Skocz do zawartości

Dopuszczalna masa całkowita zespołu pojazdów


JacquesP

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, michal_k napisał:

Doda się F.2 i O.1

no niechbym tak się wychylił i dał taką radę, to podejrzewam, że stos już by się zaczynał co najmniej palić, ale, co wolno wojewodzie to nie tobie....:silent:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak inaczej chcecie ustalić F.3 w starej Warszawie? Podejrzewam, że jeśli w literaturze podawana jest masa przyczepy to producent przewidział, że samochód bez względu na obciążenie może ją bezpiecznie ciągnąć zawsze. Czyli F.3 to de facto MMC (DMC) przyczepy + DMC samochodu. Przypominam - rozmawiamy o starych konstrukcjach, w których homologacja nie przewidywała w ogóle takie parametru, bo nie był do niczego potrzebny. Co innego z nowszymi pojazdami, w których dodawanie nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, michal_k napisał:

Czyli F.3 to de facto MMC (DMC) przyczepy + DMC samochodu. Przypominam - rozmawiamy o starych konstrukcjach

niech to ustali tak czy inaczej rzeczoznawca z listy, da na to papier, wtedy diagnosta mając taką podkładkę (dupochron) pewnie to przyjmie i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie. :hooray:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, michal_k napisał:

Czyli F.3 to de facto MMC (DMC) przyczepy + DMC samochodu

@michal_k wpiszesz F3 do DR na podstawie takiej wyliczanki?

Edytowane przez danielg539
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dasz Mu kwit to  wpisze, ale może i zacząć drążyć czy jest wiarygodna podkładka, jak będzie to ok, jakby nie było to....:silent:, albo nawet to

2 godziny temu, adam1501 napisał:

jeszcze byłby zimny a już byś się na ruszcie kręcił

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o sposoby jak to zrobić. Załóżmy, że nikt nie będzie spowiadał ani rzeczoznawcy, ani diagnosty jakich użył magicznych sztuczek przy ustalaniu danych.

Sensem jest ogólne "widzimisię" w podejściu do sprawy. Jeden ładowność wpisze, a drugi pominie. Jeden rozstaw kół i osi poda, a drugi odstąpi. Podobnie z wersją, wariantem, typem.

Nigdzie nie widzę, że dane techniczne są równiejsze i równe. Dla mnie każdy parametr w DiP-ie, w dowodzie jest jednakowo traktowany = ma być wpisany.

Ale co tu dużo gadać, jak nawet kategoria homo do zaświadczenia jest po "widzimisię" wpisywana.

Edytowane przez Paprock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, cezary napisał:

ale może i zacząć drążyć czy jest wiarygodna podkładka,

 

Taaa, już widzę jak WK drąży temat F.3 w starych autach. Może jeszcze do producenta napisać? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No powaga. Większość traktuje WK jak bazylikę św. Piotra. A przynajmniej regionalną katedrę. A przecież WK to żadna wyrocznia - nic nie ma do badań.  :evil:

Chłopy po kursach, szkoleniach, egzaminach wymagają wsparcia od pań z okienek! :evil:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Paprock napisał:

A przecież WK to żadna wyrocznia - nic nie ma do badań

ale diagnoście koło pióra może zrobić, co nie. :wink:

21 minut temu, Paprock napisał:

wymagają wsparcia od pań z okienek

może nie wymagają, ale z niektórymi to...... że ho ho .:oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jeden z drugim durnoty w swoim narzeczu do zaświadczenia zapodaje, to takim koło pióra robić należałoby jak najbardziej.

Nie mówię o diagnostach wszystkich, tylko o większości kwalifikującej się do zbioru diagnostyków funkcjonujących we własnym "widzimisię".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Paprock napisał:

Nie chodzi o sposoby jak to zrobić.

Diagności od dawna są jak złote rybki. Dlatego zapewne o zmiany przepisów tak trudno bo gdyby za każdą durnotę, którą musi wpisać diagnosta, krzyknąć o opinię i klienta po kieszeni pociągnąć byłoby może sprawniej... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi skoro producent poda O1 i DMC ciągnika to dlaczego po wpisaniu F3 z wyliczenia DMC + O1 miałby się świat zawalić? Skoro taka jest maksymalna masa przyczepy to dlaczego zestaw powstający z tych dwóch parametrów miałby skończyć przed sądem najwyższym albo spowodować katastrofę na miarę światową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak żyję, to jednego znam, co winszuje sobie projekt, wyliczenia, opinię. ;-)

Cała reszta, ze mną na czele, z sufitu czepie wiedzę. ;D

Opinii żąda 'panienka z okienka' bo ona święta. A diagnostyk, to tak jak piszesz - złota rypka dla klienta. Zawodowe popychło.

 

6 minut temu, Rafi90 napisał:

A powiedzcie mi skoro producent poda O1 i DMC ciągnika to dlaczego po wpisaniu F3 z wyliczenia DMC + O1 miałby się świat zawalić? 

