drogba Napisano 12 Listopad 2010 Share Napisano 12 Listopad 2010 Seba przestań , to nie możliwe , no chyba że wypłata raz na 2 miesiące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Regan55 Napisano 12 Listopad 2010 Share Napisano 12 Listopad 2010 no chyba że wypłata raz na 2 miesiące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janusz1971 Napisano 12 Listopad 2010 Share Napisano 12 Listopad 2010 No ale dlaczego niby nie.Jeżeli szef wypłaca premie od zrobionych przeglądów np 8 zł i zrobi w miesiącu 250 samochodow to ma 2 tys plus podstawa 2,5 tys i jest 4500 zl. To daje okolo 12 przeglądow na dzień na 1 pracownika. Myśle że Seba może potwierdzić ale tych przeglądów robią jeszcze więcej. W Rybniku jest kilka stacji z czego bodajże 2 z baaaardzo dlugim, stażem i tam stali klienci spokojnie robią takie obroty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 12 Listopad 2010 Share Napisano 12 Listopad 2010 co trza by zrobić aby zostac diagnostą.. jest tyle tematów na forum o tym ... Taaaaaaaaaaaaaka kasiora. i czasem Taaaaaaaaaaaaaki stres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Regan55 Napisano 12 Listopad 2010 Share Napisano 12 Listopad 2010 i tam stali klienci spokojnie robią takie obroty. Ktorzy oczywiscie innego wyniku jak"P"nie mogą dostac...!!! i czasem Taaaaaaaaaaaaaki stres Stresu nie widać a $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$widać jak na patelni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SZYMON-OSKP Napisano 12 Listopad 2010 Share Napisano 12 Listopad 2010 Seba a ile dziennie klientów do was przyjeżdza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 12 Listopad 2010 Share Napisano 12 Listopad 2010 Jeżeli szef wypłaca premie od zrobionych przeglądów np 8 zł Wówczas z urzędu powinno się takiego pracodawcę zamykać. W Rybniku jest kilka stacji z czego bodajże 2 z baaaardzo dlugim, stażem i tam stali klienci spokojnie robią takie obroty. Chciałbym tylko wierzyć, że to z racji fachowości ludzi tam pracujących a nie ze względu na wynik BT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bieła Napisano 12 Listopad 2010 Share Napisano 12 Listopad 2010 Jeżeli szef wypłaca premie od zrobionych przeglądów np 8 zł Wówczas z urzędu powinno się takiego pracodawcę zamykać. też tak uważam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 12 Listopad 2010 Share Napisano 12 Listopad 2010 Wówczas z urzędu powinno się takiego pracodawcę zamykać. Wówczas z urzędu powinno się takiego pracodawcę zamykać. Możecie wytłumaczyć nam wszystkim, na czym opieracie taką właśnie opinię ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elliot Napisano 12 Listopad 2010 Share Napisano 12 Listopad 2010 Janusz1971 napisał/a: Jeżeli szef wypłaca premie od zrobionych przeglądów np 8 zł Wówczas z urzędu powinno się takiego pracodawcę zamykać. Opinia mocno skrajna. Nie bardzo ją rozumiem. Pracodawcy, co oczywiste, zależy aby jak najwięcej przeglądów zostało wykonane na jego SKP. Pracownikowi niekoniecznie, co zrozumiałe, bo im mniej przeglądów, tym mniej pracy. Jeśli więc pracodawca w dodatkowy sposób motywuje pracownika to chyba z korzyścią również dla tego drugiego? Czy wolałbyś mieć goła pensję, czy gołą pensję + premię tj. ileś tam złotych od wykonanego BT, co w konsekwencji daje niezły zastrzyk dodatkowej gotówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Regan55 Napisano 13 Listopad 2010 Share Napisano 13 Listopad 2010 Możecie wytłumaczyć nam wszystkim, na czym opieracie taką właśnie opinię ? Na następnym szkoleniu" "... