Rejestracja auta sprowadzonego z Anglii

[blakop]

Oczywiście, że jest złe. Pani w WK ma świętą rację - nie może odpowiadać za błędy innych. Nie wymagaj od niej, aby przymykała oczy na błędy innych! Twoje papiery wcale nie są OK. Zaświadczenie o pozytywnym wyniku badania technicznego zostało wydane z rażącym naruszeniem prawa, więc mądrości kolegów handlarzy możesz sobie... ; Wybacz - ale nie wiń wszystkich za błędy jednej osoby. To, że ktoś w łańcuchu decyzyjnym podjął błędne działanie nie może być podstawa do roszczenia sobie przez Ciebie pewnych praw. Tymczasem Ty w swojej postawie wymagasz, aby Pani w Wk była "tępym baranem", która na papierze przyjmie wszystko. Jak będzie napisane DUPA to ma przyjąć i zarejestrować DUPA tylko w imię tego, że Ty się starałeś i musisz mieć auto zarejestrowane? Nie tędy droga... Trzeba się zdecydować - czy w urzędzie mają siedzieć barany czy ludzie myślący - a może odpowiedź zależy od tego co nam akurat wygodniej? A co do drogi oficjalnej ma również rację. OK - Przyjmie dokumenty, rozpocznie postępowanie, wynikiem którego będą jakieś tam sankcje dla diagnosty, ale i tak nie zmieni to wyniku spawy dla Ciebie. Oczywiście masz otwarta drogę przed sądem powszechnym z powództwa cywilnego przeciwko diagnoście, który wprowadził Cię w błąd. Może nawet coś tam wygrasz... Ale auta nie zarejestrujesz tym sposobem... Sam sobie odpowiedz, czy aż tak tego człowieka (diagnosty) nienawidzisz?

I kto Ci tak z tym odstępstwem nagadał, że na pewno nie? Próbowałeś?

[premo]

Spokojnie, spokojnie....

bez nerwów bo tak nigdzie nie dojdziemy.

Zaczne od końca

Jeżeli chodzi o odstępstwo:

Dzwoniłem do ministerstwa i jak pewnie sami wiecie zajeło mi to jakies 4-5 godzin żeby sie dodzwonic. Pani udzieliła mi krótko odpowiedzi że nie zajmuja się indywidualnymi sprawami. Gdy wytumaczyłem jej sytuacje i to ze w moim WK jest to pierwsza taka spraw i nikt nie wie co z tym zrobić podała mi numer do warunków technicznych. Tam powiedziano mi:

-(Ministerstwo)- Z takim vinem i bez przeglądu nikt panu nie zarejestruje samochodu.

-(ja)- ale ja mam przegląd.

-(M)- w takim razie pani w WK nie ma podstawy prawnej by odmówić panu rejestracji i sam sie zastanawiam na jaki stan prawny sie powoła

-(ja) - A co z odstępstwem nie byłoby tak łatwiej?

-(ministerstwo) - Szczerze mówiąc to tylko tak mógłby Pan zarejestrować auto ale powiem tylko dla pana wiadomości że odstępstwa Pan nie dostanie bo nie dostyczą one prywatnych importerów.

 

Opieram się na tym co usłyszałem.

Mój tok myślenia jest taki: zrobie wszystko co się da legalnie lub troszeczke nagniemy prawo i zarejestrujemy auto jak nie to bedziemy próbować z odstępstwem ale traktuje je jako ostatecznośc ze względu na to co napisałem powyżej i to że nie ma innej drogi w razie negatynego rozpatrzenia

 

 

 

Ok dalej

Handlarze to nie moi koledzy nie handluje samochodami. Zajmuje się budowlanką i pomogłem zanjomym kupić samochody w UK takie których nie znaleźli by nigdzi indziej w Europie. Nie zarobiłem na tym grosza a wręcz dopłaciłęm bo jezdziłem z nimi całymi dniami przez tydzień w poszukiwaniach.

 

Od nikogo nie wymagam by był tempym baranem. Pytam tylko jak wygląda proces rejestracji bo go nie znam. Prawdę mówiąc to mój drugi samochód w rejestrowany w Polsce.

Zadaje proste pytanie czy gdyby pani w WK wieła odemnie te paiery i zarejestrowała auto czy miała by przez to problemy? Czy ma obowiązek wyjaśniać takie sprawy? Zawsze myślałem że od warunków technicznych jest diagnosta i jeżeli coś skwasi to on odpowiada.

