Zaświadczenie

[DARIO64]

Przyjdzie dziadek i wykręci korki

Najpierw będzie radio sprawdzał.

[darkdog]

Najpierw będzie radio sprawdzał.

Niewspomne o drzwiach które skrzypiały

[blakop]

Ech ta wasza mechanizacja

[darkdog]

Sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie

[darek39]

Witam, trochę późno, ale myślę, że to dla nas to ważne. Otóż Wydział Szkolenia Zawodowego Biura Ruchu Drogowego Komedy Głównej Policji wydał swoje nowe stanowisko w sprawie poruszania się pojazdem, który ma negatywny wynika badania technicznego. Jeżeli diagnosta nie zatrzymał dowodu rejestracyjnego to pojazd taki może być dopuszczony do ruchu i poruszać sie po drogach publicznych. http://szkolenia.policja.waw.pl/portal/wdz/1707/29705/Badanie_techniczne_pojazdu_z_wynikiem_negatywnym.html

Pozostają poważne pytania i wątpliwości- czy diagności powinni zajmować się interpretacją prawa czy je wykonywać:

1. czy nie należałoby 14-dniowego terminu wpisać w zaświadczeniu, jako następny termin badania? Podczas kontroli kierowca okazuje DR i zaświadczenie z badania i w związku z takim stanowiskiem KGP, diagnosta musi gdzieś określić termin usunięcia usterek – jest to jednocześnie termin poruszania się pojazdem po drogach publicznych

2. zgodnie z objaśnieniami w załączniku 2 do Dz. U. Nr 155 w uwagach tego terminu wpisać nie wolno, są wymienione przypadki z dyrektywą "należy wpisywać", a na końcu brak itp. lub "między innymi"

3. co pojazdem jeżeli minie 14-dniowy termin a kierowca nie usunął usterek i nie zgłosił się do skp? Czy na jednym zaświadczeniu z N kierowca może poruszać się do daty następnego BT bez usunięcia usterek?

[Grzegorz Łódź]

Myślę że nasza rola to wykonywanie a nie interpretowanie.Musimy robić tak jak mamy w rozporządzeniach.Tak naprawdę to klienta problem.Jeśli klient dostaje N jest informowany że ma 14 dni na usunięcie usterki.Wiadomo że jak ma wynik badania negatywny to nie ma ważnego przeglądu-czyli tak jakby jeździł z nieważnym przeglądem(np.przegapił).Czyli jeździ na własne ryzyko.Jeśli zatrzyma go policja może mu także zabrać dowód rejestracyjny(chyba że panowie będą wyrozumiali i wysłuchają tłumaczenie klienta i zobaczą w zaświadczeniu jakie to usterki).Jeżeli usterki nie stwarzają bezpośredniego zagrożenie nie musimy zatrzymywać dowodu.Wystarczy że w uwagach wpiszemy ograniczenia np.z maks.prędk 30 km/h ,do miejsca naprawy.Na zaświadczeniu jest przecież data wykonania badania i jak policjant skontroluje klienta np.po tygodniu gdzieś na trasie to wiadomo że klient ściemnia i nie zastosował się do uwag.To klient odpowiada za swoje postępowanie i wtedy policjant ma prawo zatrzymać dowód.

Moim zdaniem jazda z zaświadczeniem z wynikiem N to tak jak jazda z nieważnym badaniem okresowym (minął termin w dowodzie)

[brodatymazur]

Myślę że nasza rola to wykonywanie a nie interpretowanie.

W sumie to nie wiem o co chodzi w temacie bo nie czytałem, ale żeby było dobre wykonywanie to najpierw musi być dobre interpretowanie.

Musimy robić tak jak mamy w rozporządzeniach.

Czasem CI co "piszą" akty prawne to tak naprawdę sami nie wiedzą o co biega.

[blakop]

Jeśli zatrzyma go policja może mu także zabrać dowód rejestracyjny

 

Z tego co zacytowano w poście wcześniej wynika, że absolutnie do tego nie dojdzie...

[danielg539]

Z tego co zacytowano w poście wcześniej wynika, że absolutnie do tego nie dojdzie

Oczywiście, że nie, bo diagnosta stwierdzil, że pojazd w sposób bezposredni nie zagraża bezpieczeństwu ruchu.

[kowal]

Dzisiaj przyjeżdża klient ,że naprawił częściowo samochód -miał negatywa .Ale zajechał poinformować mnie ,że policjant zabrał mu dowód bo nie miał badania -tylko zaświadczenie,że przystąpił do badania -wiec chyba te pismo nie dotarło do wszystkich.

[mmiodzio]

Moim zdaniem Policjant dobrze zrobił, klijent powinien usunąć usterki i zmieścić się w terminie Badania. To już gości problem ,że przyjechał w ostatnim dniu.

