Śmieszne ceny za badania techniczne

[Mecher]

1 godzinę temu, DURP napisał:

Tylko jeszcze pytanie co niemiecki diagnosta sprawdza za te 6 euro?

Co sprawdza, czy co powinien sprawdzać, bo to pewnie jak u nas, dwie różne kwestie.

[DURP]

Oczywiście co powinien. Bo może się nagle okazać że te 6 euro to kosztuje spojrzenie na dokumenty

Wysłane z mojego XQ-DC54 przy użyciu Tapatalka

[grzegorz70]

55 minut temu, nesiasps napisał:

200 pln / rok

Za 8 minut "pracy"?

[nesiasps]

no i bedzie sprawiedliwie 14 x 28 / 2 = 196/rok - starczy zapisać pojazd 3.5 T - 7 stawek godzinowych wg minimalnej pensji na 01.01 danego roku / 10 stawek godzinowych  powyżej 3.5T / 4 stawki motocykl/motorower

5 minut temu, grzegorz70 napisał:

Za 8 minut "pracy"?

minimum 20 przecież

[cezary]

To co jest lepsze, no może nie w  8 min ale w 12-13 min konkretne przetrzepanie pojazdu na "ścieżce" + analiza spalin + podłączenie EOBD ( da się), czy 20 min pogawędzenia z klientem przy biurku ? 

P.S. Pisałem, że podczas kontroli "zwykłego" benzyniaka zrobiłem chyba w 17 czy 18 min i jakoś nie było załamywania rąk. (podstawowa skp)

Owszem, przy "gazowniku" czas się nieco wydłuży, przy "ropolu" także, ale nie popadajmy w paranoję z tymi czasami. 

 

[Paprock]

Ja chcę godzinę z fotkami, raportami z rolek, amortyzatorów, analizy, EOBD, świateł krótkich/długich, itp. Raportami z marką, numerem rejestracyjnym, vinem, datą, godziną, danymi diagnosty. Za to pięć stów jestem gotów przyjąć, a i tak nie bardzo wiem, czy w sześćdziesiąt minut się wyrobię.

Uważam, że siedem samochodów do 3,5 t d.m.c. w zupełności wyczerpie zmianę! A jak ktoś jest Reksiem, to proszę bardzo, niech klepie.

[cezary]

Taaaaaaaa, tylko dziwnym trafem to na razie za apkę (nadzór) w górę, a musi być, za apkę do powiadomień w górę, no nie musi być, za legalizację analizatora w górę ( musi być), za "pistolet" do pompowania w górę( musi być) jeszcze dołożyć czynności sprawdzających i za 98 zł to wszystko. 

P.S. Obym przetrzymał ten rok, później to tylko gest Kamińskiego. 

No i do tego wszystkiego, pryncypał mimo trudności obiektywnych pobory mi podnosi od 01-01-2024.

Edytowane 4 Styczeń przez cezary

[Solaris]

Wybory samorządowe są w kwietniu to niepopularna decyzja podnosić ceny za badania przed wyborami a następne na jesieni więc narazie nie

Edytowane 4 Styczeń przez Solaris

[nesiasps]

Mam przeczucie, że aktualnie to najlepszy czas na takie decyzje i w tej komisji infrastruktury znajdzie sie ktoś - kto to poprowadzi do przodu

[aboz]

26 minut temu, nesiasps napisał:

w tej komisji infrastruktury znajdzie sie ktoś - kto to poprowadzi do przodu

Nazywa się Mirosław Suchoń, jest przewodniczącym komisji, co mu się należało. Zna temat kosztów badań i jako poseł opozycji i jednocześnie członek komisji mocno na to naciskał MI. Ale tu decyzyjność leży po stronie ministra Klimczaka. Ma się zająć tematem po zakończeniu audytu w ministerstwie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Dlatego PISKP proponuje wprowadzenie zmian w przepisach, bo była już informacja zwrotna z Cyfryzacji poprzedniej kadencji, że oni są gotowi do wprowadzenia zmian. Nawet sami zaproponowali żeby zdjęcia zasilały CEP, a nie były przechowywane w SKP. Izba wychodzi przed szereg, żeby znowu ktoś nie wpadł na pomysł robienia rewolucji, z której nic nie wyjdzie. Zmiany w pakietach, w porozumieniu z różnymi stronami (MI, MC, COI, MSWiA). I to zestawianie szacowanych kosztów wykonania BT z oczekiwaniami przedsiębiorców ma na celu uświadomienie, że nikt nie chce łupić obywateli, ale chce zmian w systemie i wyrównania części kosztów z tym związanych.

Edytowane 4 Styczeń przez aboz

[nesiasps]

44 minuty temu, aboz napisał:

Mirosław Suchoń

oddałem mój cenny głos na tego Pana... no to ma dług wdzięczności do spłacenia

[Solaris]

42 minuty temu, aboz napisał:

Dlatego PISKP proponuje wprowadzenie zmian w przepisach, bo była już informacja zwrotna z Cyfryzacji poprzedniej kadencji, że oni są gotowi do wprowadzenia zmian.