 

Znalazłem kilka już podobnych samochodów w Polsce niektóre dopiero sprowadzone inne dawno i jak pytam o procedure to wszyscy odpowiadają jedno:

są wszytskie papiery jest przegląd auto sie rejestruje no chyba że ktoś ci robi na złość i jest upierdliwy.

 

Pytam czy w ten sposób łamie się jakiś przepis?

[blakop]

Oczywiście, że pani mogła by mieć problemy - tak samo jak diagnosta. Nawet sam program do rejestracji jest skonstruowany, że nie pozwala na rejestracje takich pojazdów "przez przypadek" wymaga to celowego działania, aby taki krótki nr VIN dla pojazdu wpisać, więc brak reakcji z jej strony mógłby być uznany nawet nie tyle jako pomyłka co jako celowe działanie... Może nawet ktoś by jej zarzucił, że "troszeczkę nagięła prawo" - a może + korzyść majątkowa?

A niby dla kogo są odstępstwa, jak nie dla prywatnych importerów? Dla elity? Gdybym na oczy nie widział dziesiątek takich dokumentów wydawanych ludziom w najróżniejszych sprawach, to bym nie mówił... Niestety muszę przyznać z własnego doświadczenia, że w ministerstwie przy telefonach bardzo często siedzą osoby niezwykle niekompetentne i wcale mnie nie dziwi, że takie "głupie" odpowiedzi dostałeś...

Zaznaczam jeszcze raz - Twoje zaświadczenie o pozytywnym wyniku badania technicznego zostało wydane z naruszeniem prawa i jako takie może być podważone przez każdą instytucję - w tym WK, które to zauważy, więc nie tędy droga... A Pani powołuje sie na rozporządzenie o warunkach technicznych, które reguluje kwestie tego co, jak i gdzie pojazd powinien mieć... Przykro, że Państwo w MI tego nie wiedzą...

[Jacdiag]

Przykro, że Państwo w MI tego nie wiedzą...

pewnie muszą się stosować do poniższej zasady

Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku, a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. ...

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=15592&highlight=#15592

[iras]

Co na to rzeczoznawca samochodowy , bo nie widzę aby było wspomniane o jego jakiejkolwiek opini??????

 

[ Dodano: 13-05-2008, 00:09 ]

Czyżbym rozstrzygnął spór???

 

[ Dodano: 23-05-2008, 22:23 ]

[ArekNJ]

Czytając posty w tym temacie muszę się zgodzić z "policjantem_", że pojazd w którym przekłada się kierownicę ze strony prawej na lewą nie podlega pod przepis mówiący o zmianie rodzaju pojazdu. Pojazd taki nie zmienia bowiem rodzaju pojazdu, nie zmienia masy, ani nacisków na oś. Wciąż jest tego samego rodzaju. Wydziały komunikacji nie powinny żądać żadnych innych dokumentów poza zaświadczeniem z przeglądu technicznego (+ dokument identyfikacyjny) i oczywiście dowodu rejestracyjnego. To diagnosta ma zadecydować czy pojazd spełnia warunki techniczne czy nie. Ma zbadać pojazd i wydać pozytywny lub negatywny wynik. Jeśli jest to wynik negatywny ma napisać w zaświadczeniu co jest tego przyczyną.

Żądanie w tym przypadku przez WK jakichkolwiek zaświadczeń od producenta czy dilera jest bezpodstawne i dotyczy pojazdu w który dokonano zmian konstrukcyjnych zmieniających rodzaj pojazdu, masy i naciski.

Ponadto stwierdzam iż zaświadczenie od producenta czy dilera nie upoważnia diagnostę do wydania pozytywnego wyniku badania. To samo zresztą dotyczy opini rzeczoznawcy (jak sama nazwa mówi to tylko opinia - czasami może pomóc w ratowaniu tyłka dla diagnosty, bo w końcu ktoś też miał podobne zdanie). Diagnosta może się posłużyć takimi opiniam ale zazwyczaj są one napisane w ten sposób, że pojazd może być dopuszczony do ruchu po zrobieniu badania technicznego w SKP. Cały ciężar decyzji spada na diagnostę bo to on dokonuje badania jako ostatni przed rejestracją, to on widzi pojazd jako ostatni i ma stwierdzić czy wszystkie elementy pojazdu są właściwie zamontowane... Co to znaczy właściwie. Właściwie tzn. tak aby spełniały warunki techniczne. Cały czas i wszędzie będzie się zahaczać o warunki techniczne - jeśli pojazd je spełnia to znaczy, że jest wszystko ok, właściwie. To takie błędne koło ale rzeczywistość taka jest. Co z tego, że na pojazd będzie wydane zaświadczenie dilera, że pojazd może być przerobiony do ruchu lewostronnego. Niektórzy zaczeli już robić kasę nawet na takich zaświadczeniach (piszą, że dany pojazd może być przystosowany do ruchu prawostronnego po dokonaniu odpowiednich zmian w pojeżdzie oraz przeprowadzeniu badania technicznego. I co to daje - nic, bo i tak ostateczną decyzję podejmuje diagnosta.