 

[ Dodano: 07-09-2012, 16:17 ]

jakie pismo masz na myśli.

[JANUSZ60]

-wiec chyba te pismo nie dotarło do wszystkich.

Policjanci, podobnie jak diagności nie wszyscy czytają pisma, poza tym tu policjant postąpił zgodnie z przepisami, więc pisma czytać nie musiał. Aczkolwiek mógł iść klientowi na rękę, jeśli 14 dni jeszcze nie minęło, pozwalając dokończyć badanie,,,

[kowal]

http://szkolenia.policja.waw.pl/portal/wdz/1707/29705/Badanie_techniczne_pojazdu_z_wynikiem_negatywnym.html

 

 

Wszyscy wiemy ,że system badań i akty prawne są chore .Przecież już na wielu szkoleniach było to poruszane aby do art.71 wprowadzić poprawkę i dopisać - zaświadczenie z badania oraz pokwitowanie z policji .

Wiadomo jak jest z klientami -są różni - a system doprowadził do tego ,że nie możemy być tyranami i jeżeli jest czas 14 dni na usuniecie usterek ,to czy samochód jeździ czy nie to sprawa właściciela .Przecież nie wszyscy w naszym kraju są prawnikami

[Marek1]

jeżeli jest czas 14 dni na usuniecie usterek ,to czy samochód jeździ czy nie to sprawa właściciela .Przecież nie wszyscy w naszym kraju są prawnikami

 

No nie wiem...

Jak miną termin ważności BO to jak może jeździć?

Bez ważnych OBT i jeszcze dodatkowo stwierdzono, że pojazd jest niesprawny i nie może przejść pozytywnie OBT.

[Qnick]

Wszyscy wiemy ,że system badań i akty prawne są chore .Przecież już na wielu szkoleniach było to poruszane aby do art.71 wprowadzić poprawkę i dopisać - zaświadczenie z badania oraz pokwitowanie z policji .

Wiadomo jak jest z klientami -są różni - a system doprowadził do tego ,że nie możemy być tyranami i jeżeli jest czas 14 dni na usuniecie usterek ,to czy samochód jeździ czy nie to sprawa właściciela .Przecież nie wszyscy w naszym kraju są prawnikami

 

No a kiedyś było warunkowe dopuszczenie ale komuś się nie podobało i poprawili albo białe albo czarne nie ma szarego

[brodatymazur]

Dzisiaj przyjeżdża klient ,że naprawił częściowo samochód -miał negatywa .Ale zajechał poinformować mnie ,że policjant zabrał mu dowód bo nie miał badania -tylko zaświadczenie,że przystąpił do badania -wiec chyba te pismo nie dotarło do wszystkich.

Aczkolwiek mógł iść klientowi na rękę, jeśli 14 dni jeszcze nie minęło, pozwalając dokończyć badanie,,,

Rozwodził się nie będę, ale skoro gość dostał negatywa to coś to znaczy. Pojazd zagrażał bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu albo i środowisku. Chyba się nie mylę.

 

Skoro takie były podstawy odmowy pozytywnego badania to zgodnie z tym:

4. W przypadkach określonych w ust. 1 pkt 1, 3 i 4 dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) zatrzyma również jednostka upoważniona do przeprowadzania badań technicznych. Przepisy ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio.

Art. 132.1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:

 

1) stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:

 

a) zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy,

 

b) zagraża porządkowi ruchu,

 

c) narusza wymagania ochrony środowiska;

 

(...)

 

3) stwierdzenia zniszczenia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego) w stopniu powodującym jego nieczytelność;

 

4) uzasadnionego podejrzenia podrobienia lub przerobienia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego);

- DR powinien zatrzymać uprawniony diagnosta......

 

 

======

 

Dodam jeszcze tylko, że te podstawy zatrzymania DR są OBLIGATORYJNE, a nie jak mi się chce to zatrzymam.

 

Pozdrawiam i bez obrazy, ale takie moje zdanie jest.

[grzegorz70]

Nie każda niesprawność skutkuje zatrzymaniem DR.

[JANUSZ60]

Rozwodził się nie będę, ale skoro gość dostał negatywa to coś to znaczy. Pojazd zagrażał bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu albo i środowisku. Chyba się nie mylę.

