zmiana PORD

[Andrzej89]

Na tvn coś wleciało odnośnie fotografowania pojazdów, bodajże od nowego roku

https://tvn24.pl/biznes/moto/badanie-techniczne-samochodu-obowiazkowe-zdjecia-auta-jest-projekt-mi-4727436

 

Projektu nie czytałem ale wg newsa to:

- wprowadzenie obowiązku dokumentowania fotograficznego obecności pojazdu na badaniach technicznych. Zdjęcia mają być przechowywane przez okres pięciu lat od dnia przeprowadzenia badania (Za niezbędną uznano dokumentację fotograficzną całej bryły pojazdu z dwóch przekątnych z przodu i z tyłu oraz wskazanie drogomierza w dniu przeprowadzenia badania technicznego)

- nadzór dalej starostwo ale jakość badań tdt

W pracy poczytam co w tym projekcie, teraz tylko kilka info z artykułu.

 

[Jasiu24]

Dziś dali projekt do konsultacji czyli minimum miesiąc, potem muszą nanieść poprawki, dopiero potem sejm, komisja, senat, prezydent, w międzyczasie święta itp... 1 styczeń raczej mało realny. To nie jest projekt poselski, więc nie może być całkiem ekspresowo. 

Nie wiem też czy TDT tak się będzie spieszył by nas przejąć dopóki Covid się nie uspokoi 

[Czolgista]

Albo celowo tak mówią, w projekcie jest m.in. wyliczenie jakie będą prognozowane przychody dla budżetu państwa z kar nałożonych na diagnostów, więc na babolach w stacyjnych rejestrach pewnie zbiją jeszcze więcej niż zakładali, a jakby od razu powiedzieli "pilnujcie się bo jak wejdziemy z nowym nadzorem to się nie pozbieracie ze śmiechu", to ustawa która miała być wielkim sukcesem okazałaby się fiaskiem.

[Kryczynski A]

Tu jest tekst projektu zmiany PRD wprowadzającej  dyrektywę 2014/45/UE    

                           https://legislacja.gov.pl/projekt/12339453

[aboz]

https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/12809-zmiana-PORD#entry299640

Wysłane z mojego CPH2043 przy użyciu Tapatalka

[laptop]

W tym projekcie jest kilka ciekawych "smaczków":

3. Diagnosta podlega wyłączeniu od przeprowadzenia badania technicznego w przypadku gdy:

1)jest małżonkiem, krewnym lub powinowatym do drugiego stopnia właściciela lub posiadacza pojazdu; ....

Zdjęcia będą problemem dla "urzędów pocztowych skp".

[tobiasztj]

We wcześniejszym projekcie był jeszcze właściciel SKP, ale widać że już to przestało stwarzać konflikt interesów.

[cezary]

Jeżeli badanie techniczne pojazdu przeprowadza DIAGNOSTA to nie ma znaczenia komu i w jakim stopniu jest spokrewniony, zawsze to badanie będzie zrobione poprawnie, jeżeli natomiast badania dokonuje diagnostyk-patafian na pewno będzie ........ wpis do DR i  wydane zaświadczenie (w razie potrzeby) z wynikiem "P". 

[Czolgista]

Teraz są pobożne życzenia, że właściciel SKP, kierując swój pojazd na badanie w swojej stacji ma zapewnić diagnoście niezależność w ocenie stanu technicznego... A jeśli tego nie zrobi to diagnosta będzie miał prawo złożyć zażalenie do TDT, co niby ma skutkować wnikliwą kontrolą przez stosowne organy nadzoru. Jak czytam takie pomysły to się zastanawiam czy ten co to wymyślił był pod wpływem substancji psychoaktywnych, czy po prostu jest tak ograniczony, że nie dostrzega tego, że to nie ma prawa działać poprawnie, a już na pewno nie w tym zdziczałym kraju. W Norwegii SKP nie może wykonać badań samochodów swoich i swoich pracowników oraz ich rodzin. W Szwecji podmiot prowadzący SKP nie może prowadzić działalności z zakresu transportu drogowego. W Anglii diagnosta w ogóle nie jest zatrudniony na SKP, tylko w WK, a do SKP tylko delegowany i to zdaje się też nie na dłużej niż rok.

A u nas? Pozwolono na szerzenie się patologii i zaszła ona tak daleko, że nie ma już możliwości powrotu do stanu początkowego (odpaństwowienia SKP), a co dopiero mówić o wprowadzeniu zachodnich wzorców.