 

Przechodząc do praktyki. Najważniejsze w takich przerobionych autach jest oczywiście mocowanie maglownicy, kolumny kierowniczej i pedałów (czyli elementów sterowania). To powinno być sprawdzone ze szczegółną starannością i wnikliwością. Czy, jak tutaj wcześniej koledzy pisali, ktoś sobie nie wyciął w ścianie otworów i zamontował te elementy gdzie mu pasowało. Jestem przeciwny przeróbkom pojazdów w których nie ma fabrycznych otworów przystosowanych do montażu układu kierowniczego po lewej stronie (wystawiający zaświadczenia często pomijają ten fakt).

Chodząc po internecie można znaleźć dużo na temat jakie pojazdy jak się przerabia, są nawet fora na ten temat. W niektórych sciana grodziowa rzeczywiście ma gotowe otwory, w niektórych ścianę można wymienić bo jest przykręcana a w innych niestety nie ma takich mozliwości i te pojazdy powinny być dyskwalifikowane.

[iras]

AREK

[policjant__]

Brawo Arek... powiem tak dawno mnie tu nie było...

 

I widze ze temat rozwinął sie dalej... ale widze ze juz niektorzy zacyznaja rozumieć o co mnie tak naprawde chodziło... To ma być wszystko dobrze wykonane i być bezpieczne A nie dyskwalifikowane odrazu z góry !!!

[SKPAUTOMEX]

Ktoś był ciekawa w tym temacie jak wygląda zaświadczenie dealera dot możliwości przeróbki anglika to proszę.

[Psuj]

tiaa...

 

A gdzie wycieraczki? juz nie trzeba? poszli na łatwiznę, ale papierek jest. Teraz tylko profesjonalna przeróbka i można robić badanko i rejestrację.

[kysy]

A reflektory do ruchu prawostronnego też by się zdały.

[Jackow]

O lusterkach nawet nie wspomnę

[08/15]

Generalnie to pismo jakieś takie mało profesjonalne jest.

Ciekawe czy dealer wysłał zapytanie do centrali o możliowść takiej przeróbki czy też Królik zapytał Knapika" można?" na co ten drugi: "misiwydaji że tak"

[SKPAUTOMEX]

Trochę brakuje w tym pisemku ale kolega Psuj może umieścić je w "pożytecznych linkach" - takie jest moje zdanie co koledzy na to.

 

[ Dodano: 15-07-2008, 19:23 ]

Taka uwaga ponieważ w "angliku" przy przeróbce muszą być wymontowywane przewody hamulcowe należy zwrócić uwagę ,że nie mogą być ponowne zamontowane używane inne (z tego auto z reguły nie pasują ) więc tylko nowe ponieważ są ujęte w cytowanym wcześniej rozporządzeniu.

[blakop]

Jeśli już wymagać takiego zaświadczenia, to proszę zwrócić uwagę, że podobnie jak zaświadczenie o np. zmianach mas ma ono być wystawione przez producenta lub importera - albo ich oficjalnego przedstawiciela, a nie pierwszy lepszy z brzegu salon samochodowy, czy warsztat danej marki (chyba, że z treści takiego dokumentu takie pełnomocnictwo wynika). W salonach to rożne rzeczy można uzyskać... Naprawdę różne...

[Psuj]

umieścić je w "pożytecznych linkach"

 

To pisemko dotyczy jednego konkretnego egzemplarza pojazdu o nr vin XXXX, więc nie ma sensu pchać tego w dział przydatnych załączników, ale dzięki za czujność i sugestie

[rurek777]

ciekawe ile kosztuje taki papier .

do mnie doszło pismo odnośnie anglików z WK napiszę po urlopie .

[Andrzej 46]

Badania techniczne samochodów sprowadzanych z Unii - niezgodne z prawem wspólnotowym. http://www.ekb.tu.pl/?p=35 Więc rodzi się pytanie.Auto które zostalo zakupione w UE ma dowód rejestracyjny z ważnym przeglądem technicznym będzie musialo być zarejestrowane i dopuszczone do ruchu obojętnie czy ma kierownice po prawej czy po lewej stronie. A jak wiadomo Anglia wcześniej weszla do UE niż Polska. Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej z 4 sierpnia 2007 r. http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/site/pl/oj/2007/c_183/c_18320070804pl00160017.pdf

[rurek777]

na razie jest inaczej.