W tym przypadku jest tak, że się mylisz, bo chodzi tu o ten przypadek ,,,

 

2. W przypadku gdy wynik badania technicznego

jest negatywny, uprawniony diagnosta wystawia zaświadczenie

o negatywnym wyniku badania technicznego

i jeżeli:

1) stwierdzone usterki nie stwarzajà bezpośredniego

zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub

środowiska, zamieszcza je w zaświadczeniu z badania

technicznego i informuje właściciela pojazdu

o konieczności wykonania badania technicznego

pojazdu po usunięciu usterek;

[Qnick]

Nie każda niesprawność skutkuje zatrzymaniem DR

 

No i znów zaczyna być ciekawie . Nie każda niesprawność skutkuje zatrzymaniem DR to powiedz która to niesprawność Wiem że trudno aby zatrzymać DR przy spalonej żarówce ale literalnie traktując Dz.U. 155 skoro znajdujesz usterkę to znaczy że pojazd jest niesprawny a jak jest niesprawny to zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym i wyjścia nie masz zatrzymujesz DR za każdym razem skoro jest niesprawny.

 

[ Dodano: 08-09-2012, 12:41 ]

1) stwierdzone usterki nie stwarzają bezpośredniego

zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub

 

Ta sama usterka dla jednego będzie stwarzała bezpośrednie zagrożenie a dla drugiego nie

[zjc]

Ta sama usterka dla jednego będzie stwarzała bezpośrednie zagrożenie a dla drugiego nie

 

A istnieje pojazd idealnie sprawny?

[Regan55]

Ta sama usterka dla jednego będzie stwarzała bezpośrednie zagrożenie a dla drugiego nie

Jeden da "N" a drugi"P".....

[brodatymazur]

W tym przypadku jest tak, że się mylisz, bo chodzi tu o ten przypadek ,,,

 

2. W przypadku gdy wynik badania technicznego

jest negatywny, uprawniony diagnosta wystawia zaświadczenie

o negatywnym wyniku badania technicznego

i jeżeli:

1) stwierdzone usterki nie stwarzajà bezpośredniego

zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub

środowiska, zamieszcza je w zaświadczeniu z badania

technicznego i informuje właściciela pojazdu

o konieczności wykonania badania technicznego

pojazdu po usunięciu usterek;

Wiesz co Ci powiem? A no to, że się nie mylę tylko cytowany przepis zapewne z jakiegoś rozporządzenia jest niezgodny z ustawą PORD

 

..................... o właśnie tego: http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2009,nr,155/poz,1232,rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-w-sprawie-zakresu-i-sposobu.html

 

A to wiąże się z tym:

Źródła prawa w polskim porządku prawnym

 

Zgodnie z artykułem 87 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są:

 

Konstytucja,

ratyfikowane umowy międzynarodowe,

ustawy,

rozporządzenia,

akty prawa miejscowego (na obszarze działania organów, które je ustanowiły).

 

Dla źródeł prawa krajowego charakterystyczne jest ich hierarchiczne uporządkowanie. Konstytucja ma zawsze pierwszeństwo przed ustawami, potem są ratyfikowane umowy międzynarodowe, a te zawsze mają pierwszeństwo przed rozporządzeniami. Te natomiast mają pierwszeństwo przed aktami prawa miejscowego - działają one na obszarze działania organów, któe je ustanowiły.

Jako, iż obowiązująca dziś Konstytucja RP została uchwalona w 1997, nie ma w niej wzmianki o aktach organów Unii Europejskiej.

źródło

 

Powyższe rozporządzenie zawęża podstawy zatrzymania DR do dwóch sytuacji, ale ten akt prawny nie może zmienić ustawy

 

Mówicie, że nie każda usterka niesprawność skutkuje zatrzymaniem DR. Dobrze, a co to za niesprawność spowodowała wynik negatywny BT? Może to rozprute siedzenie?

 

Pomyślcie tak na spokojnie nad tym co napisałem.

 

Jeśli coś jest podstawą do tego by nie dać wyniku pozytywnego badania, czyli pojazd nie spełnia jakichś tam warunków technicznych to według was nie jest podstawą do zatrzymania DR?

 

Najgłupsze jest to, że robiąc zgodnie z rozporządzeniem robicie to niezgodnie z ustawą.

[pentagram]

Mówicie, że nie każda usterka niesprawność skutkuje zatrzymaniem DR. Dobrze, a co to za niesprawność spowodowała wynik negatywny BT? Może to rozprute siedzenie?

 

Np. Brak TZ pojazdu.

[brodatymazur]

Szczerze to nie będe się zgrywał, że wiem o czym mówisz. Ale czy te TZ to podstawa z tematu?

 

=====

 

Kolejny kwiatek z Waszego rozporządzenia: http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=148897&highlight=#148897

 

Nie odbierajcie tego źle, że coś tam do Was, ale widać ewidentne niezgodności z aktem wyższego rzędu.

[blakop]

Jeśli coś jest podstawą do tego by nie dać wyniku pozytywnego badania, czyli pojazd nie spełnia jakichś tam warunków technicznych to według was nie jest podstawą do zatrzymania DR?

 

Tak - dokładnie tak. Np. brak tabliczki znamionowej w pojeździe.