Skocz do zawartości

Przyszłosc badan technicznych


rafpuk

Rekomendowane odpowiedzi

dlatego OSPWK nie jest zainteresowane działaniem cepiku

 

Kolego Daniel.

Możesz wyjaśnić dwie sprawy?

1. Co masz na myśli pisząc takie zdanie

2. Z którego miejsca wyczytałeś takie stanowisko OSPWK?

 

Czytałeś w ogóle list OSPWK??? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ketiw38, wydaje mi sie że powoli się zapętlasz :( . Stojąc na czele OSDS-u powinieneś mieć jakąś koncepcje na rozwiązanie pewnych bolączek dotyczaych problematyki związanej z BT pojazdów. Proponowane przez Ciebie rozwiąznia nazbyt częto są nieżyciowe, zbyt ideaistyczne i do tego oderwane od przepisów prawa.

A gdzie ja napisałem, że OSDS ma takie kierunki :?:

Gdzie zapis, że to jest lekarstwo na bolączki z BT :?:

Gdzieś jest zapis, że wypowiadam się jako Prezes OSDS :?:

Tak na marginesie, to mam pytanie czy forum OSDS-u jest przeznaczone dla wybrańców, bo ponad tydzień temu założyłem tam konto ale do dziś nie zostałao aktywowane :( .

Czy skorzystałeś z instrukcji:

http://www.forum.osds.org.pl/viewtopic.php?t=13

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ketiw38, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że od kiedy jesteś Prezesem OSDS zawsze będziesz oceniany przez pryzmat swojej funkcji. A już na pewno w sytuacji wypowiedzi na tematy związane z działalnością Stowarzyszenia. Możesz pisać co chcesz naprzeciw, ale niewiele to zmieni. I pamiętaj, że jeśli jako ketiw powiesz coś sprzecznego ze stanowiskiem Prezesa OSDS, to twoja wiarygodność przestanie istnieć w sekundzie. Ot, takie są przyjemności zajmowania stanowisk. Wiem po sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz wyjaśnić dwie sprawy?

1. Co masz na myśli pisząc takie zdanie

2. Z którego miejsca wyczytałeś takie stanowisko OSPWK?

 

Faktycznie może wypowiedź ma była nazbyt ogólna, ale OSPWK ubolewało nad tym, że część zadań jakie mogły by wykonywać samodzielnie i czerpać z tego dochody przekazane zostało PWPW, czyli mamy tu ewidentny przykład dbania o własny interes (nie uważam tego za coś nagannego). Faktycznie w innym miejscu tego listu działanie cepiku zostało dość ostro skrytykowane.

Generalnie, to z tym listem jest tak jak ktoś tu wcześniej zauważył, że jest on nazbyt obszerny a ja odniosłem się do jego wybranej części :(

 

[ Dodano: 03-03-2013, 14:42 ]

Czy skorzystałeś z instrukcji:

http://www.forum.osds.org.pl/viewtopic.php?t=13

 

Co nieco się mi rozjasniło, ale ketiw38, gdzie jest ten załącznik z wykazem rubryk jakie trzeba odznaczyć?

A gdzie ja napisałem, że OSDS ma takie kierunki

Gdzie zapis, że to jest lekarstwo na bolączki z BT

Gdzieś jest zapis, że wypowiadam się jako Prezes OSDS

Nie wiem jaki inni użytkownicy ale ja jakoś nie potrafię zaakceptować Twego podwójnego Ja :? . Uważam, że nie powinieś tak mocno różnicować swych prywatnych wypowiedzi i wypowiedzi z ramienia OSDS-u. Życie dowiadło, że takie rozdwojenie jaźni w przypadku dP do niczego dobrego nie doprowadziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ketiw38, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że od kiedy jesteś Prezesem OSDS zawsze będziesz oceniany przez pryzmat swojej funkcji. A już na pewno w sytuacji wypowiedzi na tematy związane z działalnością Stowarzyszenia. Możesz pisać co chcesz naprzeciw, ale niewiele to zmieni. I pamiętaj, że jeśli jako ketiw powiesz coś sprzecznego ze stanowiskiem Prezesa OSDS, to twoja wiarygodność przestanie istnieć w sekundzie. Ot, takie są przyjemności zajmowania stanowisk. Wiem po sobie.

Zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji.

Jednakże kojarzenie każdej mojej wypowiedzi z działalnością OSDS-u to chyba trochę przesada.

Nie przypominam sobie sytuacji, kiedy coś napisałem przeciwko Prezesowi OSDS :x

Chcę tylko aby uszanowano moje dysputy na różne tematy od działalności społecznej na rzecz diagnostów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ciągłość OC to tylko ukłon w stronę towarzystw ubezpieczeniowych i nic więcej.

