Marek1 Napisano 4 Październik 2011 Share Napisano 4 Październik 2011 nie zalozylem nakladki do miezenia sily nacisku Jeżeli jest to jedyny powód wnioskowania o odebranie uprawnień to wydaje mi się , że dochodzimy do granic absurdu . Tak z ręką na sercu koledzy - kto z nas nakłada do każdego pomiaru czujnik nacisku? Bo ważne jest żebyś wiedział co i jak masz robić, to wtedy nie bedziesz miał wpadek, zwłaszcza jak masz kontrolę. Natomiast publiczne wyznawanie jakichś win nie ma tu najmniejszego sensu. U nas uwalili kiedyś diagnostę za niesprawdzenie ciśnienia w oponach przed badaniem. Trzeba być czujnym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcs Napisano 4 Październik 2011 Autor Share Napisano 4 Październik 2011 Dla mnie rzeczą niepojętą jest, że wymaga się od nas wielu lat praktyki dającej doświadczenie i wiedzę a jednocześnie kwestionuje się zdolność diagnosty z wieloletnim stażem do prawidłowej oceny (nie takiej znowu trudnej) czy w danym pojeździe siła nacisku na pedał hamulca mieści się w prawidłowych granicach. To po co ta cała praktyka? Osoba kontrolująca stację to często ktoś kto samochodu nie widział od strony kanału, ale za to uczulony przez jakiegoś mentora aby zwrócił uwagę na jakiś szczegół badania. I wtedy może się wykazać jaki to on jest biegły a diagnosta gapa. Współczuję ci kolego tej sytuacji bo jest to i upokarzające i denerwujące kiedy o takie rzeczy trzeba się spierać, tłumaczyć, przepraszać. Przepis jest przepis i nic na to nie poradzisz ale człowiek rozsądny przyjąłby takie tłumaczenie, że gdybyś miał choć cień wątpliwości co do nacisku na pedał hamulca to wtedy dokonałbyś pomiaru tej siły ale ten przypadek uznałeś za oczywisty. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 4 Październik 2011 Share Napisano 4 Październik 2011 Osoba kontrolująca stację to często ktoś kto samochodu nie widział od strony kanału, ale za to uczulony przez jakiegoś mentora aby zwrócił uwagę na jakiś szczegół badania. I wtedy może się wykazać jaki to on jest biegły a diagnosta gapa. Dokładnie o to chodzi. Te kontrole są czasem jak kontrol przez sierżanta w wojsku, czyli sprawdzenie czy na szafie jest kurz. Ale jak to mówią, nie bądź głupi i nie daj się /na takich szczegółach/ złapać. Trzeba mieć gotową, dokładną instrukcję na okoliczność takich pomiarów. Zaś w tym konkretnym przypadku należałoby złożyć do WK wyjaśnienia o ile sam WK ich nie zażąda. Tłumczenie że inni też czegoś tam nie robią to nie jest właściwa metoda obrony. Natomiast powiedzenie że ze względu na prawidłową, lekką pracę pedału hamulca nie uznałeś za konieczne użycie miernika do ncisku to już może być jakaś sensowna próba wytłumaczenia się, zwłaszcza jeżeli WK nie będzie chciał być zbyt restrykcyjny. Jest to bowiem ewentualne niedociągnięcie mniejszej wagi, zwłaszcza jeżeli wynik z rolek jest podany w wartościach WSH przez urządzenie i nie musi być wyliczany ze wzoru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz70 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Niestety możesz tylko ukorzyć się, wyciągnąć konsekwencje i obiecać poprawę. Jeżeli zrobisz to w terminie, a w starostwie nie są złośliwi, powinno pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 To po co ta cała praktyka? Pewnie po to aby stwierdzić co to jest nadmierny luz na przegubie zawieszenia, bo jak na razie nikt nie wymyslił przyrządu do jego pomiaru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz70 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Pewnie po to aby stwierdzić co to jest nadmierny luz na przegubie zawieszenia, bo jak na razie nikt nie wymyslił przyrządu do jego pomiaru I tu się mylisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 I tu się mylisz. Wymyślili?Masz jakieś konkretne info? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz70 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Pracowałem kiedyś w autoryzowanym serwisie i tam była opisana cała procedura, jak i za pomocą czego zmierzyć luz i stwierdzić czy kwalifikuje to sworzeń do wymiany. Nie mam już do tych papierów dostępu, więc nie będę zmyślał jak to przebiegało, w praktyce nikt z tego nie korzystał i opierał się na własnym doświadczeniu zawodowym, ewentualnie na doświadczeniu starszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 jak i za pomocą czego zmierzyć luz i stwierdzić czy kwalifikuje to sworzeń do wymiany To mamy w tej chwili , ale urządzenia które by to przeniosło na papier i wydrukowało jeszcze w użyciu nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Pracowałem kiedyś