 

- Armagedon nie nastąpi, ale tego się nie wylicza w ten sposób. Nie miesza się maksymalnych z dopuszczalnymi (oficjalnie :silent: ), bo może wyjść masło maślane.

Chociaż instrukcje francuskie samochodów osobowych jakoś inaczej to traktują niż pomysły nasze. Ale teraz dokładnie nie wiem, czy chodzi o zespół, czy o samą przyczepę.

No dodaj do d.m.c. ciągnika siodłowego 60 ton maksymalnej masy przyczepy, co wychodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 " ...Przy ustalaniu nieznanych danych technicznych pojazdu (§ 1) należy w możliwie największym stopniu wykorzystywać dostępne informacje zawarte w takich źródłach, jak przepisy i dokumenty homologacyjne, dane producenta pojazdu, katalog marek i typów pojazdów homologowanych oraz dopuszczonych..."

 

 

 A jak właśnie takie O1  ( w przypadku tego C 330)jest możliwie największym ?To co dalej zrobić ?

Edytowane przez Rafi90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrz ustawa:

13. W razie powstania trudności w ustaleniu parametrów pojazdu, badanie techniczne może być przeprowadzone po przedstawieniu opinii rzeczoznawcy samochodowego, o którym mowa w art. 79a.

- i kółko się zamknęło. Jak widać jest ktoś wyżej. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Paprock napisał:

Patrz ustawa:

13. ..."może być przeprowadzone "

- i kółko się zamknęło. Jak widać jest ktoś wyżej. :-?

A no zamyka. Może nie musi. A teraz pytanie skąd dany parametr weźmie Rzeczoznawca jeśli nikt nigdy go nie podał i go nie ma ? xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cały czas mówię, że nie w sposobach rzecz. Dlaczego rok produkcji każdy jeden ustali, a [F.3] pominie - to jest sen sprawy.

Dostęp do danych taki sam, czyli oficjalny brak. Ale za rocznikiem mało armagedonu w biurze nie zrobi, dzwoni, lata, szuka, na forum problem wnosi... A pominięcie jakiegokolwiek parametru już nie stanowi żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jednak parametr parametrowi nierówny tak logicznie patrząc. Ile to aut i ciągników ma wpisany rok produkcji ten sam co data pierwszej rejestracji i nic się nie dzieje. W naszym WK nikt nigdy nie kwestionuje tego skąd mam dane. Skoro ja jestem fachowcem, ustawodawca dał mi możliwość ustalania danych to widocznie robię to prawidłowo i odpowiednio więc ani Panie, ani nadzór nigdy nic nie marudzi. Wiadomo, telefony na zasadzie " a zapomniał Pan tutaj wpisac..." "Niech Pan jeszcze dopisze..." się zdarzają, ale wszystko grzecznie, ładnie i bezproblemowo. Czasem jak z sąsiednich WK dzwonili bo coś im nie pasowało to odsyłałem do ustawy bądź rozporządzenia i więcej telefonu nie było, nikt nie naciskał na nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równy! Jedyna nierówność to znak "X" w DiP-ie i magiczne kreski z rejestracji "---".

Masz jakieś rubryki w paszporcie równiejsze i równe, w prawie jazdy, a dowodzie osobistym?

Co, imię się pominie, bo klient nie wyzna jakiego mu Brajanka na chrzcie zapodali? :nausea:

Uzasadnij po przepisach, wskaż po przepisach odstąpienie od NIE wypełniania czegokolwiek.

 

Qwa Mać! Nie o gusłach, czarach-marach, regionalnych sabatach gadka, a o stosowaniu przepisów obowiązującego prawa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówie o przepisach tylko o realnym życiu i tym jak stacje i wydziały komunikacji funkcjonują. A że jest tak sobie to wiesz i Ty i ja i każdy prawie kto tu zagląda.

Nie można się upierać na żelazne stosowanie przepisów bo u nas nigdy to tak nie funkcjonowało i nigdy nie będzie.

A co do równości... Rozmiar opon w DIPIE a rok produkcji mają tak samo ogromne znaczenie? Pytam o realia

Edytowane przez Rafi90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja Ci powiem, że musiałem się tłumaczyć w takiej organizacji, co to  swoje zdanie tylko i wyłącznie wygłasza po żelaznym stosowaniu przepisów prawa, skąd taka a nie inna masa przyczepy wzięła się w dokumentach. Mało tego - organizacja rację miała!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Rafi90 napisał:

Nie można się upierać na żelazne stosowanie przepisów bo u nas nigdy to tak nie funkcjonowało i nigdy nie będzie.

Obyś nie musiał się przekonywać na własnej skórze co można zrobić z diagnostą, który nie potrafi swojego postępowania podeprzeć prawem a tylko tradycjami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.