 

Zdajesz sobie sprawę ile ludzi przestałoby płacić OC gdyby nie musieli, już teraz jest duża część pojazdów bez ważnego OC nie mówiąc już o BT. W przypadku nieobowiązkowego OC myślę że UFG padłby bardzo szybko i kto wtedy by pokrywał szkody :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby....Cep był sprawny i był połączony z kamerami przy drogach i radiowozach to można by śmiało znieść obowiązek OC. Jeśli trzymasz pojazd na swojej posesji, w garażu ,stodole to nikogo nie powinno interesować OC i BT ale jeśli pojazd jest zaparkowany na ulicy ,chodniku czy publicznym parkingu to powinien mieć OC i ważne BT Z powodu starzenie w takim pojeździe może dojść do zwarcia instalacji elektrycznej ,awarii hamulca postojowego lub rozszczelnienia któregoś układy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdajesz sobie sprawę ile ludzi przestałoby płacić OC gdyby nie musieli, już teraz jest duża część pojazdów bez ważnego OC nie mówiąc już o BT. W przypadku nieobowiązkowego OC myślę że UFG padłby bardzo szybko i kto wtedy by pokrywał szkody :razz:

 

I tak powinno być - nie wyjeżdżam to nie płacę, a jak wyjeżdżam to płacę. A jak wyjadę bez płacenia to kara powinna być o wiele większa. Zapewne wtedy składki poszły by do góry - ale jeśli nie trzeba by ciągle płacić - to może wyszłoby to korzystniej dla niektórych.

 

jeśli pojazd jest zaparkowany na ulicy ,chodniku czy publicznym parkingu to powinien mieć OC i ważne BT

 

A to BT to do czego potrzebne w stojącym pojeździe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie może wypowiedź ma była nazbyt ogólna, ale OSPWK ubolewało nad tym, że część zadań jakie mogły by wykonywać samodzielnie i czerpać z tego dochody przekazane zostało PWPW, czyli mamy tu ewidentny przykład dbania o własny interes

 

Matko Boska!!! Daniel!!! Czy Ty w ogóle zrozumiałeś cokolwiek z tego pisma??!!

 

Wiesz w ogóle kto jest nadawcą tego pisma??

OSPWK - Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pracowników Wydziałów Komunikacji nie ma żadnych dochodów, żadnych interesów - o jakich samodzielnych zadaniach Ty piszesz??!! O jakich dochodach??????? :shock: Dla kogo? Jak? :shock:

 

Pismo OSPWK wskazuje, że PWPW z jednej strony jest dostawcą oprogramowania, ale również producentem samych blankietów dokumentów komunikacyjnych (z grubsza powiedzmy). I z jednej strony mamy chyba najlepsze zabezpieczenia na świecie jeśli chodzi o blankiety, a z drugiej ciągle nie działający CEPiK - mimo, że wszyscy płacimy na niego od 13 lat!! A gdyby ten CEPiK działał dobrze, to produkcja dokumentów o zabezpieczeniach kosmicznych byłaby niepotrzebna!!! Tylko dla kogo to będzie strata??? No pomyśl :)

Patrz USA - każdy policjant w każdym radiowozie ma pełne informacje o aucie przed sobą. Każdy kupujący pojazd wklepuje nr do CARFAXA i już ma pełną historie łącznie z ubezpieczeniami, naprawami... A ich dowody rejestracyjne to kawałek tekturki bez żadnych zabezpieczeń!! Dlaczego u nas tak nie można???

Na to wskazuje pismo OSPWK!!

 

A Ty Daniel piszesz jakieś bzdury świadczące o tym, że chyba nawet nie otarłeś się o treść tego listu - bo czytać nie czytałeś go na pewno. Jestem w szoku, że ktoś taki jak Ty komentuje treść dokumentu, z którym się nawet nie zapoznał.

Jeśli pismo jest Ci za długie - nie czytaj.

Jeśli nie zrozumiałeś czegoś - zapytaj.

Ale na miłość Boską nie pisz więcej takich bzdur... :nook:razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pismo OSPWK

I właśnie w tym piśmie są wskazane bolączki i niepotrzebne zagmatwania, papierologi i w ogóle.

 

Patrz USA - każdy policjant w każdym radiowozie ma pełne informacje o aucie przed sobą.

I nie tylko tam.

W Anglii pojazd ma jedną tablicę na cale "życie" przy zmianie właściciela z DR odrywa się blankiet i wysyła do WK i nowy właściciel otrzymuje nowy DR pocztą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak powinno być - nie wyjeżdżam to nie płacę, a jak wyjeżdżam to płacę.

