Skocz do zawartości
Pomóżmy Panu Grzegorzowi odbudować dom po tragicznej powodzi! ×
“Wyzwania współczesnej diagnostyki pojazdów - Hybrydy, Motocykle, Tachografy - Cykl Szkoleń 30 lat IT.NORCOM” - POZNAŃ ×

Przyczepa rolnicza a w dowodzie ciężarowa uniwersalna


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam taki problem przyjechała na przegląd Przyczepa rolnicza a w dowodzie ma wpisane ciężarowa uniwersalna stan faktyczny wskazuje na rolniczą. Czy można zrobić jakieś zaświadczenie do WK aby to sprostować i dać klientowi przegląd na 2 lata.

Napisano
stan faktyczny wskazuje na rolniczą
a co wiozła obornik na pole i przy okazji mały przeglądzik :evil::evil::evil:

A tak poważnie to jest problem, dzisiaj rozmawiałem ze swoim WK i uzyskałem informacje że uniwersalne były i rolnize i ciężarowe i to Ja po ustaleniu danych p-py stwierdzam czy rolnicza czy ciężarowa np po układzie hamulcowym, ogumieniu.....

Napisano

Zmiany konstrukcyjne i okresowe bo te badania występują razem

Ja po ustaleniu danych p-py stwierdzam czy rolnicza czy ciężarowa np po układzie hamulcowym, ogumieniu.....
co masz na myśli pisząc o układzie hamulcowym.
Napisano

Opis zmian konstrukcyjnych.

W grę wchodzi jeszcze dokument od przedsiębiorcy oczywiście.

Napisano
Zmiany konstrukcyjne i okresowe bo te badania występują razem

A jakie zmiany konstrukcyjne? Co zostało w niej zmienione? :cool:

Napisano

Badanie na 2 lata ,zaświadczenie do WK z opisem i uzasadnieniem /opony tzw balonówki-niska trakcja,instakacja 12v, występowanie typu przyczepy w katalogu ITS w dwóch wersjach ciężarowa rolnicza i ciężarowa samochodowa itp / czyli wyprostowanie błędu a nie przeróbka u nas to przechodzi.A swoją drogą sami wiecie że do niedawna nikt nie przywiązywał do tego znaczenia rolnicza czy samochodowa i zapis był jeden -pzryczepa- więc trzeba to prostować a nie pzrebudowywać na siłe.

 

pozdro

Napisano
Zmiany konstrukcyjne i okresowe bo te badania występują razem

A jakie zmiany konstrukcyjne? Co zostało w niej zmienione? :cool:

Rodzaj pojazdu, opony, zaczep.

 

[ Dodano: 03-10-2009, 10:48 ]

A dokładnie wymiany dopuszczonych przez prawo elementów powodujących zmianę danych zamieszczonych w DR dotyczących w szczególności; rodzaju, podrodzaju, przeznaczenia itd. :) Pozdr.

Napisano
A dokładnie wymiany dopuszczonych przez prawo elementów powodujących zmianę danych zamieszczonych w DR

Powiedz jaki tok postępowania przyjąć w przypadku takim: pojazd o rodzaju nadwozia kombii, który był zarejestrowany na pięć osób i posiadał kratkę ciężarowy oczywiście i klient chce zrobić z niego osobowy ale nie chce demontować kraty bo wozi psa i przyjeżdża na zmianę rodzaju pojazdu z kratką :D

Napisano

Żadne przepisy nie zabraniają aby w pojeździe osobowy posiadać kratkę jak chce zrobić ten pan .Sprawa w tym przypadku jest związana z kompletnością siedzeń ,punktów kotwiczenia pasów bezpieczeństwa

Napisano

Uściślając przykład, czy można dokonać zmiany rodzaju pojazdu bez przebudowy, której nie trzeba wykonywać, tak jak opisany przykład przeze mnie jak też wspomniany powyżej przykład przyczepy, której nic nie brakuje po za zapisem w DR.

Napisano
Żadne przepisy nie zabraniają aby w pojeździe osobowy posiadać kratkę jak chce zrobić ten pan .Sprawa w tym przypadku jest związana z kompletnością siedzeń ,punktów kotwiczenia pasów bezpieczeństwa

 

Faktycznie ciekawa sprawa,zwróć uwagę,że auto zarejestrowane na 5 osób i co tu napisać w zmianach skoro kratka zostaje i miejsca bez zmian.