Ciekawe też kto i w jaki sposób lub przy jakiej okazji miałby dojść do tego, kto jest czyją matką/ojcem/wujkiem/ciotką/synem/wnukiem/żoną/kochanką... A nie, kochance OBT już można zrobić

Edytowane 22 Październik 2020 przez Czolgista

[biker100]

Art. 83af. Przedsiębiorca prowadzący stację kontroli pojazdów, który jest jednocześnie właścicielem lub posiadaczem badanego pojazdu, jest obowiązany zapewnić warunki organizacyjne umożliwiające diagnoście zachowanie wysokiego poziomu bezstronności i obiektywizmu przez:

wg. mnie ten zapis powinien brzmieć:
 

Art. 83af. Przedsiębiorca prowadzący stację kontroli pojazdów jest obowiązany zapewnić
warunki organizacyjne umożliwiające diagnoście zachowanie wysokiego poziomu bezstronności i obiektywizmu przez:

w każdych warunkach i w każdej sytuacji dotyczącym badań technicznych powinien być zobowiązany, a nie tylko w wybranych.

[Solaris]

Do 2000 zł  kary dla diagnosty za naruszenie prawidłowości i zakresu przeprowadzenia badania technicznego.

[Czolgista]

Godzinę temu, Solaris napisał:

Do 2000 zł  kary dla diagnosty

Brzmi to trochę jak kiepski żart, 5000 albo 10000 zł może by kogoś odstraszyło. Pytanie też jak będzie wyglądać wykrywalności i wykonalności tych kar, jeśli tak jak do tej pory to szykuje się nam kolejny martwy przepis. Choć z drugiej strony projekt nakłada na TDT obowiązek kontroli minimum 0,3% wszystkich BT, czyli ok. 550 000 badań pójdzie pod lupę, a z tego na pewno coś wyłapią.

Edytowane 22 Październik 2020 przez Czolgista

[dominik_z]

10 minut temu, Czolgista napisał:

a z tego na pewno coś wyłapią.

Wystarczy wziąć pod lupę pojazdy które na jednej SKP otrzymują wynik negatywny, a za przysłowiowe "5 minut"  na innej SKP jest już badanie z wynikiem P. - niektóre usterki da się usunąc w ciagu kilku godzin, ale chciałbym zobaczyć minę diagostyka który to potwierdził, że skorodowany nr VIN cudownie się odnalazł  
Mało tego, klienci się z tym nie kryją i przykładowo mówią, że świecąca kontrolka układu SRS od 5 lat nie przeszkadzała "A Pan się czepiasz"

[aboz]

chciałbym zobaczyć minę diagostyka który to potwierdził, że skorodowany nr VIN cudownie się odnalazł

Już o tym pisałem. Nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka, bo można kogoś posądzić bezpodstawnie. Każdy przypadek jest inny.



Wysłane z mojego CPH2043 przy użyciu Tapatalka

[markes30]

Ja mam kilka zasadniczych pytań :
1. Jak te zmiany w ustawie PORD maja pomóc w walce z COVID 19 ?
2. Czy to jest aktualnie priorytet?
3. Jak i kim zastąpić diagnostów zarażonych albo przebywających na kwarantannie?
4. Jak ich skutecznie zabezpieczyć przed zarażeniem ?
5. W jakiej zakresie będzie skierowana pomóc przedsiębiorcom, których stacja zostanie zamknięta przez brak diagnostów przebywających w kwarantannie?
6. Jak będzie zrekompensowany spadek ilości badań w związku z pandemią?
......
No rzesz k...wa mać !!
Ja widzę tylko pęd władzy do tego by w pandemii nachapać się jak najwięcej.

[tobiasztj]

Podczas wykonywania czynności kontrolnych pracownicy Transportowego
Dozoru Technicznego podlegają ochronie przysługującej funkcjonariuszom publicznym.

Szkoda że o diagnoście zapomnieli wspomnieć.

[markes30]

Kary za spóźnienie się na badanie techniczne pow 30 dni !!! Czytając ten przepis widzę, że kary będą pobierane rekami diagnostów i przekazywane do TDT. Cała wartość dodana dla nas to opierdol od klienta ale pracownicy Transportowego
Dozoru Technicznego podlegają ochronie przysługującej funkcjonariuszom publicznym.

Nowe wprowadzenie do wyliczenia w art. 83 ust. 1 wskazuje opłaty, jakie powinien uiścić posiadacz lub właściciel pojazdu przed przeprowadzeniem badania technicznego. Zmiana w tym zakresie wynika
z wprowadzenia nowego rodzaju opłaty – opłaty za przeprowadzenie badania technicznego po wyznaczonej dacie. Dolegliwości finansowe o charakterze bezpośrednim i niezwłocznym mogą pozytywnie wpłynąć na przestrzeganie wyznaczonych terminów badań technicznych. Projekt ustawy zakłada możliwość przeprowadzenia badania technicznego w ciągu 30 dni od wyznaczonej daty bez konieczności uiszczenia tej opłaty. Opłata ta nie będzie pobierana w odniesieniu do pojazdów, którym termin badania okresowego upłynął w okresie czasowego wycofania z ruchu.

