Skocz do zawartości

Śmieszne ceny za badania techniczne


pitermlody

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 9.09.2023 o 19:49, pitermlody napisał:

Niedługo za miskę ryżu będziemy robić przegląd a nie za 200zł

Tak się składa, że ryż mocno drożeje i już w sklepach go brakuje, więc może to już czas na zmiany ;)

Teraz na poważnie.

Aby sprawdzić czas wykonywania BT to niczego nawet nie trzeba sprawdzać w CEPiK-u a wystarczy popatrzeć ile czasu upłynęło pomiędzy kolejnymi wpisami do rejestru. Już sama ilość badań w miesiącu czy roku mówi wiele o ich jakości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.09.2023 o 13:12, adam1501 napisał:

U mnie "zwykłe" badanie trwa ok 30 min. Identyfikację i jakieś gazy robię przed wprowadzeniem pojazdu do systemu. Oglądam pojazd przed wjazdem a dopiero wówczas idę do systemu. Pracuję przy otwartych drzwiach (oczywiście jak pogoda pozwala), klient i czekający kolejny mogą patrzeć mi na ręce, pytać, rozmawiać. W trakcie zapraszam klienta do kanału pokazuję wszelkie niedomagania palcem, następnie pokazuje w dzienniku ustaw stosowne usterki i zagrożenia z tym związane. Nie mam strachu o jakieś kamery, kontrole itp. Wykonuje metodycznie każdą czynność w każdym pojeździe na co dzień. Jednym się to podoba i wracają z zadowoleniem inni chcący tylko pieczątkę i już wiedzą, że ta stacja ich nie rozdaje więc nie korzysta z naszych usług. Kiedyś klient zdenerwowany czasem badania i wg jego słów "fikołkami odstawianymi" przeze mnie, w trakcie podnoszenia przedniej osi się zagotował, że po co ta zbędna czynność. Podszedłem z boku do pojazdu schyliłem się i wyjąłem odłamany zwój sprężyny, wręczając mu ją stwierdziłem, że właśnie po to, między innymi, się to wykonuje. Najpierw chwilę popatrzył otępiały a następnie stwierdził, że jednak ma to wszystko jakiś sens i stwierdził, że do tej pory nie widział tak przeprowadzonego badania i dla niego moje elementarne czynności były potężnym zaskoczeniem. Rozstaliśmy się w przyjaznych stosunkach i zyskałem kolejnego klienta.

W związku z powyższym nie straszne mi są żadne wizyty magistrackie i wszelkie ich kontrole, nawet ze stoperem w ręku.

W 30 min w mojej okolicy to FAJNE CHŁOPAKI minimum 10 badań ogarniają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A uczepiliście się tego czasu badania bo jakiś tam urząd ma wątpliwości, a jak diagnosta to wirtuoz w swoim fachu i w te osławione 10 min zrobi i oceni pojazd sprawiedliwie to co, kara mu się należy ? Proszę taki pojeździk wziąć na powtórne badanko i sprawdzić czy diagnosta sprawił się poprawnie, czy jednak nie i dopiero po tym ewentualnie go stłamsić. Po pierwsze jest tzw. zasada niewinności, a domniemaną winę trzeba udowodnić. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech przy nich zrobi w 10 minut, jak będą na kontroli w 2024 roku. Jeżeli jest wirtuozem diagnostyki. Pokazuje swoje umiejętności na co dzień to i w dzień kontroli też

Edytowane przez Solaris
  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Solaris napisał:

nich zrobi w 10 minut, jak będą na kontroli

Ale starostwo nie napisało nic o okolicznościach, jakie badanie i jakie pojazdy. Mi zdarza się pobierać i po sprawdzeniu zamykać 2 pojazdy, trafi się zestaw to robię jednocześnie czyli sprawdzam hamulce w każdej osi kolejno, nie przejeżdżam 2 razy przez stanowisko. A jak jest sezon na motocykle to w 30 minut opędzisz ze 2 moto i badanie vat jak się trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, cezary napisał:

A dlaczego dopiero w roku z cytatu, w tym nie można ? :rotfl:

W tym piśmie napisali że na kontrolach w 2024 roku będą weryfikować czasy badań w rejestrze. Może to jakieś mniejsze starostwo i już w tym roku zakończyli kontrole 

Badanie dodatkowe VAT czy L  bym olał bo tam jest mało do roboty i 10 minut wystarcza, a skupił się na okresowych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli taka interpretacja rozleje się na inne starostwa to dopiero przedsiębiorcy będą stękać że dok.adają do interesu. A z czego dok.adają, z przyszłej emerytury diagnosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, wojteczek napisał:

Jeżeli taka interpretacja rozleje się na inne starostwa to dopiero przedsiębiorcy będą stękać

Dla nadzoru wystarczy końcowa liczba badań wykonanych w danym roku aby się zainteresować daną stacją. Tylko trzeba odrobinę chęci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, cezary napisał:

osławione 10 min zrobi

Pytanie brzmi czy wystarczy jeśli po 10 minutach uwalę auto czy trzeba się nad nim znęcać dłużej:) ? Przy kontrolerach trzeba dłużej, sam miałem taką sytuację w pierwszym roku mojej pracy 😁, uwalił bym chłopa tak czy inaczej ale to auto było tak znorane że nie chciałem niczego przeoczyć i 2.5 godziny się nad nim znęcałem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, bertone122 napisał:

Pytanie brzmi czy wystarczy jeśli po 10 minutach uwalę auto czy trzeba się nad nim znęcać dłużej:) ?

Badanie masz wykonać od początku do końca i wówczas określić wynik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, adam1501 napisał:

Dla nadzoru wystarczy końcowa liczba badań wykonanych w danym roku aby się zainteresować daną stacją.

U mnie nadzór za ilość organizuje uścisk dłoni prezydenta miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyrk, ustawodawca zastosował mobing poprzez organizację państwowego systemu badań  w oparciu o prywatny interes, a teraz jego organ samorządowy jest zaskoczony, że badanie trwa 5 minut w systemie  - przy stawce za badanie sprzed 20 lat, wpuszczając jednocześnie na teren PL miliony pojazdów z Ukrainy bez żadnych badań...  gdyby ustawodawca oczekiwał innych rozwiązań to w 10 minut informatycy z programów do obsługi CEPIK bez najmniejszego problemu wpisali by do programu minimalne czasy poszczególnych badań i innych czynności. Przy skierowaniu do prokuratury sprawy przez powiat należało by się zastanowić, kto odpowiada za współudział w tym "procederze"  a wnioski mogą się okazać niezwykle zaskakujące dla samego powiatu..

Tak, że - Wysoki Sądzie - staram się skupić  na tym, żeby na drogach było bezpiecznie, ale w obecnej sytuacji mam problem z utrzymaniem pracy i zamiast pracować zgodnie z założeniami mojego fachu a na skutek uregulowań państwowych, balansuje na krawędzi wykluczenia społecznego stojąc przed wyborem - sumienie czy przetrwanie  - wpadam w depresję i czy coś się zmieni żebym mógł normalnie pracować i żyć?

  • Polub 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio wierzysz że cena rozwiąże wszystko? Ten proceder będzie trwał dalej, gdzie co 10 minut wjeżdżało 98zł  będzie wjeżdżało nadal, nawet jak cena poszybuje na 500zł. Co się zmieni dla przedsiębiorcy to to że będzie szybko chciał uruchomić kolejna fabrykę pieczątek. Pozwoli to na jakiś czas tylko odetchnąć SKP  co mają 10 badań dziennie, ale przy obecnym systemie badań nie wygrają z fabrykami produkującymi wynik P w hurtowych ilościach.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego te fabryki muszą mieć dokręconą śrubę. Częste nagrywanie takich stacji i kary zależne od obrotu. W tym tygodniu zrobiłem 11 badań, sąsiednia stacja robi zapisy na badania na tydzien do przodu. Dane z cepiku jak na dłoni ale komu na tym zależy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.09.2023 o 12:20, laptop napisał:

kontrolujący

jakie to starostwo?