w autoryzowanym serwisie i tam była opisana cała procedura, jak i za pomocą czego zmierzyć luz i stwierdzić czy kwalifikuje to sworzeń do wymiany Tylko, że ta procedura dotyczyła konkretnego modelu pojazdu a co najwyżej danej marki a nie wszystkich pojazdów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Pracowałem kiedyś w autoryzowanym serwisie i tam była opisana cała procedura Pewnie sworznie leciały na gwarancji i po to była procedura żeby odwalić jak najwięcej przypadków i nie wymieniać na gwarancji Jak coś się nagminnie psuje to robi się w ASO taką procedurę żeby zgodnie z nią było jeszcze dobre i nie wymieniać na koszt importera tylko już po gwarancji Skąd ja to znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Jak coś się nagminnie psuje to robi się w ASO taką procedurę żeby zgodnie z nią było jeszcze dobre Np. opracowuje sie normy zuzycia oleju, gdzie dopuszczalna wartośc dla samochodu osobowego wynosi 0,6 lub nawet 0,8 l/1000km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Np. opracowuje sie normy zuzycia oleju, gdzie dopuszczalna wartośc dla samochodu osobowego wynosi 0,6 lub nawet 0,8 l/1000km A nawet 1l na 1000 km - znam takiego producenta i to jest dość znana i popularna marka u nas w Polsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 A nawet 1l na 1000 km - znam takiego producenta i to jest dość znana i popularna marka u nas w Polsce Zaraz dojdziemy do norm obowiązujących za komuny w firmach poństwowych, gdzie na dolewkę przysługiwała ilośc oleju wyrazona w postaci procentowej w stosunku do zatankowanego paliwa (np. 2% - na 50 L zatankowanego paliwa należał sie 1 L oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 wyrazona w postaci procentowej w stosunku do zatankowanego paliwa (np. 2% - na 50 L zatankowanego paliwa należał sie 1 L oleju. U mnie przez lata całe dawaliśmy 2.5 %,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 przez lata całe dawaliśmy 2.5 %,,, To chyba zostało z czasów pojazdów z silnikami 2-suwowymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 A co to ma do tematu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janusz1971 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 A nawet 1l na 1000 km - znam takiego producenta i to jest dość znana i popularna marka u nas w Polsce Jak to mówią najpopularniejsza marka na śląsku .........gen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ijm Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Panowie podczas kontroli bez paniki i pilnowac szczegolow jak ww plus nalepki na tablicach rej., na szybie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 A co to ma do tematu W sumie to nic. Tak jakos zboczyliśmy na boczny tor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arizona Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Widzę że temat na czasie. Szykuje mi się kontrola i jeżeli chodzi o miernik nacisku na pedał hamulca ok, to już przy przyczepie będę miał problem. I tu pytanie? Jak wy sprawdzacie Ciśnienie-nakręcacie specjalny przetwornik ciśnienia z siłomierzem czy nakładacie na pedał hamulca samochodu miernik? "Pomiar sił hamowania"par2.1.5) podczas pomiaru siły hamowania na każdej osi powinien być również zmierzony nacisk na pedał (dźwignię) hamulca, na urządzenie sterujące przyczepy lub zmierzone ciśnienie w siłownikach pneumatycznego układu hamulcowego, stosowane podczas pomiaru; Zastanawia mnie stwierdzenie LUB. Czyli że jest wybór albo na pedał albo podpięcie do siłowników? Dobrze myślę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek.g Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Miernik siły nacisku zakładasz na pedał h-ca w przypadku układu niepneumatycznego.Wg. mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Pomiar nacisku na pedał hamulca w pneumatycznych układach hamulcowych mija sie z celem, bo jedyny opór jaki stawia pedał to opór sprężyny w zaworze hamulcowym. Opór ten jest zdecydowanie mniejszy nisz dopuszczalny nacisk na pedał hamulca. W pneumatycznych układach hamulcowych nalezy mierzyć tylko ciśnienie powietrza w zbiorniku głównym i w siłownikach hamulcowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 Skoro dyskusja idzie w stronę kontroli SKP, proponuję przenieść tutaj(Psuj do dzieła ): http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=2766&postdays=0&postorder=asc&start=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 5 Październik 2011 Share Napisano 5 Październik 2011 No ale dyskusja nie powinna iśc w tym kierunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.