W teorii tak, ale znając polskie kombinatorstwo jest to niemożliwe niestety. :razz:

Gdyby....Cep był sprawny i był połączony z kamerami przy drogach i radiowozach to można by śmiało znieść obowiązek OC

Pomarzyć można ;D

Jeśli trzymasz pojazd na swojej posesji, w garażu ,stodole to nikogo nie powinno interesować OC i BT ale jeśli pojazd jest zaparkowany na ulicy ,chodniku czy publicznym parkingu to powinien mieć OC i ważne BT

A co to za różnica gdzie pojazd stoi :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy pojazd znajdujący się na drodze przypadkiem nie jest uczestnikiem podlegającym pod prawo o ruchu drogowym :?:

 

Pojazd sam w sobie (bez kierującego) nigdy nie jest uczestnikiem ruchu:

 

17) uczestnik ruchu – pieszego, kierującego, a także inne osoby przebywające w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się na drodze;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy pojazd znajdujący się na drodze przypadkiem nie jest uczestnikiem podlegającym pod prawo o ruchu drogowym :?:

 

Będący w ruchu - i owszem. Ale zaparkowany w wyznaczonym miejscu?? No nie żartuj... Już pomijając czy parkingi to drogi publiczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż sięgnijmy po paragrafy (jak to poczynił poprzednik):

Co prawda macie rację co do mojego poprzedniego stwierdzenia, ale teraz przejdźmy do konkretów:

"Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia."

A czy pojazd bez badań technicznych zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy pojazd bez badań technicznych zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego?

 

W kontekście postoju o którym piszesz?? Nie widzę takiego zagrożenia. Jeśli je widzisz to konkretnie mi je opisz.

Samochód stoi, prawidłowo zaparkowany. Załóżmy też, że spełnia podstawowe wymagania art 66 (brak wystających elementów, olej nie leje się na ulice itd.). Jaki problem widzisz w tym, że nie ma badań??

 

Wcześniej dowiodłeś, że stan techniczny kompletnie Cię nie interesuje i np. nie widzisz problemu, żeby nawet niesprawny pojazd bez hamulców jechał sobie po drodze, byleby tylko WK dało czasówki na dojazd na stacje, żeby się wszystko w rubryczkach na badaniu zgadzało, tak?? A teraz Ci nie pasuje, że takie auto się nie porusza tylko sobie stoi spokojnie gdzieś zaparkowane? :)

Wybacz, ale nie rozumiem tego toku rozumowania... :)

 

Poza tym chyba nie bierzesz pod uwagę faktu, że sporo miejsc parkingowych znajduje się poza drogami publicznymi i postanowienia kodeksu tam nie obowiązują bądź obowiązują w ograniczonym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy pojazd bez badań technicznych zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego?

 

Nie zagraża - ani w ruchu ani na postoju. Bezpieczeństwu zagraża pojazd niesprawny, a usterek zagrażających na postoju jest bardzo mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli auto stoi poza drogą to nie mamy o czym dyskutować.

 

No to o co Ty właściwie pytasz?? No przecież samo stanie na drodze (w rozumieniu pasa ruchu) to jest zagrożenie nieważne czt pojazd z BT, czy bez.

 

Więc po co BT?

 

Bo tak stanowią przepisy w przypadku pojazdów uczestniczących (poruszających się) w ruchu. Przynajmniej u nas. Bo oczywiście są kraje - włącznie z kolebką motoryzacji i krajami najbardziej rozwiniętymi (niektóre stany USA), gdzie system badań nie obowiązuje, a właścicieli zwyczajnie muszą dbać o sprawność pojazdów.

My widocznie nie jesteśmy tak rozwinięci... albo zwyczajnie lubimy stawiać sobie różnego rodzaju ograniczenia 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wypowiedzi wnioskuję, że też uważasz BT za niepotrzebne.

A tak dla przypomnienia:

"Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:

1) droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wypowiedzi wnioskuję, że też uważasz BT za niepotrzebne.

 

Czasami kusi mnie taka teza - nie ukrywam... w obecnym kształcie... Gdzie nikt nie zastanawia się jak okiełznać system prawny, tylko ile kamer ma być na SKP??

 

Wiem co to droga i wiem co to pas drogowy. Nawet Ci jeszcze podpowiem, że z ustawy o drogach publicznych to jeszcze nieco inaczej wygląda ta definicja :)

niemniej jednak i w tym pasie może funkcjonować "normalne" miejsce parkingowe.

I co dalej z tego faktu ma wynikać?? Chciałbyś forsować tezę, że te miejsca parkingowe są tylko dla pojazdów z ważnym OBT?? 8) Ja bym poszedł dalej... Z ważnym OBT i z pełnym pakietem ubezpieczenia. Samo OC to za mało ;):P

 

Natomiast "ogólnodostępne parkingi" o których mówisz, gdzie te szroty blokują Ci miejsca to już z pewnością nie drogi :) A to przecież tam masz najwięcej kłopotów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OSPWK - Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pracowników Wydziałów Komunikacji nie ma żadnych dochodów, żadnych interesów - o jakich samodzielnych zadaniach Ty piszesz??!! O jakich dochodach??????? Dla kogo? Jak?