Napisano

Z przyczepami rolniczymi zawsze był problem, latach 90tych w dowodach miały wpis... rodzaj pojazdu...przyczepa po zmianach w WK dopisywali wg katalogów jednym jako przyczepa sam. cięż. innym jako przyczepa rolnicza nikt na to nie zwracał uwagi dopóki w cenie nie zrobili tak dużej różnicy :-D Część udało się wyprostować na podstawie opisu z SKP ale od jakiegoś czasu już to nie przechodzi. Czasami pomaga książka pojazdu ( rolnicy mają w swoich archiwach coś takiego lub fakturę zakupu) Jeśli nie to pseudo przeróbka, oświadczenie przedsiębiorcy i na SKP bad. okresowe i dokument zmian.

 

Faktycznie ciekawa sprawa,zwróć uwagę,że auto zarejestrowane na 5 osób i co tu napisać w zmianach skoro kratka zostaje i miejsca bez zmian.

na czas badania odkręcić kratkę i zrobić BT+Dok. Zmian i po sprawie :D Nie od dziś diagnosta musi kombinować bo ni jak nie da się stosować dokładnie wszystkich przepisów :-D

Napisano
Powiedz jaki tok postępowania przyjąć w przypadku takim: pojazd o rodzaju nadwozia kombii, który był zarejestrowany na pięć osób i posiadał kratkę ciężarowy oczywiście i klient chce zrobić z niego osobowy ale nie chce demontować kraty bo wozi psa i przyjeżdża na zmianę rodzaju pojazdu z kratką : ok wiem co masz na myśli i trudno nie przyznać Ci racji ale musisz mieć opis zmian bo jest zmiana podrodzaju przyczepy i WK nie zarejestruje bez tego badania.

 

________________

Napisano
ale musisz mieć opis zmian

Właśnie tu jest dowcip, zgodnie z prawem dla takiego pojazdu nie da się zmienić rodzaju.

Napisano

W tym problem bo czy idzie zrobić takiej przyczepie zmianę konstrukcyjną przecież jako tako żadnych zmian odnośnie mas nacisków itd. nie zmieniamy Wiec czy idzie z tego jakoś wybrnąć?

Napisano

Jeśli klient przedstawi od przedsiębiorcy dokument że zmienił np zaczep, ogumienie itp i przyczepa taka może być ciągnięta tylko przez ciągnik rolniczy to na badaniu nie pozostaje nic innego tylko wypisać dok zmian i potwierdzić stan rzeczywisty. Wiem że to taka zmiana na papierze ale takie właśnie są nasze przepisy.

Mało tego, są przyczepy w których w dowodzie widnieje wpis... rodzaj pojazdu...przyczepa uniwersana i gdy trzeba wypisać zaświadczenie to powstaje dylemat jaki rodzaj pojazdu wpisać. jak wpisze się przyczepa ciężarowa rolnicza (zgodnie z tym co widać na badaniu ) a w katalogach przyczepa o takim typie widnieje jako ciężarowa to WK też nie przyjmuje i odsyła klienta do poprawki :-?