Zdjęcia wiadomo że na plus ale przede wszystkim ten brak dowodu na badaniu byłby korzystny. Skoro cyfryzacja jest na to gotowa i wszystko będzie w CEP to super. Bo w tej chwili to wygląda tak, że wszyscy mogą poruszać się samochodami bez dowodu po całej Polsce a tylko istnieje 5 tysięcy maleńkich punktów na mapie gdzie wymagany jest dowód rejestracyjny. I jak to wygląda z punktu widzenia klienta, ano tak że diagnosta jest złośliwy bo wymaga DR a w całej Polsce nie trzeba go nosić. Wygląda to jak dodatkowa złośliwość diagnosty. Także czas się tego pozbyć. 

[BOY96]

3 minuty temu, Solaris napisał:

I jak to wygląda z punktu widzenia klienta, ano tak że diagnosta jest złośliwy bo wymaga DR a w całej Polsce nie trzeba go nosić.

W starostwie też nic nie załatwisz bez dowodu, do złomowania auta też chyba musi być także nie tylko my jesteśmy tymi złymi  

[Solaris]

Ale w Mobywatelu możesz pokazać w starostwie i fizycznie nie musisz nosić, a adnotacje TAXI, L, HAK, GAZ szły by do CEP i wystarczyłoby że tam są a nie fizycznie w DR

Edytowane 4 Styczeń przez Solaris

[Paprock]

Cierpliwości. Wnet wszystko będzie w podskórnym chipie. To tylko kwestia czasu.

[Mecher]

Po co w chipie ? Przez twój własny telefon Cię namierzą, podsłuchają i nagrają, zdjęcia i filmy porobią. Nie mówiąc już o tym, że przez niego okradną, a nawet sprawdzą listę przebytych chorób wenerycznych.

[Paprock]

ni mom fona  

[wojteczek]

14 godzin temu, Solaris napisał:

Bo w tej chwili to wygląda tak, że wszyscy mogą poruszać się samochodami bez dowodu po całej Polsce a tylko istnieje 5 tysięcy maleńkich punktów na mapie gdzie wymagany jest dowód rejestracyjny

To może iść dalej i zmiana właściciela też bez DR? Ludzie dążą do tego wirtualnego świata jakby  ten papierek  ważył 30kg. Przykład z grudnia, bo to wszyscy przed świętami chcą załatwić sprawy o których zapomnieli kilka lat temu, klient podjeżdża C360 pod skp, DR stary, niby wszystko OK dane z DR zgodne ze stanem faktycznym,  ale w CEP to C330 i pojemność 1900. Przypadków że inny Nr DR w CEP od tego co klient trzyma w łapie to nawet nie liczę.  Klienci widzę często oczekują że smartfon zastąpi głowę, pretensje że nie dostał smsa o badaniu pojazdu którym nigdy nie był u nas są czymś normalnym. Jestem za przemyślanymi i konsultowanymi ze środowiskiem zmianami, jeżeli będą to zmiany  które będą generowały dodatkowe obciążenie dla skp to i  podwyżką jak najbardziej. Problem w tym że większość właścicieli skp uważa że obecny system jest ok. wystarczy cenę podnieść o kilkadziesiąt  a może nawet o 100%. 

 

11 godzin temu, Mecher napisał:

przebytych chorób wenerycznych.

Trzeba być wiernym, jednej i tej samej agencji towarzyskiej.

[cezary]

3 godziny temu, Paprock napisał:

ni mom fona

Nie cygań, pisałeś już tu z jakiegoś 'srajfona", no chyba że się zepsuł.....operator nie fon. 

[Mecher]

4 godziny temu, Paprock napisał:

ni mom fona

Oczywiście że nie masz fona.

Masz dwa lub trzy, no może jeden na dwie karty 🤭

[aboz]

5 godzin temu, wojteczek napisał:

To może iść dalej i zmiana właściciela też bez DR? Ludzie dążą do tego wirtualnego świata jakby  ten papierek  ważył 30kg.

Czytam i przypomina mi się lament jednego policjanta RD, który prowadzi profil na temat pracy na drodze, jakie to wszystko bez sensu z tym zniesieniem obowiązku posiadania DR w czasie kontroli. Argumentacja podobna, że co będzie jak...? Nie wiem czy przywykł, czy może zrezygnował z pracy, ale od jakiegoś czasu nie publikuje nic.

[danielg539]

21 godzin temu, Solaris napisał:

ale przede wszystkim ten brak dowodu na badaniu byłby korzystny

To po co go w ogóle wydawać? Wirtualna rejestracja załatwia problem. Tak na marginesie to i pieniądze są wirtualne ale jak jakiegoś fajnego dnia zabraknie neta lub prądu to wszyscy zastana goli i weseli..

[Solaris]

I tak robi się bez DR gdy jest on zatrzymany więc przetarcie każdy ma. 

[Mecher]

Jak nie jest zatrzymany, to robią się na ksero dowodu badania, albo by było ciekawiej na KP

[Solaris]

Może niektóre chłopaki stosują już to co będzie w przyszłości😀. Często ktoś tam jest zacofany z nowościami i robi według starych przepisów a tym razem są krok do przodu😀