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bieła Napisano 13 Listopad 2010 Share Napisano 13 Listopad 2010 Możecie wytłumaczyć nam wszystkim, na czym opieracie taką właśnie opinię ? Sieć nie jest odpowiednim miejscem aby rozpisywać się na te tematy , ale jak jest wszyscy dobrze wiemy . Jeśli robi się bt. na ilość to zazwyczaj z jakością jest do kitu. Częsty sposób wypłacania tego dodatku też wielu kolegom jest znany. Diagnosta ma wykonać bt. rzetelnie i sumiennie zgodnie z wykazem czynności i kryteriami - na bt. ma czas nieograniczony . Akord jest dobry dla szlifierza czy tokarza, ale nie na SKP. Właśnie z tego pośpiechu " procentowego" biorą się takie opinie o nas i o sposobie wykonywania przez nas badań jak czytamy w prasie ,czy na innych forach. W mojej okolicy jest kilka stacji i zazwyczaj tam gdzie diagnosta jest na " procencie " przechodzi wszystko , gdyż cieszą się tam ,że klient do nich przyjechał i klepią - bo gdyby klient dostał N to za rok pojedzie do innej stacji i po zarobku. Ostatnio właśnie coś takiego usłyszałem od niezadowolonego klienta - " gdybyś był na procencie to byś inaczej ze mną rozmawiał " - to już zostawię bez komentarza. Może odrobinę nie na miejscu jest stwierdzenie ,że " takich pracodawców należy zamykać z urzędu " , ale na pewno należy częściej kontrolować poprawność i rzetelność wykonywania bt. na tych stacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 13 Listopad 2010 Share Napisano 13 Listopad 2010 Możecie wytłumaczyć nam wszystkim, na czym opieracie taką właśnie opinię ? Na tym, że pracując na kilku stacjach ta premia jest uzależniona od "zadowolonego" klienta, który wróci na daną stację nie z racji mojej fachowości i rzetelnie wykonanej pracy a za wynik, który otrzymał. Generalnie widzę na swoim terenie, że stacje "przychylne" mają ruch i obrót natomiast te rzetelne świecą pustakami. Jeśli więc pracodawca w dodatkowy sposób motywuje pracownika to chyba z korzyścią również dla tego drugiego? Nie może być mowy o motywacji w przypadku czynności, które muszą być wykonane a co za tym idzie czas jest również określony. Więc jak ktoś z motywacji wykonuje więcej niż 10-12 badań okresowych w trakcie 8h pracy wykonuje swoje obowiązki nierzetelnie z pominięciem niektórych czynności aby zaoszczędzić trochę czasu na kolejne badanie. Na tym polega ta motywacja. Przypadki wykonania 25 badań w ciągu 8h przez jednego diagnostę są mi znane z życia poprzez jego odpowiednie zmotywowanie i nie przeszkadza to ani organom kontrolnym a już tym bardziej pracodawcy i taki stan rzeczy trwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Regan55 Napisano 13 Listopad 2010 Share Napisano 13 Listopad 2010 nie przeszkadza to ani organom kontrolnym a już tym bardziej pracodawcy i taki stan rzeczy trwa... Tylko jak długo będzie trwała ta pelnia szczęścia...??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 13 Listopad 2010 Share Napisano 13 Listopad 2010 Nadal nie rozumiem, co ma do tego pracodawca i dlaczego posuwacie się do takich skrajnych stwierdzeń. Wolno mu, więc o co chodzi ? To jego święte prawo do dowolności w wynagradzaniu pracowników - tak naprawdę nikt mu tego nie odbierze i nie zabroni. Wynagradzanie powiązane z efektami pracy zawsze jest bardziej motywujące dla pracownika - takimi czy innymi efektami zaznaczam. Dlaczego diagnosta X, który jest gburowaty i niemiły ma zarabiać tyle samo co diagnosta Y, który jest uczynny i sympatyczny ? Gdzie tu zmuszanie do podbijania wszystkiego, co się rusza czy stoi w krzakach ? Mylicie pojęcia, Moi Panowie - takie jest moje zdanie na ten temat ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 13 Listopad 2010 Share Napisano 13 Listopad 2010 Dlaczego diagnosta X, który jest gburowaty i niemiły ma zarabiać tyle samo co diagnosta Y, który jest uczynny i sympatyczny ? Wszystko racja jak do tej pory. Gdzie tu zmuszanie do podbijania wszystkiego, co się rusza czy stoi w krzakach ? Zmuszania nie ma pod warunkiem, że premia diagnosty nie zależy od wyników badań (N czy P) tylko od ilości, ale to też nie dobrze bo szybko znaczy nie bardzo dokładnie. Przy podejściu takim, że dajesz N to nie masz premii zaczynasz mieć wątpliwości czy np. luz na końcówce drążka jest dopuszczalny czy już nie bo od tego zależy twoja wypłata. Dajesz N mniej zarobisz dasz P puścisz bubla i masz nieczyste sumienie ale za to więcej w kieszeni. Nie mówię, że jestem przeciwnikiem premii, ale sposób naliczania powinien być uzależniony nie od ilości badań zakończonych wynikiem P tylko od obrotu całej SKP podzielonej na ilość pracowników. Rozpisałem się, ale na szczęście ja nie mam takich kłopotów bo mam stałą wypłatę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elliot Napisano 13 Listopad 2010 Share Napisano 13 Listopad 2010 Przecież dając N również wykonujesz BT i kasujesz $ więc dlaczego nie miałbyś otrzymać dodatku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Regan55 Napisano 13 Listopad 2010 Share Napisano 13 Listopad 2010 takie jest moje zdanie na ten temat ... To proponuję podjąc pracę w charakterze wlasnie diagnosty a myślę ze zmienisz zdanie calkowicie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 14 Listopad 2010 Share Napisano 14 Listopad 2010 Dlaczego diagnosta X, który jest gburowaty i niemiły ma zarabiać tyle samo co diagnosta Y, który jest uczynny i sympatyczny ? Gdzie tu zmuszanie do podbijania wszystkiego, co się rusza czy stoi w krzakach ? Norbercie dobrze wiesz że nie mówimy o takich sytuacjach i takim premiowaniu. Bo nie oszukujmy się nie za ładny uśmiech pracodawca płaci tylko za ilość kasy jaką jesteśmy w stanie wygenerować. Nie ma większego znaczenia czy z uśmiechem na ustach czy nie odzywając się zupełnie wlepię N i stracę klienta bo już na moją stację nie wróci nie ze względu na moje zachowanie tylko na wynik badania, ponieważ dwie bramy dalej jest poczta gdzie gbur klepie wszystko jak leci i ten mój klient pojedzie za rok tam bo wie jaki wynik będzie a zachowanie diagnosty przez te kilkadziesiąt minut zniesie, raz na rok, bo dostanie co chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 14 Listopad 2010 Share Napisano 14 Listopad 2010 Siedzę w rynku SKP od kilkunastu lat i prawdopodobnie bardziej niż większość z Was wiem, jak toto od środka wygląda. Znam ten rynek i z zewnątrz, i od wewnątrz. Znam wielu diagnostów i wielu szefów - i coś na ten temat potrafię rzec. I chcę Wam tylko zwrócić uwagę, że nie wolno uogólniać. Nie szef i nie system premiowania jest tu problemem ... Bo tak jak są źli policjanci, tak są i źli diagności. Prawda ? Pisanie o potrzebie zamykania kogokolwiek z automatu jest całkowicie pozbawione sensu ... Dlaczego z automatu nie zamykać diagnosty, który nierzetelnie podchodzi do swoich obowiązków ? Ogólnie rzecz ujmując - fajnie jest spojrzeć na wszystko z różnych stron. Większość z Was nie była szefami firm - mam rację ? Tamta perspektywa jest nie mniej interesująca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 14 Listopad 2010 Share Napisano 14 Listopad 2010 Ogólnie rzecz ujmując - fajnie jest spojrzeć na wszystko z różnych stron. Większość z Was nie była szefami firm - mam rację ? Tamta perspektywa jest nie mniej interesująca. Tu