 

Wiem Błażeju czym jest OSPWK i kiedyś nawet byłem na pewnej konferencji, gdzie były omawiane cele i zadania stowarzyszenia - było to kilka miesięcy po jego powstaniu. Fakt OSPWK nie ma żadnych dochodów ale lobbuje ono w celu poprawy procedur, organizacji pracy i sytuacji finansowej WK (SP). Dlatego pozwoliłem sobie zastosować pewien skrót myślowy polegający na potraktowaniu OSPWK na równi z WK (SP) i dziwię się, że tak inteligentny gość jak Ty, tego nie dostrzegł, tylko czepia się słówek :( .Chyba nie zaprzeczysz, że w liście była mowa o spadających dochodach starostw na skutek tego, że muszą one powierzać pewne czynności innym instytucjom (np. PWPW) pomimo, że technicznie mogły by sobie same pradzić z tymi procedurami.

W zasadzie w każdych projektach dość enigmatycznie mówi się o ich skutkach finansowych, najczęściej jest to wyrażone słowami „…nie przewiduje się wpływu projektowanego aktu prawa…”. Tym razem, a chodzi o ustawę o kierujących pojazdami autorzy projektu nie mogli nie zauważyć, że jej wprowadzenie może finansowo dość mocno dotknąć starostów. Z czego więc mają być pokryte koszty, cyt.: „…źródłem finansowania tych wydatków powinny być dochody samorządu powiatowego wynikające z wykonywania czynności z zakresu spraw komunikacyjnych – między innymi wydawania praw jazdy i dowodów rejestracyjnych oraz z opłat za wpis do rejestru przedsiębiorców prowadzących ośrodki szkolenia kierowców.”

 

A Ty Daniel piszesz jakieś bzdury świadczące o tym, że chyba nawet nie otarłeś się o treść tego listu - bo czytać nie czytałeś go na pewno.

Może faktycznie moje wypowiedzi nie były zbyt precyzjne i zawierały pewne uogólnienia (skróty myślowe) ale uważam, że to nie powód do kiewowania pod moim adresem takich zarzutów :( . W końcu sam Błażeju napisałeś:

Jeśli nie zrozumiałeś czegoś - zapytaj.

::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie zaprzeczysz, że w liście była mowa o spadających dochodach starostw na skutek tego, że muszą one powierzać pewne czynności innym instytucjom (np. PWPW)

 

Absolutnie nie było o tym mowy.

Przeczytaj wyraźnie. Mowa jest o tym, że starostwa stracą na wprowadzaniu zmian w związku z ustawą o kierujących (w wielu SP musiano utworzyć nowe stanowiska do nadzoru nad OSK, a ilość i działalność OSK na wielu terenach NIE ZREKOMPENSUJE TEGO). Rozumiesz?? Więc z czego dołożyć?? Z dróg? Z którego miejsca powiatowej kasy dołożyć??

 

Daniel - w tej chwili przychodzisz do WK żeby zarejestrować auto DWA RAZY.

Proponowany przez OSPWK układ to jednokrotna wizyta, bo DR byłby drukowany na miejscu. Ale blankiet I TAK BYŁBY z PWPW. Efekt?

- traci WK, bo nie kasuje Cię jeszcze za czasówkę

- traci PWPW bo nie ma komu sprzedać czasówek

- koszt pustego druku z PWPW dla WK i tak byłby taki sam jak zadrukowanego - co do tego nie ma chyba złudzeń.

- zyskuje TYLKO klient, który płaci za całość rejestracji mniej (bo bez czasówki) i nie musi przyjeżdżać do urzędu dwa razy

 

CZY TERAZ ROZUMIESZ??

 

Więc wybacz, ale nadal uważam, że napisałeś... delikatnie mówiąc NIEPRAWDĘ.

 

Co najważniejsze - lobbowanie na rzecz maksymalizacji wpływów do WK nie jest i nigdy nie było celem OSPWK i nie należy tego utożsamiać z działaniami mającymi na celu wskazywanie nieprawidłowego finansowania niektórych zadań WK.

 

Proponuje następnym razem - zapytaj na PW - potem komentuj na ogóle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowany przez OSPWK układ to jednokrotna wizyta, bo DR byłby drukowany na miejscu. Ale blankiet I TAK BYŁBY z PWPW.

 

Podpisuję się pod tym obiema ręcami :):ok:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.