Opłaty za BT .

[Stefan7]

Naucz się jeszcze kubki myć, to może nawet Stefan7 Cię zatrudni

blakop, -ja juz to umię...Ćwiczę w domu.. Załatwisz mi u niego fuchę...

 

możecie już wysyłać CV , do CV należy dołączyć kubek

[blakop]

fastfix napisał/a:

Szanowni diagności jeśli Wam tak żle i macie taką beznadziejną pracę i jesteście tak wyzyskiwani i poniewierani przez właściciel skp i klientów- zawsze można zmienić pracę np. można kopać rowy

 

A mi tak przyszło do głowy, że generalnie to samo można pod adresem właścicieli SKP powiedzieć - no nie?

[rurek777]

co do sprzątania ,to jak pracowałem na małej skp. to sami sobie sprzataliśmy a teraz na OSKP mamy sprzątaczki w miarę młode , maszyne do kawy , czyli nie myjemy kubków internet 26h/na dobę i właściciela 300 km .dalej . czyli tak jak u Stefka

 

[ Dodano: 26-03-2012, 10:53 ]

Stefek pisze że diagnostów jest coraz więcej , zgadza się ale na moim terenie są skp. gdzie nawet za 4000 koła nie ma chetnych

[Janusz S]

[ Dodano: 26-03-2012, 10:53 ]

Stefek pisze że diagnostów jest coraz więcej , zgadza się ale na moim terenie są skp. gdzie nawet za 4000 koła nie ma chetnych

 

Oj są takie stacje,które ciągle szukają diagnostów i to wcale nie takie małe pieniądze płacą (a chętnych brak,chyba ze ktoś obcy przyjdzie to z kolei długo miejsca nie zagrzeje)no ale przecież "nie samym chlebem człowiek żyje"

[Regan55]

ale na moim terenie są skp. gdzie nawet za 4000 koła nie ma chetnych

rurek777, -napisz konkretnie...SKP czy Poczta...

[DARIO64]

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Bedzie-podwyzka-cen-badan-technicznych,wid,14373397,wiadomosc.html?ticaid=1e2ef&_ticrsn=5

[blakop]

A statystyczny polak na to (w komentarzach):

 

"100zł za przegląd to już jest za dużo!!!Przegląd auta trwa 5 minut i 100zł.No a Ci idioci chcą żeby było 150zł?Za co?Pogieło ich!!!"

[DARIO64]

A statystyczny polak na to (w komentarzach):

Właśnie ze względu na komentarze wkleiłem link ,niech dadzą do myślenia tym co idą na przerób bo klient i tak dupę obrobi .

[Regan55]

100zł za przegląd to już jest za dużo!!!Przegląd auta trwa 5 minut i 100zł.No a Ci idioci chcą żeby było 150zł?Za co?Pogieło ich!!!"

Wcale się nie dziwie ...U Ciebie tak mowia...

[blakop]

Wcale się nie dziwie ...U Ciebie tak mowia...

 

Kto mówi? Gdzie?

[Qnick]

100zł za przegląd to już jest za dużo!!!Przegląd auta trwa 5 minut i 100zł.No a Ci idioci chcą żeby było 150zł?Za co?Pogieło ich!!!

 

Wcale się nie dziwie ...U Ciebie tak mowia...

 

Kto mówi? Gdzie?

 

Panowie przestańcie się przejmować tym co piszą na onetach, interiach itp. stronach. Dla mnie tam piszą chyba tylko po to by pisać i nawet nie chce mi się czytać tych głupawych komentarzy Piszą ze 100 to już za dużo, ale nie zrozumie tego ten kto w tym nie pracuje. Tak samo można powiedzieć o innych zawodach (np. lekarze, adwokaci) gdzie wizyta trwa 10 minut i też płaci się tyle albo i jeszcze więcej i jeszcze do tego brak kasy fiskalnej . Ktoś kto nie pracował w danym zawodzie nie powinien się wypowiadać na temat cen obowiązujących w danej branży. A to że mają nas za "gburów" no cóż jak zrobisz przegląd w 5 minut i podbijesz to jesteś cacy ale jak zrobisz w 5 minut i nawynajdujesz tyle istotnych usterek to jesteś cham, gbur i prostak. Ludzie traktują badanie jak podatek jak pisał Daniel539, jeżdżą na "poczty" by mieć święty spokój a jak na tej "poczcie" trafi się porządny "listonosz" to jest niedobry bo nie chciał podbić

 

Ja osobiście to wszystko olewam i robię swoje a reszta niech gada co chce

[Regan55]

a jak na tej "poczcie" trafi się porządny "listonosz" to jest niedobry bo nie chciał podbić

Qnick, -"gatunek"prawie na wymarciu...

[blakop]

Ktoś kto nie pracował w danym zawodzie nie powinien się wypowiadać na temat cen obowiązujących w danej branży.

 

Z tym się nie zgodzę. jestem konsumentem, odbiorcą usług i to przede wszystkim właśnie ja mam prawo się wypowiadać, czy dana cena jest, czy nie jest za wysoka, bo to ja będę za to płacił - i to siła nabywcza mojego pieniądza jest tu decydująca.