Napisano

Kolego "Rowan", bardzo dobrze napisałeś: "opisujesz to co widzisz przed sobą na badaniu". A po co wdawać się w jakąś pisaninę typu: "zdemontowano to, czy tamto", "zamontowano coś tam"? Tym bardziej, że przed badaniem, które właśnie wykonujesz najprawdopodobniej nigdy danego pojazdu nie widziałeś na oczy. No, chyba że widziałeś lub nawet uczestniczyłeś we wprowadzaniu zmian, to co innego. Dlatego właśnie twierdzę (i we wcześniejszych postach też twierdziłem), że zadaniem diagnosty jest stwierdzenie aktualnego stanu pojazdu. Co mnie obchodzi, że jakiemuś WK czy innym organom nie będzie pasowało to co napisałem w zaświadczeniu z przeprowadzonego badania technicznego?. W ostatni czwartek miałem na badaniu "kwiatek" w postaci samochodu osobowego o nadwoziu kareta-sedan, zarejestrowanego jako ciężarówka. Było to auto z 2004r., z października! Miało homologację "ciężarową" wydaną przez Citroen Polska! Na dodatek nie miało żadnej kratki i miało wpisane 5 miejsc! Przed dwoma laty miało badanie zrobione w jakiejś SKP! Miałem "oślepnąć" i dać "P"? Nigdy w zyciu. Dałem "N" z właściwym uzasadnieniem. Już w piątek od samego rana kilkakrotnie zwolniono mnie telefonicznie z pracy za..... kwestionowanie homologacji!. Oczywiście jako pierwszy "zwolnił" mnie przedstawiciel Citroen-Polska. Jako drugi "zwolnił" mnie jakiś kierownik WK z woj. Pomorskiego, w którym auto zostało zarejestrowane. Był też telefon z "naciskami" z Warszawy z MI, w co akurat nie bardzo wierzę, bo w MI nikt by się takim "głupstwem" nie zajął. Ja oczywiście obstaję przy swoim i decyzji nie zmienię. Opisuję to wszystko właśnie w wątku, w którym deliberujecie koledzy nad sprawą oczywistą i sami (przynajmniej niektórzy) prawidłowo sobie problem tłumaczycie. Jest tylko jedno małe "ale". Ale, co powie WK? A jak odeśle do poprawki, to co? Otóż nic! Koledzy, jeśli opiszecie to co widzicie, czyli wykonacie rzetelnie swoją pracę, to bądźcie spokojni. Nikt Was nie "ugryzie", :D

Napisano

Mam zaświadczenie od przedsiębiorcy o przeróbce np sam cięż na osobowy i widzę sam. osobowy to mam dociekać czy ta kratka tam była czy jej nie było? podobnie z tą przyczepą... piszę to co widzę a nie zastanawiam się jak ona wyglądała przed przerobieniem. Poza tym w tym wszystkim jest jeszcze klient któremu trzeba niejednokrotnie pomóc. a nie odsyłać go tam i z powrotem. Wiem, wiem gadki o przestrzeganiu prawa itd ale prawo jakie jest każdy widzi i nikt nie jest w stanie stworzyć takiego prawa które przewiduje każdy przypadek i dokładnie określi jak postępować.

Napisano
wykonacie rzetelnie swoją pracę, to bądźcie spokojni. Nikt Was nie "ugryzie", :D

:ok zgadzam się w całej rozciągłości :!:

Napisano
bohdang napisał/a:

wykonacie rzetelnie swoją pracę, to bądźcie spokojni. Nikt Was nie "ugryzie", :D

 

:ok zgadzam się w całej rozciągłości :!:

I przyjdzie pismo: skoro pojazd jest już zarejestrowany to ma tak być :D

Napisano
I przyjdzie pismo: skoro pojazd jest już zarejestrowany to ma tak być :D

 

a drugie pismo że pojazd podczas homologacji miał odstępstwo od warunków technicznych wydane przez MI dla Citroen Polska.... "A to Polska właśnie"

miałem podobny pojazd ciężarowy bez kratki z zamontowaną kasą pancerną w bagażniku, wzmacnianym nadwoziem itd miał w homologacji odstępstwo od warunków technicznych. Też miałem zatrzymać mu dowód rej?

Napisano
miał w homologacji odstępstwo od warunków technicznych.

 

Odstępstwo powinno być wpisane w DR, jak nie ma to ból klienta. Diagnosta to nie wróżka z dowodów rejestracyjnych nie wróży...

"Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs

Napisano

Zaraz, zaraz. Spokojnie. Ja nie napisałem nic o odstępstwach itp. Jeśli MI wyda zezwolenie na odstępstwo od warunków technicznych lub zwolni producenta z obowiązku uzyskania homologacji, to ja nawet furmankę uznam za helikopter. Tylko klient musi mi przedstawić odpowiednie papiery. A jak nie ma papierów - to nie ma "P". :mad:

Napisano
furmankę uznam za helikopter. Tylko klient musi mi przedstawić odpowiednie papiery. A jak nie ma papierów - to nie ma "P". :mad:

proste jak P

i tak na wszelki wypadek zrobię skany tych papierów

Wszystkie drogi prowadzą do . . .

... trumny

Napisano
Tylko klient musi mi przedstawić odpowiednie papiery. A jak nie ma papierów - to nie ma "P". :mad:

Dokładnie, to nie my mamy udowadniać, że coś jest takie jak klient chce, tylko on ma przedstawić odpowiednie dokumenty, że tak jest jak sobie tego życzy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.