[iras]

OjoJoj no i się zaczeło Temat już poruszany na innym

[rurek777]

W związku z pojawiającymi się problemami dotyczącymi dopuszcania do ruchu poj. sprowadzonego z anglii w którym dokonano przebudowy przystosowując pojazd przystosowany do ruchu lewostronnego na ruch prawostronny wydział komunikacji starostwa pow. w xxx informuje że czynności polegające na przeniesieniu kierownicy z prawej strony na lewą można dokonywać tylko w uprawnionych serwisach po uzyskaniu pozytywnej opinii producentapojazdu Opinia producenta powinna potwierdzać możliwość konstrukcyjną umieszczenia kierownicy po lewej stronie pojazdu i posiadanie przez producenta świadectwa homologacji w tym zakresie .Diagnosta powinien dołożyć wszelkich starań do rzetelnego wykonania każdego rodzaju badania technicznego a w szczególności w stosunku do badania pojazdów sprowadzonych z Anglii w których dochodzi do znacznych przeróbek mających zasadniczy wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym .wobec powyższego diagnosta przed wykonaniem badania pojazdu sprowadzonego z Anglii winien zażądać w/w dokumentów i dopiero po wnikliwym sprawdzeniu pojazdu wystawić zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu .Dodatkowo w zaświadczeniu w poz. uwagi diagnosta winien wpisać informacje potwierdzającą fakt posiadania przez pojazd w/w dokumentów (wyciąg ze świadectwa homologacji ).

 

Takie pisma zostały wysłane na wszystkie SKP w moim powiecie

[iras]

W zasadzie dotyczy to aut produkcji Francja gdzie firmy zastrzegły sobie przebudowe pojazdu poza homologację. Ale czy WK nie bierze pod uwagę faktu iż naprawa pojazdu tzw. powypadkowego nie jest większą zmorą naszych dróg niż wymiana podstawowych elementów w pojazdach RHD a LHD.Bo dla mnie ławtwiej jest ocenić czy właściciel auta sprowadzonego z UK wyposarzył pojazd w urządzenie w/g art.66 niż skontrolować czy autko po kolizji jest naprawione w sposób nie zagrażającemu BRD/ oczywiście przytaczając przykład z innego forum o sprawie z pękniętą i nie zauważoną przez SKP podłużnicą i w efekcie sprawą sądową/ .Kolego RUREK zapytaj swoje WK dlaczego inne SKP nie zostało poinformowane o taki stanie rzeczy???Wyjątki albo wyuzdany indywidualizm ???/czyt. ucieczka przed odpowiedzalnością/.Naszym zadaniem jest określenie stany tachnicznego pojazdu na dzień badania zgodnie z 66 i koniec a czy lusterko prawe przybliża lub oddala albo sterowanie szybkami jest w prawym podłokietniku a nie w lewym to już twoja interpretacja. Generalnie to nawet nie wiesz skąd autko było przywiezione Nie weryfikujemy dokumentów czyli nie wymagamy a określenie daty 1-szej rej. za granicą to już sam wiesz jak to uczynić

[Jackow]

Kto by się w jakieś przeróbki bawił Znajomy kierownika kupił Rovera RHD. Przyjechał z tym na serwis i pyta o możliwość przeróbki. Kierownik na to: przywieź części do przekładki i samochód to zobaczymy jak to wygląda i ile to może potrwać. Za dwa dni przywiózł. Woła kierownika, kierownik nas i poszliśmy obejrzeć. Wszystkich zamurowało. Przyjechał z lawetą a na lawecie pół, oczywiścei przód, Rovera .

[rurek777]

dokładnie tak to się robi Jackow

Iras wiem co się robi na pierwszym badaniu w tym roku dopuściłem 19 anglików bez żadnych opinii i homologacji a mój wk. wysłał pismo tylko do swoich skp nie na całą RP

a niezadowolonych klientów mam odsyłać do wk.

[jarekp]

Witam Panowie ..

Na wstępie powiem ze nie handluje autami nie zajmuje sie przeróbkami a chciałbym sie podpiąć pod temat w związku z . :

mam rozbite auto a nie jestem zwolennikiem sklejania jednego auta z n... innych jak to na codzień w tym kraju bywa

W związku z kosztami i formalnościami pytanie czy istnieje możliwość wymiany karoserii tzn chciałbym kupić budę z anglika czy istnieje taka możliwość by zmienić formalnie karoserie w tym numery VIN w dokumentach

pozdr jp