W przypadku wykonania badania technicznego po upływie 30 dni po wyznaczonej dacie pobiera się dodatkową opłatę w wysokości odpowiadającej 100% wysokości opłaty za przeprowadzenie badania technicznego. W ust. 1ab wyżej wymienionego artykułu zostało wskazane, iż obowiązek pobierania opłaty ciąży na przedsiębiorcach prowadzących stacje kontroli pojazdów. Zaproponowano, aby opłata za przeprowadzenie badanie technicznego po terminie będzie stanowiła przychód TDT, a obowiązany do jej odprowadzania będzie przedsiębiorca prowadzący stację kontroli pojazdów. W przypadku, gdy kwota pobranych w poprzednim roku kalendarzowym opłat za przeprowadzenie badania technicznego po wyznaczonej dacie przekroczy kwotę kosztów poniesionych przez TDT na dany rok na realizację zadań wynikających z nadzoru nad prawidłowością przeprowadzania badań technicznych pojazdów, kwota nadwyżki stosownie do ust. 1ae będzie stanowiła dochód budżetu państwa. Kwota nadwyżki powinna zostać przekazana w terminie do dnia 31 marca następnego roku kalendarzowego. Obowiązki przedsiębiorcy oraz czynności związane z odprowadzaniem opłaty, w tym sporządzania sprawozdania, zostały określone
w ust. 1af.

[Solaris]

Tak, dla nich idzie opłata od spóźnialskich na badanie. Więc stacje tutaj nic nie będą miały. Nie ma za to tych 3,50 zł od każdego badania co było w poprzedniej wersji projektu. Opłata za ukaranie diagnosty 2000 zł zasila skarb państwa, na szczęście nie budżet TDT bo by mieli intencje żeby karać jak najwięcej. Pojawia się możliwość kwestionowania przeprowadzonego badania przez właściciela. Powtórka w obecności pracownika TDT i w zależności od tego kto miał racje, opłatę ponosi albo właściciel albo stacja która źle wykonała.  

[markes30]

Wprowadzanie kar za spóźnienie się 30 dni w środku pandemii jest jakimś chorym pomysłem . Objawy zarażenia COVID-19 nasilają się z dnia na dzień. Klienci masowo będą ukrywać zakażenie by przed położeniem się do szpitala na tleno terapię jeszcze na przegląd przyjechać bo karę dostaną. Będziemy padać jak muchy.

Edytowane 22 Październik 2020 przez markes30

[biker100]

49 minut temu, Solaris napisał:

Pojawia się możliwość kwestionowania przeprowadzonego badania przez właściciela. Powtórka w obecności pracownika TDT i w zależności od tego kto miał racje, opłatę ponosi albo właściciel albo stacja która źle wykonała.  

jeżeli pracownik TDT-u jako funkcjonariusz publiczny podważy jakość wykonanego badania będzie musiał to przedstawić w formie jakiejś decyzji (tak mi się wydaje, tak mniemam) to powinno nam służyć możliwość złożenia odwołania od decyzji pracownika TDT-u odwołanie. IMHO.

Edytowane 22 Październik 2020 przez biker100

[danielg539]

Jak decyzja to i KPA się kłania i już nie będzie tak łatwo zakwestionować decyzji diagnosty.

[biker100]

a jest tylko mowa o podpisie lub odmowie na protokole:

6. Po przeprowadzeniu kontroli pracownik Transportowego Dozoru Technicznego sporządza pisemny protokół z dokonanych czynności i stwierdzonego stanu faktycznego. Protokół podpisuje kontrolowany diagnosta, który może wnieść do protokołu zastrzeżenia lub odmówić jego podpisania. W przypadku odmowy podpisania protokołu sporządza się stosowną adnotację w protokole.

[danielg539]

Do  protokołów KPA nie ma zastosowania więc kontrolujący może wszystko...

[biker100]

No dokładnie...

Dlatego też napisałem, że uważam, że powinno to być w formie decyzji administracyjnej aby można było się odwołać.

[Czolgista]

Warto też pochylić się nad art. 140mc oraz art. 140md.

Dokładnie chodzi o pkt. 2 art. 140mc, dlaczego nie sformułowano takiego punktu w odniesieniu do diagnostów? Dlaczego w jednym szeregu stawia się pocztowców i tych, którzy nieświadomie strzelili jakąś gafę, ale poza tym robią wszystko jak należy?

W ten sposób stworzono iluzoryczną odpowiedzialność właścicieli SKP, czyli kolejny martwy przepis...