się zgadzam w całości, ale by to wiedzieć, trzeba liznąć wszystkiego po trosze ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolf Napisano 14 Listopad 2010 Share Napisano 14 Listopad 2010 Diagnosta nawet jeśli ma premiowany system wynagradzania powinien też wziąć pod uwagę, że czasami nie najważniejsze są pieniądze. Czasem warto stracić klienta, dać N, nie mieć zarobu, ale za to spokojny sen. Taki system też eliminuje (choć częściowo) lewe zwolnienia lekarskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 14 Listopad 2010 Share Napisano 14 Listopad 2010 Dlaczego z automatu nie zamykać diagnosty, który nierzetelnie podchodzi do swoich obowiązków ? Ależ jestem za, tak powinno się robić. Ogólnie rzecz ujmując - fajnie jest spojrzeć na wszystko z różnych stron. Większość z Was nie była szefami firm - mam rację ? Tamta perspektywa jest nie mniej interesująca. Zgadza się, szeroki horyzont to podstawa, tylko że w przypadku diagnosty na tym horyzoncie nie ma drogi, którą można by iść rzetelnie wykonując swoje obowiązki, Jak już kiedyś wspominałem jest to chyba jeden z nielicznych zawodów gdzie duża wiedza i gorliwość jej stosowania jest niechętnie widziana jak przez jedną tak przez drugą stronę (pracodawca-klient). Nie z racji tego, że z założenia pracodawca to krwiopijca, który po trupach a ma mieć kasę z biznesu tylko dlatego że całość systemu złożona do kupy jest wypaczona i każda chęć pozyskania klienta, kończy się tematem korupcjogennym, czy to poprzez gratisy, czy też przymykanie oczu przez diagnostę, czy też nie egzekwowanie należytych obowiązków organów kontrolnych czy też samego klienta, który woli ominąć kompetentną osobę i pójść tam gdzie są przychylniejsi nie dlatego że tamten nie ma racji bądź jest gburem z którym się ciężko rozmawia tylko że nie chce przystosować pojazdu do przepisów a przychylnemu diagnoście nie robi różnicy co, ważne że jest kasa. Dlatego dopóki ten system działa tak jak działa i nikt się nad nim nie pochyli to bez względu na to czy kuratelę przejmie TDT czy ktokolwiek inny nie zmieni to stanu rzeczy, że będzie zabawa w kotka i myszkę. Może moje oczekiwania są zbyt idealistyczne ale zawsze mnie uczono że rzetelna praca i duża wiedza pozwala osiągnąć stateczność materialną i spełniać marzenia a im dłużej żyję na tym świecie tym bardziej się rozczarowuje, ponieważ w dzisiejszym świecie liczy się cwaniactwo, rozpychanie się łokciami niż konkretne wykształcenie i rzetelna praca w danym zawodzie. Przykładów nie będę przytaczał, bo jest ich aż nadto zwłaszcza w dobie przedwyborczej oraz żeby nie uogólnić całości... I chcę Wam tylko zwrócić uwagę, że nie wolno uogólniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 14 Listopad 2010 Share Napisano 14 Listopad 2010 Dlatego dopóki ten system działa tak jak działa i nikt się nad nim nie pochyli to bez względu na to czy kuratelę przejmie TDT czy ktokolwiek inny nie zmieni to stanu rzeczy, że będzie zabawa w kotka i myszkę. O to chyba tu najbardziej chodzi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 14 Listopad 2010 Share Napisano 14 Listopad 2010 a im dłużej żyję na tym świecie tym bardziej się rozczarowuje, ponieważ w dzisiejszym świecie liczy się cwaniactwo, rozpychanie się łokciami niż konkretne wykształcenie i rzetelna praca w danym zawodzie. Przykładów nie będę przytaczał, Rozumiem, że musiałeś to z siebie wyrzucić ,,,jestem z Tobą,,, uważam, że póki co , fachowcami będziemy dopóki potrafimy wypośrodkowywać (lawirować) przy odrobinie szczęścia oczywiście ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.