 

Innymi słowy - nie jestem piekarzem, nie mam pojęcia o pieczeniu chleba, ale to podstawowy artykuł spożywczy, który nabywa codziennie każdy i mam prawo brać udział w dyskusji na temat tego czy powinien podrożeć, czy nie.

 

Jak dla mnie podwyżka cen za badanie spowoduje jeszcze większy rozrost szarej strefy, a pomysłodawcy od gratisów będą mieli jeszcze większe pole do popisu.

[JANUSZ60]

Innymi słowy - nie jestem piekarzem, nie mam pojęcia o pieczeniu chleba, ale to podstawowy artykuł spożywczy, który nabywa codziennie każdy i mam prawo brać udział w dyskusji na temat tego czy powinien podrożeć, czy nie.

Pomijając ten drobny szczegół, ze wpływ na ceny my konsumenci mamy niewielki, by nie powiedzieć żaden,,,

[Janusz1971]

Ciekawy czy w zeszłym roku ktoś nas pytał czy chcemy płacić 6 zł za kilo cukru??!!!!Jak ktoś rzuci hasło że nie ma mąki bo cała ozima przenica przemarzła i cena za chleb bedzie teraz 10 zl to ciekawe czy ktoś blakopa zapyta czy on się zgadza na taka cene

[winerek]

Jeszcze się pokłócimy na forum, a przecież, jak wynika z linku nie ma już o co...

 

Po analizie materiałów przekazanych przez PISKP, oraz biorąc pod uwagę prowadzone prace dotyczące rozporządzenia w sprawie badań technicznych pojazdów, resort transportu nie planuje obecnie rozpoczęcia prac w zakresie zmiany wysokości opłat za badania techniczne pojazdów.

 

I dalej, jako konsument, uważam że cena za BT zbliżona np. do ceny w Niemczech jest za wysoka. Tak samo jak cukier - ale to nietrafiony argument, bo jednak cena za BT jest jednak inaczej regulowana.

[Qnick]

jestem konsumentem, odbiorcą usług i to przede wszystkim właśnie ja mam prawo się wypowiadać, czy dana cena jest, czy nie jest za wysoka

 

Ja jestem konsumentem i co jaki mam wpływ na ceny usług czy towarów żaden. Dla mnie usługi co niektórych profesji są zdecydowanie za drogie w stosunku do nakładu pracy potrzebnej do wykonania danej czynności, ale w niektórych zawodach po prostu się nie da inaczej, a najlepszym przykładem jest praca elektryka samochodowego która opiera się przede wszystkim na doświadczeniu i za to się płaci, a nie za czas spędzony przy samochodzie. To że on z problemem poradzi sobie w 10 minut i chce za to 150 zł kuje w oczy, ale to że kiedyś nad tym samym problemem spędził tydzień żeby do tego dojść nikogo nie obchodzi oprócz niego samego.

 

Nie mówię że usługi na SKP są tanie ale skoro ich ceny zostały ustalone blisko 8 lat temu i od tamtej pory nic z tym nie było robione najdobitniej świadczy o konieczności zajęcia się problemem, ponieważ rentownośc SKP przez te 8 lat sporo spadła. Coraz większe koszty utrzymania których ceny przez 8 lat podniosły się o ile a cena za usługe pozostaje wciąż ta sama . Wiem że są stacje którym wystarcza to co jest i jeszcze stać ich na prezenty dla klientów ale moim zdaniem dawanie gratisów do badania powinno być zakazane prawem, skoro działalnośc SKP to misja na rzecz poprawy bepieczenstwa w ruchu drogowym.

A na koniec tego wszystkiego ja też chciałbym zarabiać więcej, więc może ze zmianą cennika i po zwiększeniu wpływów do kasy Firmy łatwiej byłoby mi uzyskać podwyżkę.

[blakop]

Ale spokojne - co Wy tak od razu z tym wpływem?? Czy ja mówię, że petycję do MI wysyłam? Po prostu rozmawiamy. A jak rozmawiamy to każdy ma prawo powiedzieć co myśli. I ja myślę tak jak winerek - cukier jest za drogi, badania są za drogie itd... I zgadza się - pewnie ani na cenę tego cukru, ani OBT wpływu nie mamy i nie będziemy mieli. I tyle

 

A tak poważnie - może nie w podwyżkach dla klientów jest rozwiązanie problemu spadającej rentowności SKP? Skoro faktycznie SKP pełnią ważna rolę społeczną (a w założeniu przynajmniej tak być powinno) warto pomyśleć nad kompleksowymi ulgami i przywilejami dla przedsiębiorców prowadzących taką działalność? Ulgi, zwolnienia, uproszczone procedury itd. - czyli zmniejszenie kosztów dla tych przedsiębiorców z uwagi na pełnienie przez nich ważnej misji społecznej. A nie kolejne podwyżki, które jak powtarzam - w mojej ocenie i tak nic nie dadzą bo:

1. I tak będą za małe zapewne

2. Spowodują wzrost szarej strefy

3. Jeszcze bardziej napędzą nieuczciwą konkurencję (gratisy, rabaty itd.)

[janmarek]

Qnick napisał/a:

Ktoś kto nie pracował w danym zawodzie nie powinien się wypowiadać na temat cen obowiązujących w danej branży.

