1 usterkę, a resztę przekazuje ustnie, ale skutek takiego postępowania może być odwrotny. no i właśnie o to z 1 usterką mi chodziło, nawet nie w trosce o klienta a o szefa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 15 Luty 2018 Share Napisano 15 Luty 2018 Ale zaraz, zaraz... Dlaczego akurat są wybierane niedomagania widoczne gołym okiem? A jak wyciął kata w międzyczasie, a jak pozakładał różne opony, a jak mu zaczęła chłodnica podciekać, a jak dziurka w wydechu...? Co w końcu robimy na tej poprawce, czy sprawdzamy usterki, czy zaś wnikamy w cały pojazd od nowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 15 Luty 2018 Share Napisano 15 Luty 2018 Moim zdaniem dopisujemy usterkę Na jakiej podstawie? Czy w zakresie badania "poprawkowego" jest sprawdzanie innych układów pojazdu niż te, w których usterki wcześniej wykryto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.