Po co było mazać siedzibę tego Starostwa. gdy jest to oficjalne pismo adresowane do SKP?

Czy to nie jest jakaś obsesja z tymi tajnościami?

Ale pismo ciekawe, więc dziękuję i pozdrawiam

dP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie napisz po prostu jakie to Starostwo. Zresztą oni też wystąpili do TDT o podanie jakiś logicznych czasów ile powinny trwać badania i będą się tego trzymać przy kontroli. 

4 godziny temu, nesiasps napisał:

balansuje na krawędzi wykluczenia społecznego stojąc przed wyborem - sumienie czy przetrwanie

No to też jest duży ból jak niektórzy chcieliby robić uczciwie badania ale sytuacja życiowa ich przymusza żeby "elastycznie" podchodzić do badań i raczej puszczać. Biorąc pod uwagę ilość klepaczy na rynku i małą szanse, że którykolwiek poniesie jakieś konsekwencje nieuczciwych badań to stawiając na szali przetrwać i też klepać czy ryzykować uprawnienia, wybierają klepanie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro @błachot zagląda, to znów jakiś protest właścicieli, pod płaszczykiem diagnostów, się pewnie zbliża.

Czuj, czuj, czuwaj. Czy tam ku chwale ojczyzny, bo się już gubię w tym bajzlu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wojteczek napisał:

nawet jak cena poszybuje na 500zł. Co się zmieni dla przedsiębiorcy to to że będzie szybko chciał uruchomić kolejna fabrykę pieczątek. Pozwoli to na jakiś czas tylko odetchnąć SKP  co mają 10 badań dziennie, ale przy obecnym systemie badań nie wygrają z fabrykami produkującymi wynik P w hurtowych ilościach.

Sprawę rozwiązałaby instytucja tajnego klienta.

5 godzin temu, nesiasps napisał:

gdyby ustawodawca oczekiwał innych rozwiązań to w 10 minut informatycy z programów do obsługi CEPIK bez najmniejszego problemu wpisali by do programu minimalne czasy poszczególnych badań i innych czynności.

Jak dobrze kojarzę to nie ma ustawowego zakazu aby BT auta robiło jednocześnie kilku diagnostów. To skraca czas BT.  Dlatego ten pomysł nie wypali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, radekd2 napisał:

Jak dobrze kojarzę to nie ma ustawowego zakazu aby BT auta robiło jednocześnie kilku diagnostów.

Pytanie tylko czy jak podejdą we czterech do samochodu na badaniu okresowym czy są w stanie sprawdzić przez 5 minut? A ludzie takie czasy maja w rejestrze badań. Łącznie z zassaniem pojazdu i wystawieniem dokumentów nawet we czterech nie oblecą w 5 minut

  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Solaris napisał:

czterech nie oblecą w 5 minut

Wg mnie realny czas dla dwóch ogarniętych diagnostów na OBT to ok. 15 minut. 3 i więcej diagnostów raczej nie przyspieszy BT bo "się pozabijają".

Jeżeli BT jest gdzieś wykonywane w 5 minut i dozór się tego nie czepia to jest problem. Albo musi być jakiś układ albo nie ma rzeczywistego dozoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Solaris napisał:

właśnie napisz po prostu jakie to Starostwo

Nie wiem czy dobrze kojarzę i o to samo chodzi,ale kumpel z Sieradza coś tam przebąkiwal że jego starostwo mocno interesują czasy BT .. Także  może to  oni???

Edytowane przez yogi1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.