 

 

Z tym się nie zgodzę. jestem konsumentem, odbiorcą usług i to przede wszystkim właśnie ja mam prawo się wypowiadać, czy dana cena jest, czy nie jest za wysoka, bo to ja będę za to płacił - i to siła nabywcza mojego pieniądza jest tu decydująca.

Po pierwsze to nie jest usługa,bo czy usługa nazwiesz zatrzymanie przez policję do kontroli drogowej?i co?Też mu będziesz wciskał taki kit że mandat jest za wysoki bo ty masz prawo o tym decydować ile zapłacisz

Innymi słowy - nie jestem piekarzem, nie mam pojęcia o pieczeniu chleba, ale to podstawowy artykuł spożywczy, który nabywa codziennie każdy i mam prawo brać udział w dyskusji na temat tego czy powinien podrożeć, czy nie

Właśnie chleb jest podstawowym artykułem sporzywczym który nabywa się codziennie a za BT płaci się raz na rok.

Jak dla mnie podwyżka cen za badanie spowoduje jeszcze większy rozrost szarej strefy, a pomysłodawcy od gratisów będą mieli jeszcze większe pole do popisu

To pomyśl sobie ile zarabia szara strefa na handlu narkotykami ,fajkami i wódą bez akcyzy?

[Qnick]

Ale spokojne - co Wy tak od razu z tym wpływem?? Czy ja mówię, że petycję do MI wysyłam? Po prostu rozmawiamy

 

No pewnie że spokojnie, przecież się nie bijemy Ja też cenię sobie spokojną rozmowę choc po moim avatarze tego nie widać

 

Ulgi, zwolnienia, uproszczone procedury itd. - czyli zmniejszenie kosztów dla tych przedsiębiorców z uwagi na pełnienie przez nich ważnej misji społecznej.

 

Zgoda mogłoby tak być ale chyba nasz rząd by się na to nie zgodził lepiej łupić zwykłego obywatela po kieszeni bo prościej

 

A po za tym z tą misją moim zdaniem jest tak, dopóki SKP bedą w rękach prywatnych to możemy zapomnieć o misji na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu, wiadomo że dla właściciela (i ja się temu nie dziwię bo każdy chce żyć) liczy się utarg a utarg ściśle zależy od "zadowolonych" klientów którzy jak dostaną negatywa to już się nie pojawiają za rok na danej SKP bo przecież jest wybór wiec po co jechać tam skoro się czepiają Może zmiana przepisów nakazująca wykonanie badania technicznego co roku na innej SKP lub co najmniej żeby na danej SKP pojazd mógł pojawić się nie na następnym badaniu tylko za dwa lata by coś pomogła ale to moje gdybanie

[blakop]

A po za tym z tą misją moim zdaniem jest tak, dopóki SKP bedą w rękach prywatnych to możemy zapomnieć o misji na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu, wiadomo że dla właściciela (i ja się temu nie dziwię bo każdy chce żyć) liczy się utarg a utarg ściśle zależy od "zadowolonych" klientów którzy jak dostaną negatywa to już się nie pojawiają za rok na danej SKP bo przecież jest wybór wiec po co jechać tam skoro się czepiają

 

I tu jest sedno sprawy Dlatego działania rządu za nie wprowadzaniem zmian do cennika uważam za celowe

Już to mówiłem. W Polskich realiach błędem było przekazanie całego rynku SKP w prywatne ręce. Tylko o teraz zrobić, jak już mleko rozlane? Przecież nie znacjonalizują SKP... Ale... Można poczekać aż same się wykończą.

[janmarek]

I tu jest sedno sprawy Dlatego działania rządu za nie wprowadzaniem zmian do cennika uważam za celowe

Już to mówiłem. W Polskich realiach błędem było przekazanie całego rynku SKP w prywatne ręce. Tylko o teraz zrobić, jak już mleko rozlane? Przecież nie znacjonalizują SKP... Ale... Można poczekać aż same się wykończą.

 

Cekawe rozumowanie Powiedz to na jakimś zjezdzie właścicieli Stacji Kontroli Pojazdów

[Psuj]

Ale... Można poczekać aż same się wykończą.

 

Szybciej by to zrobili dobrym nadzorem ze strony starostw. W pierwszym roku połowę skp by zamknęli za poważne uchybienia. Zaznaczam - poważne.

[blakop]

Szybciej by to zrobili dobrym nadzorem ze strony starostw.

 

Dlaczego tak sądzisz? Przecież MI nic nie może starostwom kazać. W zasadzie jakiejś presji wywierać tu nie ma jak nawet...

[Psuj]

Przecież MI nic nie może starostwom kazać. W zasadzie jakiejś presji wywierać tu nie ma jak nawet...

 

MI nie, ale NIK już może - prawda?

 

Dlaczego tak sądzisz?

 

bo

W pierwszym roku połowę skp by zamknęli za poważne uchybienia. Zaznaczam - poważne.